{jcomments on} AKTUALIZACJA 15.02.2015
Tri vel Luna też ma swoje miejsce na ziemi !
10.06.2014
Tri zwana tez Luną to prześliczna młodziutka sunie, która nie miała szczęścia w swoim krótkim życiu. Została prawdopodobnie skrzywdzona przez człowieka, co zapewne przyczyniło się do problemów z zachowaniem suni. Teraz sunia dostała szanse od wspaniałych ludzi, którzy chcą pomóc małej. Bardzo dziękujemy Pani Sylwii i jej rodzinie za dom dla Tri. Informacje z domu suni:
"Tri jest cudowna bardzo wesola i kochana. Wychodzimy często na spacery ona je uwielbia. Byłyśmy już u weterynarza i była bardzo grzeczna czekają nas kolejne wizyty ale nie będzie z tym problemu.
Kąpanie było tylko wielkim strachem ale udało się. Tri nie lubi być mokra i jak jest zmoczona nawet przez deszcz to śmiesznie szaleje Mieliśmy dużo śmiechu. Gotujemy jej kurczaka z ryżem i warzywami ona uwielbia mięso ale na wieczór lubi też suchą karmę.
Budzi nas rano i zachęca do wspólnego spaceru mamy już nowych przyjaciół w parku
Tri lubi jeździć samochodem najbardziej na tylnym siedzeniu.
Wybieramy się z nią na wakacje nad morze jesteśmy ciekawi jak zareaguje. Prześlę jeszcze więcej fajniejszych zdjęć jak tylko będę maiła trochę więcej czasu.
Pozdrawiam serdecznie i będę w kontakcie,
Sylwia"
Pilny dom - nawet tymczasowy !
09.06.2014
Oto kolejny jamniczek w wielkiej potrzebie - Tolek. Jamniczek wymaga pilnej pomocy - ma jądra wielkości piłek do tenisa i dodatkowo ogromnego guza, który utrudnia mu chodzenie. Piesek przebywa w schronisku na Śląsku. Poszukujemy domu, nawet tymczasowego, gdzie piesek będzie mógł być leczony. On w schronisku nie ma szans. Jamniczek ma ok 10 lat, może więcej... Prosimy o pomoc dla niego. tel 662 850 245 / oddzwonię na smsa /
Rafik też żyje jak prawdziwy jamnik !
08.06.2014
Rafik to przeuroczy owoc mezaliansu jamniczego rodzica z niewiadomym osobnikiem. Trafił do fundacji ze schroniska. Teraz Rafik vel Tytus ma wspaniały dom, rodzinę i barrrdzo młodociane towarzyszki harców. Dziękujemy za ten domek. Pozdrawiamy rodzinkę Tytusa !
z ostatniej chwili...
07.06.2014
Sunia trafiła do domowego hoteliku. Pierwsze informacje o suni od Pani Izy - opiekunki jamnisi:
" Sunia w stanie opłakanym ale wszystko jej naprawimy,
teraz śpi nieprzytomna wyczesałam ją a w niedzielę jedzie po diagnozę czyszczenie uszu i obcięcie pazurków
bo nie może chodzić upada na tylną nóżkę.Jest taka szczęśliwa że pokwiękuje ze szczęścia, na oczko chyba na to jedno nie widzi ropiejące .
Będzie Misia. Dziękuję za zaufanie na bieżąco będę informować"
Pomoc dla suczki z wysypiska śmieci !
06.06.2014
Otrzymaliśmy wczoraj maila z rozpaczliwym wołaniem o pomoc dla suczki staruszki, która trafiła do podmiejskiej przechowalni bezdomnych zwierząt w okolicach Swarzędza. Przechowalnia znajduje się na terenie wysypiska śmieci. Suczka jest w kiepskim stanie zdrowotnym, ma na głowie guza, jest bardzo zaniedbana. Oto fragment treści maila:
..."wczoraj straż przywiozła do kojca suczkę jamnika,jest starowinką z guzem na główce, może mieć z 10 lat i jest bardzo zaniedbana-siersc i b długie paznokcie. jest przesympatyczną staruszką, bardzo łagodna. została teraz sama w wielkim kojcu,kiedy ostatni raz się obróciłam widziałam jak skrobie łapką w kratę i cała się trzęsie-to nie miejsce dla takiego biedactwa...jest taka biedna a zarazem kochana.niestety ze względu na brak miejsc gdziekolwiek na tymczasach i znajomych nie mamy gdzie ją zabrać. nie wspomniałam chyba, że kojce znajdują się na samym długim końcu wysypiska a człowiek zagląda tam tylko raz dziennie. obawiam się, że ta biedulka może tego nie przeżyć
błagam Państwa o pomoc w przygarnięciu tej suni - wiem, że specjalizujecie się w tej rasie.ja nic więcej nie mogłam zrobić poza zostawieniem mokrego jedzenia z puszek, świeżej wody i podania preparatu na odpchlenie.błagam, błagam,błagam Państwa o zabranie jej z tego oddalonego od człowieka miejsca, gdyż w przeciwnym razie grozi jej wywózka do schroniska a tam to chyba już śmierć "
Bardzo prosimy o wsparcie finansowe dla suni. Sunię czekają badania i leczenie. Jest bardzo zaniedbana.
Konto
ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286
--------------------------------------------------
SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała
-----------------------------------
paypal
poczta@jamnikiniczyje.pl
-----------------------------------
w tytule "jamniczka z wysypiska"
Z domu Tiny vel Toli !
04.06.2014
Tina miała wielkie szczęście. Szybko znalazła dom Dziękujemy wszystkim, którzy suni pomogli. Szczególnie Pani Basi i Pani Krystynie.
Informacje z domu Tiny : "Witam, Przesyłamy "parę" zdjęć Toli - takie imię ma obecnie Tina - mamy już Tinę w rodzinie więc zmieniliśmy jej imię - już się się przyzwyczaiła i reaguje na nowe imię.. Tola już zaczyna być wesoła - najbardziej lubi biegać w parku gdy chcę ją złapać. Biega naokoło i jest bardzo zadowolona , że nie dała się złapać. Boi się burzy . Pracowałem na komputerze , gdy przyleciała i wskoczyła mi na kolana głowę chowając pod biurko. Miałem włączoną muzykę więc nawet nie słyszałem grzmotów. Jak się zbliżyły - otworzyła nosem niedomkniętą szafę ubraniową , która stoi przy moim biurku i weszła do środka. Przykryłem ją kocem i dałem głośniej muzykę. Wyszła z szafy po burzy , ale musiałem ją wyciągać.
Tola musiała mieszkać w bloku na piętrze . Dwa razy w czasie spaceru weszła na otwartą klatkę schodową - pierwszy raz poszedłem po nią na górę , wąchała pod drzwiami i szła dalej. Za karę do domu szła już na smyczy. Drugi raz też nie słuchając mnie weszła do klatki w sąsiednim budynku. Nie poszedłem za nią , usiadłem na ławce przy wejściu do klatki. Nim wypaliłem papierosa sama wyszła z budynku , bardzo się cieszyła , że jestem. Od tego czasu jak widzi otwarte drzwi do klatki schodowej to patrzy na mnie - jak powiem nie można to nie wchodzi. Lubi jeździć samochodem , ale trzeba uważać bo chce wchodzić do każdego otwartego samochodu.
Pozdrowienia od nas i całuski od Toli dla byłych swoich opiekunów.
Leszek O"
Vigo pozdrawia !
03.06.2014
Vigo kiedyś stracił wszystko: zmarł jego Pan, trafił w dojrzałych latach do schroniska. Pieskowi dopisało jednak szczęście, szybko znalazł wspaniały dom ! Jest bardzo przywiązany do swojej nowej rodziny. Vigo jest przykładem na to, że warto adoptować starsze psy, które świetnie aklimatyzują się w nowych warunkach. Dziękujemy Pani Ewie, której rodzice dali dom jamniczkowi i oczywiście wspaniałym rodzicom !
Toffe prosi o grosik !
02.06.2014
Toffe przebywa w fundacji od ponad 2 tygodni. To starsza suczka. Trafiła do hoteliku zabrana przez nas ze schroniska, gdzie znalazła się po śmierci swojej Pani. Niestety nie ma środków na utrzymanie suczki. Obecnie Toffe ma saldo ujemne. Trzeba zapłacić tez za pobyt w hoteliku 15 zł / dobę. Wstępnie dług Toffe szacujemy na ok 500 zł. Czy ktoś pomoże ? Prosimy o najmniejsze nawet wpłaty
konto:
ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286
--------------------------------------------------
SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała
----------------------------------------
paypal
poczta@jamnikiniczyje.pl
-----------------------------------------
w tytule : "Toffe"
Tito vel Seba po pół roku !
30.05.2014
Tito miał być podobno agresywny. Czy to prawda ? Wątpliwe. Jamnik omal nie przypłacił tego życiem. Teraz jednak nic mu nie grozi. Ma kochająca rodzinę. Oto krótka informacja z domu :
"Jak widać na zdjęciach, po pół roku przebywania w naszym domu Tito (Seba) stał się pełnoprawnym członkiem rodziny. Tito uwielbia wycieczki rowerowe, spacery po lesie i nad stawem, a gdy wraca do domu ucina sobie drzemkę. Jest bardzo przywiązany do całej naszej rodziny a my do niego."
Szansa Tiny !
14.05.2014
Tina to młodziutka, przesympatyczna suczka - z takich, które asystują ciągle człowiekowi. Miała szczęście. Tina była towarzyszką malusiego jamniczka, którego zabraliśmy z boksu chwilę wcześniej. Została sama... Jej rozpacz i smutek wzbudziły litość. Postanowiliśmy pomóc i jej. Udało się. Dzięki Pani Krystynie Tinka dostała szansę na nowe życie. Z zimnego boksu trafiła do domu. Opiekunka nie może się jej nachwalić: grzeczna, miła, kochana. Teraz szukamy najlepszego domu.
Sunia przebywa w bezpłatnym domu tymczasowym.
Zbieramy fundusze na karmę i sterylizację.
Konto:
ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286
----------------------------------------------------
SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała
-----------------------------------------
paypal
poczta@jamnikiniczyje.pl
-----------------------------------------
w tytule przelewu: "Tina"
Z ostatniej chwili...
13.05.2014
Sunia trafiła do lecznicy Nadal szukamy domu tymczasowego dla niej. Perełka jutro ma zabieg ratujący życie. Potem pojedzie do hoteliku, lecz naprawdę nie stać nas na utrzymanie kolejnego psiaka. w ciągu doby przyjechały do nas trzy pieski ale jak zostawić taką suczkę ? No nie mogliśmy... Prosimy Państwa o pomoc zwłaszcza finansową. Diagnostyka i leczenie oraz utrzymanie jamniczki to duży koszt, Więcej o niej na wydarzeniu oraz na forum.
Konto dla suni:
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała
---------------------------------
paypal
poczta@jamnikiniczyje.pl
----------------------------------
w tytule : "Perła"
----------------------------
Uwaga !!! Alarm !!! Śląsk !!!
13.05.2014
Ta suczka ma ze 100 lat ! Została potrącona przez samochód. Za chwilę trafi do schroniska. Naprawdę nie mamy co z nią zrobić Czy ktoś ją uratuje ? Szukamy na cito domu tymczasowego lub jakiegoś rozwiązania. Serce pęka ale nie ma jak pomóc ! Kontakt 662 850 245
Agat w hoteliku pod Łowiczem czeka na swojego człowieka !
13.05.2014
Agat trafil pod opieke fundacji. Czeka na najlepszy dom. Piesek jest grzeczny, sympatyczny. Więcej o nim na wydarzeniu na facebook i na naszym forum. kontakt 662 850 245
Tofik dojechał do domu tymczasowego !
12.05.2014
Tofik miał wiele szczęścia. Znalazł się dla niego dom tymczasowy i transport Tego życzymy każdemu pieskowi w schronisku. Teraz Tofik musi byc przebadany i leczony.
Toffe miała dom lecz teraz została sama !
10.05.2014
Toffe to dojrzała jamniczka, mądra, wyrazista, o jamniczym uroku.
Została bezdomna i trafiła do bielskiego schroniska. Zmarła jej Pani i sunia została po prostu oddana. Gdy zobaczyłam ją w boksie nawet nie ruszyła się ma mój widok. Potem płakała przy wyrażając całą swoją rozpacz i zagubienie...
Toffe miała dobry dom i człowieka, który dbał o nią. Była pod stała opieka dobrego weterynarza. W książeczce ma komplet wpisów, widać, że komuś na niej zależało.. Suczka jest typowo kanapowa, czysta, zadbana. Ma śliczną sylwetkę, czyste uszy. Jest po prostu cudna.
Obecnie sunia została awaryjnie umieszczona w hoteliku przy klinice, gdzie ma wprawdzie swój pokoik, spokój, jest bezpieczna lecz niestety nie ma człowieka. Koszt utrzymania w takim miejscu jest wysoki.
Szukamy przede wszystkim domu stałego ale potrzebny też dom tymczasowy, ponieważ obecna sytuacja ma wymiar czysto awaryjny.
Prosimy też o wsparcie finansowe. Trzeba zrobić chociaż badania krwi. Zbliża się termin szczepienia. Za wszelka pomoc serdecznie dziękujemy.
Kontakt: 662 850 245 mail edytaj0@interia.pl
konto:
ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286
--------------------------------------------------
SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała
----------------------------------------
paypal
poczta@jamnikiniczyje.pl
-----------------------------------------
w tytule : "Toffe"
Transport w stronę życia...
08.05.2014
Ten starowinek ma 16 lat... może więcej. Ma szansę na dom tymczasowy lecz musi do niego dojechać. Potrzeba 400 zł żeby przewieźć go na trasie Wrocław - Nowy Dwór Mazowiecki. Chyba, ze ktoś zrobi to nieodpłatnie.
Nie ma czasu !
Piesek mieszka w klateczce, gdzie z rozpaczy kręci się w kółko
ledwie stoi tez na nogach lecz chce żyć. Cieszy się na widok człowieka.
----------------------------------------------------
Jeżeli uda się zorganizować środki finansowe na transport piesek
dostanie szansę na życie.
Dom Boba !
06.05.2014
Bob to jamniczek znaleziony w jednej z śląskich miejscowości. Błąkał się zagubiony i zdezorientowany. Nie wiemy czy się komuś zgubił, czy uciekł, czy wreszcie został wyrzucony... Piesek był zadbany, wykastrowany, widać, że miał dobry dom. Pomimo ogłoszeń nikt pieska nie szukał, więc wcześniejsze życie Boba na zawsze pozostanie dla nas tajemnica. Teraz Bob ma nowy dom. Zamieszkał w rodzinie od lat związanej z jamnikami szorstkowłosymi - i całe szczęście, bo Bob daje jednak w kość... Państwo mimo to zakochani i jak na jamniczą rodzinę przystało ulegają urokowi swego wymagającego podopiecznego
Czy ktoś uratuje ?
06.05.2014
Bezimienny, lat 16, bez szans... Chcesz uratować ?
Zadzwoń: 662 850 245
Kreon zwany teraz Aniołkiem w domu tymczasowym !
02.05.2014
Kreon już w domu tymczasowym. Miał szczęście. Dzięki Pani Izie dostał szansę na godne życie, w jej domu tymczasowym poczeka na dom stały.
Prosimy o wsparcie finansowe potrzebne na diagnostykę i leczenie. Kreon nie jest w najlepszym stanie.
-------------------------------------------------------------------
Konto:
ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286
---------------------------------------------------
SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała
----------------------------------------
paypal
poczta@jamnikiniczyje.pl
----------------------------------------
w tytule : "Aniołek"