Gapa - malutka jamnicza chudzinka ZA TM :(

Więcej
2012/08/11 20:14 #13 przez FJN
05.07.2011

Maciaszek:
"A jaki to katar? Ropny taki, żółtawy?
A nie pokasłuje?
Pytam bo to może być kaszel kenelowy. Objawia się również smarkaniem i kichaniem."

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/08/11 20:14 #14 przez FJN
05.07.2011

Nie jest ropny. Ma konsystencję wody. Kurczę, trochę głupio, że u mnie się przeziębiła, a w schronie nie miała kataru.
przełyka normalnie. Zjadła pół miski chrupek z rosołkiem. Tylko tak wciąga ten katar i wypycha. Wiecie jak przy zatkanym nosie. nie brzmi to fajnie - wystraszyłam się tym kaszlem kenelowym. Chyba się jednak jutro kopsniemy do weta.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/08/11 20:15 #15 przez FJN
06.07.2011

Gapcia dalej ciągnie nosem, ale jakby trochę rzadziej. Dziś wreszcie przestało padać i się ociepliło i Gapie się spodobał spacerek... Po raz pierwszy szła z zadowoloną miną i ogonkiem merdającym. Poszliśmy razem z Krzyśkiem nad jezioro i rzucaliśmy patyki Zuzie, a Gapa kilka razy pobiegła razem z nią. Dalej biedulka nie wie o co chodzi z tym patykiem, ale wykazuje zainteresowanie Do tej pory jedyna wolność dla małej to było bieganie z Zuzą na jednej długiej smyczy, z jednej strony przypięta jedna, a z drugiej druga. Dzisiaj najpierw spuściłam Zuzę, a mała biegała z przypięta długą smyczą puszczona luźno, a potem bez niej. Na każde zawołanie, czy gwizdnięcie przybiega sprintem i cieszy się podskakując. To jest takie radosne stworzenie, że aż trudno opisać.
W domu Zuza zaczepiała Gapę do zabawy, piszczała, kładła się na boku, zaczepiała łapką, przynosiła sznurek ... a Gapuś nie wiedział o co chodzi ...
Odnieśliśmy z Krzyśkiem wspólne wrażenie, że ona była trzymana gdzieś bardzo odizolowana od świata i wszelkich bodźców. Dlatego chyba teraz reaguje strachem nawet na kliknięcie czajnika, kiedy woda się zagotuje. Teraz oczywiście już mniej, codziennie jest bardziej odważna.
A teraz mam nadzieję dobre wiadomości: Dzwoniła po raz kolejny pani z Warszawy, dłuuugo gadałyśmy przez telefon i mam wrażenie, że to będzie super domek dla Gapci. Pani jest bardzo troskliwa, opowiadała mi o swoim poprzednim jamniorku z ogromną miłością. Ma jutro wieczorem dać ostatecznie znać, czy przyjedzie w sobotę. A druga pani tym razem z Katowic, która miała wczoraj zadzwonić wieczorem, ale tego nie zrobiła i pomyślałam, że się rozmyśliła zadzwoniła dzisiaj i umówiłam się z nią, że będziemy w kontakcie i nawet jeśli Gapcia pojedzie do Warszawy to zaproponujemy jej jakiegoś innego małego pieska. Pani jest po 60., mieszka w bloku i szuka małego pieska, który nie jest wulkanem energii. Znajdziemy coś, prawda?

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/08/11 20:16 #16 przez FJN
07.07.2011

Byłyśmy dziś rano u weta z tym katarem, bo się wystraszyłam trochę i okazało się, że jest spora szansa, że to kaszel kenelowy. Dziewczyny dostały tabletki na odporność na 5 dni i jakby im się nie poprawiło, to trzeba iść po antybiotyk.
Dzwoniła pani z Warszawy i umówiłyśmy się na niedzielę rano u mnie w domu. Powiedziałam jej o tym kaszlu i nawet się nie zająknęła ... Coraz bardziej ją lubię. Mam nadzieję, że Gapcia też ją pokocha. Trzymajcie kciuki!

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/08/11 20:17 #17 przez FJN
07.07.2011
maciaszek

"Kurcze... a jednak.
Nie wiem czy nie warto by od razu pójść w antybiotyk, przynajmniej dla Gapci. Ona osłabiona jest i może nie dać rady sama zwalczyć choroby. A lepiej zaatakować choróbsko póki się nie rozwinęło porządnie."

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/08/11 20:18 #18 przez FJN
07.07.2011

Antybiotyk jest na ewentualne powikłania wynikające z zakażenia wirusem i wet nie dał im antybiotyku właśnie ze względu na niską masę ciała Gapy.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.063 s.
Zasilane przez Forum Kunena

ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286

SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała

Logowanie