- Forum
- Fundacja Jamniki Niczyje
- Jamniki
- Jamnik za Tęczowym Mostem
- Max - w wieku 18 lat oddany do schroniska :(
Max - w wieku 18 lat oddany do schroniska :(
- FJN
- Autor
- Wylogowany
- Moderator
Mniej
Więcej
- Posty: 2528
- Otrzymane podziękowania: 11
2013/06/28 22:39 #1599
przez FJN
Replied by FJN on topic Max - w wieku 18 lat oddany do schroniska :(
Wklejam kolejne informacje z bardzo tymczasowego domu u Agnieszki:
"Wczoraj z wrażenia zrobił luźną kupe w domu a dziś zrobił na dworze i w domu czysto. Z najnowszych wieści jutro odwiedzimy P.Olę , koleżankę taty, która specjalizuje się w małych zwierzętach ( mój tato mieszka na wsi więc raczej gospodarskie więc wole do specjalistki)i chyba ma do czynienia ze zwierzętami z DT tak wynikało z rozmowy. Zbada MAksia i zaordynuje mu jakiś nowy lek na nózki. Ufam jej bo wyprowadziła mojego czekolaba po wypadku i uderzeniu w głowę a jest współczująca i leży jej na sercu dobro psa a nie kasa. Dlatego wcześniej wykapiemy Maksika bo wiadomo idzie w odwiedziny ( Szampon dla zwierząt z problemami skórnymi - kiwi )Dostanie ode mnie w prezencie na początek leki na nóżki :)A to najnowsze zdjęcia z drzemki jeszcze wyjdziemy na nocne siusiu i zobaczymy gdzie dziś będzie spał Tu gdzie teraz czy u dzieci na materacyku:)"
"Wczoraj z wrażenia zrobił luźną kupe w domu a dziś zrobił na dworze i w domu czysto. Z najnowszych wieści jutro odwiedzimy P.Olę , koleżankę taty, która specjalizuje się w małych zwierzętach ( mój tato mieszka na wsi więc raczej gospodarskie więc wole do specjalistki)i chyba ma do czynienia ze zwierzętami z DT tak wynikało z rozmowy. Zbada MAksia i zaordynuje mu jakiś nowy lek na nózki. Ufam jej bo wyprowadziła mojego czekolaba po wypadku i uderzeniu w głowę a jest współczująca i leży jej na sercu dobro psa a nie kasa. Dlatego wcześniej wykapiemy Maksika bo wiadomo idzie w odwiedziny ( Szampon dla zwierząt z problemami skórnymi - kiwi )Dostanie ode mnie w prezencie na początek leki na nóżki :)A to najnowsze zdjęcia z drzemki jeszcze wyjdziemy na nocne siusiu i zobaczymy gdzie dziś będzie spał Tu gdzie teraz czy u dzieci na materacyku:)"
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- FJN
- Autor
- Wylogowany
- Moderator
Mniej
Więcej
- Posty: 2528
- Otrzymane podziękowania: 11
2013/06/29 22:05 #1603
przez FJN
Replied by FJN on topic Max - w wieku 18 lat oddany do schroniska :(
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- FJN
- Autor
- Wylogowany
- Moderator
Mniej
Więcej
- Posty: 2528
- Otrzymane podziękowania: 11
2013/06/29 23:30 #1605
przez FJN
Replied by FJN on topic Max - w wieku 18 lat oddany do schroniska :(
Agnieszka pisze:
"Witam. Dziś odwiedziliśy zaprzyjaźnioną P.OLę wetrynarz i ma powiększona troszkę wątrobę, guzka na szyi. no i problemy ze stawami.Guzek to zmiana starcza. Doraźnie przez parę dni powinien dostawać Cimalgex 30 mg ( 1 tabletkę dziennie) Juz dziś dostał ale mam jeszcze 3 tabletki bo akurat w tej dawce miała 3 ostatnie. Poza tym zaleca ArtroFleks w płynie lek kosztuje ok.100 zł za 500 ml ale starcza na ok 4 miesiące, poleca ze wzgledu na to że usprawnia stawy i zapobiega pogarszaniu się stanu obecnego. Mój czekolab tez to dostaje i poprawiło mu się i na razie jest dobrze. Mówiła tez o tańszym leku ale starcza na krócej i mam gorsze składniki w składzie. Proponowała badanie krwi i moczu podstawowe( akurat u niej się nie da :(bo bym zrobiła) stwierdziła, że w zależności od wyniku wtedy trzeba by dobrać suplementy diety albo zamiast wody do picia podać płyn Ringera ze względu na wątrobę.
W związku z łupierzem i pchłami wykąpałam go dzisiaj w Szamponie właśnie do skóry z problemami , bakteryjnym i grzybiczymi i po ugryzieniach pcheł a jutro go odpchlę przed odjazdem. Szampon tez tam jeszcze został to tez dam. Generalnie jeśłi chodzi o jazdę samochodem niezbyt mu się podoba- najpierw szczekał potem wył a potem się uspokoił bo jechał z Miltonem w bagażniku. NA smyczy chodzi w miarę ok ale delikatnie trzeba ją ciągnąc jeśłi idzie nie w tym kierunku co trzeba. To tyle z dzisiejszego dnia. BYł z nami na festynie i dzieci go prowadzały na smyczy, bez problemów daje się głaskać:)Jeśli chodzi o kąpiel to nie zabardzo ją lubi i próbuje wychodzić a jak chciała go umic z przodu pod pyskiem to nawet próbował nie gryść ale chyba dlatego że nie jest przyzwyczajony do kąpania.To zdjęcia po kąpieli "
"To z dzisiejszej wycieczki na festyn w Łąkocinie , była tam czarna kotka ale on na nią wogóle nie zareagował. Ona prychała jak koło niej przechodziła a on nie zwrócił na to uwagi. "
"Witam. Dziś odwiedziliśy zaprzyjaźnioną P.OLę wetrynarz i ma powiększona troszkę wątrobę, guzka na szyi. no i problemy ze stawami.Guzek to zmiana starcza. Doraźnie przez parę dni powinien dostawać Cimalgex 30 mg ( 1 tabletkę dziennie) Juz dziś dostał ale mam jeszcze 3 tabletki bo akurat w tej dawce miała 3 ostatnie. Poza tym zaleca ArtroFleks w płynie lek kosztuje ok.100 zł za 500 ml ale starcza na ok 4 miesiące, poleca ze wzgledu na to że usprawnia stawy i zapobiega pogarszaniu się stanu obecnego. Mój czekolab tez to dostaje i poprawiło mu się i na razie jest dobrze. Mówiła tez o tańszym leku ale starcza na krócej i mam gorsze składniki w składzie. Proponowała badanie krwi i moczu podstawowe( akurat u niej się nie da :(bo bym zrobiła) stwierdziła, że w zależności od wyniku wtedy trzeba by dobrać suplementy diety albo zamiast wody do picia podać płyn Ringera ze względu na wątrobę.
W związku z łupierzem i pchłami wykąpałam go dzisiaj w Szamponie właśnie do skóry z problemami , bakteryjnym i grzybiczymi i po ugryzieniach pcheł a jutro go odpchlę przed odjazdem. Szampon tez tam jeszcze został to tez dam. Generalnie jeśłi chodzi o jazdę samochodem niezbyt mu się podoba- najpierw szczekał potem wył a potem się uspokoił bo jechał z Miltonem w bagażniku. NA smyczy chodzi w miarę ok ale delikatnie trzeba ją ciągnąc jeśłi idzie nie w tym kierunku co trzeba. To tyle z dzisiejszego dnia. BYł z nami na festynie i dzieci go prowadzały na smyczy, bez problemów daje się głaskać:)Jeśli chodzi o kąpiel to nie zabardzo ją lubi i próbuje wychodzić a jak chciała go umic z przodu pod pyskiem to nawet próbował nie gryść ale chyba dlatego że nie jest przyzwyczajony do kąpania.To zdjęcia po kąpieli "
"To z dzisiejszej wycieczki na festyn w Łąkocinie , była tam czarna kotka ale on na nią wogóle nie zareagował. Ona prychała jak koło niej przechodziła a on nie zwrócił na to uwagi. "
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Szreko
- Wylogowany
- Junior Member
Mniej
Więcej
- Posty: 37
- Otrzymane podziękowania: 0
2013/06/30 00:15 #1606
przez Szreko
Replied by Szreko on topic Max - w wieku 18 lat oddany do schroniska :(
Powodzenia Maxsiu - dojedziesz wkrótce do celu !
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- FJN
- Autor
- Wylogowany
- Moderator
Mniej
Więcej
- Posty: 2528
- Otrzymane podziękowania: 11
2013/06/30 21:19 #1613
przez FJN
Replied by FJN on topic Max - w wieku 18 lat oddany do schroniska :(
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- FJN
- Autor
- Wylogowany
- Moderator
Mniej
Więcej
- Posty: 2528
- Otrzymane podziękowania: 11
2013/06/30 21:20 #1614
przez FJN
Replied by FJN on topic Max - w wieku 18 lat oddany do schroniska :(
Agnieszka pisze:
"MAksio od godziny juz w drodze, buuuu chyba przeczuwał, że znowu gdzieś jedzie jak wziełąm jego posłanie i włożyłam do samochodu. Jechał w towarzystwie dwóch rodwalierów więc ma obstawę. Gdyby nie teściowa to bym go nie oddała taki kochany staruszek:) A kot pomału zwiedza domek Gdyby znwou była potrzeba to piszcie jak tylko będę w domu a nie w szpitalu albo w sanatorium na pewno pomogę."
"Szczerze to jak wróciłam do domu to jak zobaczyłam puste miejsce po jego leżance to się pobeczałam. Miałam go tylko 4 dni a skradł moje serce bo to tak jakby mieć w domu pradziadka staruszka, którym trzeba się zając jak małym dzieckiem a jak go brałam na ręce i przytulałam to te jego powarkiwania to jakby przekomarzania ze mną bo nic mi nie robił tylko tak fajnie szczerzył zęby i powarkiwał będzie mi tego brakowało wierzcie mi, że jak mi się zaczął trząść podczas drogi to miała ochote zawrócić ale jechałam po kota a po drugie wiedziałam, że w domu wybuchła by wojna i mogłoby sie to skończyć tragedia dla MAksia. ( teściowa szkoda gadać "
"MAksio od godziny juz w drodze, buuuu chyba przeczuwał, że znowu gdzieś jedzie jak wziełąm jego posłanie i włożyłam do samochodu. Jechał w towarzystwie dwóch rodwalierów więc ma obstawę. Gdyby nie teściowa to bym go nie oddała taki kochany staruszek:) A kot pomału zwiedza domek Gdyby znwou była potrzeba to piszcie jak tylko będę w domu a nie w szpitalu albo w sanatorium na pewno pomogę."
"Szczerze to jak wróciłam do domu to jak zobaczyłam puste miejsce po jego leżance to się pobeczałam. Miałam go tylko 4 dni a skradł moje serce bo to tak jakby mieć w domu pradziadka staruszka, którym trzeba się zając jak małym dzieckiem a jak go brałam na ręce i przytulałam to te jego powarkiwania to jakby przekomarzania ze mną bo nic mi nie robił tylko tak fajnie szczerzył zęby i powarkiwał będzie mi tego brakowało wierzcie mi, że jak mi się zaczął trząść podczas drogi to miała ochote zawrócić ale jechałam po kota a po drugie wiedziałam, że w domu wybuchła by wojna i mogłoby sie to skończyć tragedia dla MAksia. ( teściowa szkoda gadać "
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Forum
- Fundacja Jamniki Niczyje
- Jamniki
- Jamnik za Tęczowym Mostem
- Max - w wieku 18 lat oddany do schroniska :(
Czas generowania strony: 0.144 s.