Herbert za Tęczowym mostem - Żegnaj kochany :(

Proszę Państwa pierwsze wieści nie są dobre:
1. Serce w złym stanie wyklucza narkozę.
2. Niewydolność nerek.
3. Anemia.
4. Zęby w stanie katastrofalnym - brak możliwości wykonania zabiegu z uwagi na stan serca.
Czekamy jednak na wszystkie wyniki, które będą pewnie po święcie. Nie jest dobrze ale może będzie poprawa - wierzymy w to. Zrobimy wszystko, co możliwe żeby podnieść komfort życia tego pieska. Wierzymy, że Państwo nam pomożecie. Herbert potrzebuje teraz dobrej karmy w puszkach, bo nie może jeść biedak a musi się wzmocnić

Wklejam wpis opiekunki Herberta - Agnieszki

Niestety przywiezienie Hubercika i jego leczenie wypadlo w swieta. Wczoraj od razu pojechalismy do kliniki ale szczegolowe wyniki mogly byc dopiero wieczorem. Udalo sie je uzyskac tylko telefonicznie. Dr zalecil Royala ale on suchego nie ruszy. Trzeba kupic puszki bo ryz z miesem tez jest niewskazany. Dostalam wczoraj pare probek royala renal to mu namocze. Moze zechce zjesc. Chetnie poslucham dobrych rad bo mam po raz pierwszy psa chorego na nerki.

Starszy pan grzeje kosci.

Niestety z Herbertem nie jest chyba najlepiej. Piesek cały dzień nic nie jadł, leży. Po konsultacji telefonicznej z weterynarzem wdrożyliśmy kroplówki. Trzymajcie kciuki za Herberta !!!

Herbert śpi po podaniu kroplówek. Dostał glukozę i elektrolity. Jutro jedzie do weta. Trzeba wdrożyć leczenie.

Powiem krótko zanim otrzymam dokumentacje medyczna od opiekunki, że Herbert byl u weta wczoraj. Ma wdrożone leczenie jednak nerki są w złym stanie Herbert ma kroplówki kilka razy dziennie. Lekarz podtrzymał decyzje naszej wetki z którą kontaktowałam się w środę późnym wieczorem. Dziękujemy Pani doktor Agnieszce Porębskiej z gabinetu weterynaryjnego Chiron w Bielsku Białej za pomoc. Pani doktor nigdy nie odmawia pomocy ♥

Wklejam wpis opiekunki Herberta z facebook:
"Nie ma mnie tutaj bo niestety ale chłopakowi trzeba dawać po 50 ml 4 razy dziennie kroplówki elektrolity i trochę glukozy. A kto dawał jamnikowi kroplówki to wie że krótkie łapki nie są przyjazne takim zabiegom. Żeby "nakarmić" Herberta muszę mu wyciągać łapkę. Wtedy dopiero kroplówa kapie. Czyli wtedy generalnie nie mogę nic zrobić. A są jeszcze inne pieski i inne obowiązki.
Tak na szybko. Byliśmy wczoraj u weta. Było zrobione USG. Nerki tak jakby zanikające. Granica nerek niewidoczna. Czekam na opis dokładny usg od dr to wkleje. Je małym porcjami puszkę Royala Renal. Bierze leki Prolben vet. i Ipaktine. Generalnie dużo śpi zawinięty w kocyk."

u lekarza

Wpis opiekunki z dzisiejszego poranka:
"Herbercik wczoraj wieczorem był na spacerku i zrobił piękną kupcie, ale dziś rano w jego prześcieradle znalazł zakopaną drugą. Rano też zrobił na ogrodzie. Wszystkie zdrowe. Chłopak zakopuje nosem i przez to ma ciągle na nim zdartą skórę. Apetyt mu dopisuje ale po południu. Trochę pochodził dzisiaj dłużej po ogrodzie ale i też po raz pierwszy nie kapał mu deszcz na głowę. Teraz po spacerku śpi."

Wklejam tez pierwsza fakture za leczenie i wyniki badania krwi:

Faktura 1 - 194 zl


Wynki badania krwi