Gapa - malutka jamnicza chudzinka ZA TM :(

Więcej
2012/08/11 20:21 #25 przez FJN
12.07.2012

nie mogę uwierzyć, że to się stało. Jedyne pocieszenie, że zmarła na rękach swojej kochającej pańci. Nic więcej dla niej nie można było zrobić...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/08/11 20:22 #26 przez FJN
12.07.2011

maciaszek

"Biedna Gapcia...
Biedni państwo Gapci...

Jofracy, zmień weta... Powinien był od razu zaaplikować antybiotyk, i Gapci i Twojej suni. A nie leki na podniesienie odporności. Zresztą pisałam to już wcześniej. Przykro mi to mówić, ale to że Gapci nie ma już z nami to w dużej mierze jego wina. Gapci życia to już nie wróci, ale nie ryzykuj zdrowia swojej suni. Być może to była jednorazowa "wpadka", ale ja na Twoim miejscu wolałabym już nie ryzykować..."

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/08/11 20:23 #27 przez FJN
12.07.2011

Maciaszku postanowiłam sobie dziś jadąc samochodem i wyjąc, że pójdę tam jutro i mu wygarnę. Mam wyrzuty sumienia. Mogłam Cię posłuchać, ale jestem idiotką i zaufałam temu wetowi... Nie znam się na psich chorobach, mogę w takich wypadkach polegać na "specjaliście". A gdyby to było dziecko? też zaufałabym lekarzowi. Ale jutro tam pojadę i porozmawiam ze zwierzchnikiem tego (....). Może przy następnym takim wypadku się zastanowi, czy od razu nie podać kroplówki, antybiotyku. Gapa mogłaby żyć, a ja nie mogę sobie wybaczyć, że nie zrobiłam nic więcej... Teraz zrobię. Mam poczucie wielkiej porażki i straty. Widzę ciągle to małe ciałko z wystającymi kosteczkami, te oczy ufnie wpatrzone... A jak się coś stanie Zuzie to osobiście gościa utłukę... Zabanują mnie pewnie. Trudno.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/08/11 20:23 #28 przez FJN
13.07.2011

Weta już zmieniłam. Zuza jest na antybiotyku. U tamtego dziś byłam, bo chciałam porozmawiać z właścicielką, ale ona jest na urlopie, a tego (biiiiiip) nie było. Kazałam mu tylko przekazać, że Gapa nie żyje. Pójdę jeszcze raz po urlopie właścicielki. Może inny pies dostanie od razu antybiotyk? Mój TZ twierdzi, że może malutkiej zaszkodziła klima podczas podróży i denerwuje się na mnie, że wieszam psy na wecie. ach... masakra ...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.084 s.
Zasilane przez Forum Kunena

ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286

SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała

Logowanie