Pan Adrian pisze:
W poniedziałek przed moim domem zatrzymał się samochód i wyrzucono z niego jamnika-suczkę. Przez dwa cały dzień zagubiona błąkała się po wsi, aż ja zabraliśmy do domu i nakarmiliśmy. Wygląda na 2-3 latka. Jest bardzo usłuchana i ułożona, bardzo grzeczna. Nazwaliśmy ją Perełka, bo jest przesłodka Uwielbia się bawić Niestety mamy już w domu dwa pieski i nasza sytuacja finansowa nie pozwala nam utrzymać trzeciego pieska...Jeśli nie znajdziemy jej kochającej i ciepłej rodziny to będziemy musieli oddać ją do schroniska, a na samą myśl serce nam się kraje.
Prosimy o dom dla Perełki.