Jamniczka Kruszynka szuka domu

Odtwarzam na podstawie Facebook relacje z wyjazdu Kruszynki do domu:

1 marca 2013
Pisze Pani Małgosia - nowa Pani Kruszynki
Jesteśmy w drodze do domu, zabierzemy też ze sobą tego ogromnego, zazdrosnego jegomościa Kolejne zdjęcia dopiero rano, bo dojedziemy późnym wieczorem do Stalowej Woli. Pozdrowienia dla Karolina



2 marca 2013
Pisze Pani Małgosia:
Jeszcze nie minęła doba pobytu w nowym domu, a Kruszynka chyba się czuje już zaklimatyzowana Ma teraz dużo rąk do głaskania, w nocy spała ładnie z panią pod kołderką, a później zwiedzała inne pościele i szukała najwygodniejszej poduszki







Dalsze zdjęcia z domu sunieczki:





3 marca 2013
Zorganizowaliśmy Kruszynce wiklinowy domek i czasem sobie tam wchodzi i leży, ale najbardziej lubi spać, tak jak inne jamniki, pod kołderką w towarzystwie pani lub pana.

Codziennie nie da rady.. ale myślę że w miarę często to możliwe

Informacje z domu Kruszynki:
Dzisiaj byłyśmy z Kruszką u weterynarza z myślą o zaszczepieniu, ale psiak trochę kaszle i kicha, więc pani wet powiedziała, żeby poobserwować jeszcze tydzień i ewentualnie wtedy zaszczepić. Dziś była tylko tabletka na odrobaczenie.
Poza tym Krusia miewa się dobrze, tylko przez ostatnie kilka dni nie ma słoneczka i nie może się wygrzewać. Za to więcej czasu spędza pod kołderką.