Milord pobiegł za tęczowy most

Otrzymaliśmy informację ze schroniska ok 7.00 rano

W dniu 3 grudnia do schroniska w Kętrzynie - Pudwągach / woj. warmińsko - mazurskie /

trafił jamnik po wypadku komunikacyjnym.

Piesek ma uraz u obrębie dolnej części ciała. W chwili obecnej nie chodzi. Szukamy właściciela.

Piesek jest na kwarantannie jednak już teraz szukamy dla niego miejsca, gdzie piesek znajdzie

przystań na okres leczenia. Zmiany mogą być odwracalne jednak w warunkach schroniskowych

piesek nie ma szans na powrót do zdrowia.

Kontakt w tej sprawie:

schronisko ☎ (89) 751-38-05

Fundacja ☎ 662 85 02 45

Relacjonuję na bieżąco godz 11.30:

W tej chwili osoba z ramienia fundacji jedzie zabrać go na badania. Tutaj liczy się czas.

Jeżeli doszło do uszkodzenia czy przerwania rdzenia kręgowego nic nie zrobimy - piesek pozostanie niepełnosprawny.

Jeśli jest ucisk spowodowany wypadnięciem dysku - potrzebny zabieg.

Piesek jest po wypadku... jeśli to uszkodzenie mechaniczne nie jest dobrze ((((

W każdym razie czekamy na wynik rtg - on jest decydujący i stanowi o perspektywie leczenia i rokowaniach.

Powiadomię o wynikach.

Z bólem zawiadamiamy ze jamniczek Milord został w dniu dzisiejszym poddany eutanazji. Piesek nie został wybudzony z narkozy, która dostał w celu wykonania USG. Piesek miał chorobę nowotworową w stanie bardzo zaawansowanym, z przerzutami ( Nie dało się nic zrobić a każdy kolejny dzień byłby dla niego męczarnią - powolnym konaniem Żegnaj Piesku - nie zapomnimy o tobie. Decyzja była trudna lecz wybór jedyny z możliwych. Piesek zasnął w spokoju pod opieką Majki Gałeckiej. Dziękujemy Schronisku Kętrzyn Pudwągi za to ,że zrobili wszystko, żeby ratować Milorda.

Zegnaj piesku
Zatrzymajcie zegary wyłączcie telefony
Rzucie psu kość smakowitą – niech śpi najedzony
Zdejmijcie palce z klawiszy niech przy werblu cichym
Złożą trumnę na Marach i wejdą żałobnicy
Niech samoloty krążą zawodząc nad głowami
Niech piszą na Niebie skargę – nie ma jej już między nami
Załóżcie wstęgi krepy na śnieżnych gołębic szyje
Niech w czarnych rękawiczkach policjant ruchem kieruje
Był mą Północą, Południem Wschodem i Zachodem moim
Tygodniem pracy pełnym – niedzielnym relaksem po znoju
Dniem jasnym i mrokiem nocy, rozmową, pieśnią …
Miłość miała być wieczna – pomyliłem się srodze
Nie chcę patrzeć na gwiazdy pogaście je kolejno
Zasłońcie szczelnie księżyc i zdemontujcie słońce
Wylejcie oceany, powalcie korony drzew
To wszystko na nic już, nigdy nie przyda się…

Okrutnie smutna jest historia Milorda...
To jeden z Psiaków, który szczególnie zapadł mi w serce, szkoda, że nie było możliwości Mu pomóc...
Piesku, będziemy pamiętać!!!

Niestety jedyna forma pomocy jaka mogliśmy udzielić temu pieskowi to łagodne i szybkie przejść ie za tęczowy most