Informacja
Tadzik już w domu. Dziękujemy za wszystkie wpłaty.
Nazbieraliśmy więcej niż było potrzebne. W wątku Tadzika rozliczenie wpłat.
Wkrótce więcej o nim.
Debra [*]
Dzisiaj po godz 17.00 w drodze do lecznicy odeszła Debra. Debra była bardzo chora, odchodziła od nas z dnia na dzień...gasła :(
Sunia była w trakcie badań na Cushinga. Nie poznamy już wyniku.
Przykro nam Debro ze tyle się wycierpiałaś...
Śpij spokojnie słonko kochane [*]
Czasem odchodzą nasze anioły...
I nagle w miejscu staje czas...
A z nimi cząstka nas odchodzi
I wielki smutek marszczy twarz
Czasem na chwilę gaśnie słońce
Duszę wypełnia gęsty mrok
Nikną nadzieje i marzenia
I w pustce ginie tęskny wzrok
Czasem odchodzą dobre pieski
Co nam pomogły w życiu wiele
I próżno wtedy pytać Boga
Czemu odchodzą przyjaciele...
Lecz oni ciągle przecież żywi
Nadal wytrwale są wśród nas
Ich dusze przy nas pozostały
Tylko ich ciała zabrał czas..."
SOS DLA HERBERTA !!!!
Mamy w fundacji Herberta. Pies znaleziony na ulicy w takim stanie. Trafił do schroniska - potem do fundacji.
Herbert ma niewydolność nerek a co za tym idzie; anemię, tragiczne zęby, serce w kiepskim stanie.
Stan psa nie jest dobry ale chcemy dać mu szansę. Zostało wdrożone leczenie i czekamy na efekty.
Wydatki związane z psem będą duże: diagnostyka, leczenie, specjalistyczna karma.
Prosimy o pomoc finansową - nie damy rady sami a mamy w fundacji inne chore psy ..
Herbert bardzo prosi o pomoc. Spogląda błagalnymi, przytomnymi oczami na opiekunkę.
Jeśli leczenie nie przyniesie poprawi będziemy musieli rozstać się z pieskiem lecz podejmując taką decyzję
chcemy wiedzieć, że Herbert na prawdę nie miał szans ... to mu się po prostu należy.
Człowiek już bardzo go skrzywdził...
Podaje konto dla Herberta dziękując za każda nawet najmniejsza wpłatę
◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎
Konto dla jamniczka:
ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286
----------------------------------------------
SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała
-------------------------------
paypal
poczta@jamnikiniczyje.pl
-------------------------------
w tytule koniecznie "Herbert"
◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎
Można też wspomóc Herberta kupując >>>CEGIEŁKĘ NA ALLEGRO<<<
◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎▼◎
Pozdrowienia z majówki...
Zdjęcie z majówki przesłali Aleks i Sonia :)
Te dwie istotki są ze sobą nierozłączne. Pozdrawiamy WAS również kochane dzieciaki.
Z ostatniej chwili...
Piesek trafił wczoraj w nocy do domu tymczasowego na Śląsku.
Wkrótce więcej o nim. Pytania można kierować pod 662 85 02 45
wydarzenie na facebook : https://www.facebook.com/events/229289247195896/
watek na forum: http://www.jamnikiniczyje.pl/index.p...id=83&Itemid=3
UWAGA !!!
Mamy kolejne zgłoszenie o znalezionym na ulicy jamniku dzisiaj ok 20.30 . Okolice Częstochowy. Piesek cały przemoczony, przerażony,zmarznięty i wychudzony maszerował środkiem ulicy. Dziewczyna zapakowała jamnika do samochodu ale nie ma co z nim zrobić.
-----------------------------------------------------------------------------------------
Szukamy domu tymczasowego 662 85 02 45
----------------------------------------------------------------------------------------
Wklejam wpis Pani Marty
"Dzisiaj po południu pomiędzy Sieldcem (albo Siedlcami - nie jestem pewna nazwy), a Mstowem (tuż pod Częstochową) znalazłam tuptającego rowem, a następnie środkiem drogi jamnika. Tuptał sobie w deszczu zmarznięty i wystraszony.
Jamnik średnich gabarytów, rudy, krótkowłosy, zmarznięty i chudy.
Zatrzymaliśmy się i kiedy do niego podeszłam szczeknął i kłąpnął zębami ostrzegawczo, ale chyba zorientował się, że nie chcę zrobić mu krzywdy i po krótkim czasie dał się zawinąć w kocyk. Wzięliśmy więc mokrego biedaka i zawróciliśmy do Częstochowy. Siedzi sobie teraz w mojej łazience i śpi - musiał być zmęczony tuptaniem
Czasem przebudza się, piszczy i drapie w drzwi łazienki.
Lubi koty - ożywił się na ich widok i merdał ogonkiem. Umie chodzić po schodach (nie jest to oczywista oczywistość w przypadku jamnika), siusia po wyprowadzeniu na dwór.
Piesek prawdopodobnie został wyrzucony - w okolicach, gdzie go znalazłam wywalanie psa z samochodu to norma Z resztą to już drugi pies, którego osobiście zabrałam z tamtych rejonów
I teraz sprawa najważniejsza - piesek nie może u mnie zostać, bo mój młody jest uczulony. Przerabialiśmy to, zabraliśmy już raz do domu taką porzuconą bidę, która wyskoczyła nam pod koła samochodu, dziecko już mi się prawie udusiło, nie zaryzykuję drugi raz.
Jutro mój mały wraca do domu. Mogę psa przenocować, ale NIE MOŻE ZOSTAĆ.
Nie chcę go zawozić do schronu, pies jest domowy, wystraszony i swoje już przeżył.
Pablo teraz Max pozdrawia z domu
Piękny Pablo ma już dom od jakiegoś czasu. Zamieszkał z dwoma starszymi jamniczkami, z których jeden niestety
pobiegł za tęczowy most .. Pablo ma wspaniałą rodzinę, nie mógł lepiej trafić. Bardzo się cieszymy
Informacje z domu Pabla / Aleksa:
"Pozdrowienia Pani Edyto. Aleks zaszczepiony , odrobaczony i zabezpieczony na kleszcze. Korzystamy z ciepłych dni. Psiaki kochają bieganie w ogródku.Aleks kocha kopać dziury w trawniku.
Jest bardzo fajny w samochodzie zachowuje się idealnie. Tata miał wątpliwości czy jest w aucie .Cicho spał w pasach na kanapie. U weterynarza idealnie wszystko da sobie zrobić .
Karmimy nadal w osobnych pomieszczeniach. Aleks to łakomczuch , kocha gotowane obiady i serek Danio . Śpi w mojej sypialni.
Serdecznie pozdrawiam Ania"
Cena transportu = Cena ŻYCIA !!!
Oto nasz nowy podopieczny - Tadeusz. Zabrany ze schroniska w Łodzi, gdzie przed kilkoma dniami trafił w takim stanie.
Krótko. Zbieramy na transport dla Tadeusza. Stan psa - zły :(
Tadzio ma szanse jechać do domu stałego. Byłby tam pod stałą opieką weterynarza - swojej Pani.
prosimy o najmniejsze wpłaty
ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286
------------------------
SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała
-------------------------
paypal
poczta@jamnikiniczyje.pl
-------------------------
w tytule "Tadzio"