Sawa szuka nowego domu - jej Pani wyjechała z kraju

Więcej
2012/11/23 22:13 #321 przez Edyta
Sawę odebraliśmy od właścicielki, która wyjechała z kraju, Jamniczka miała trafić do schroniska lecz dostaliśmy telefon z zawiadomieni o sytuacji suczki. Ma ok 6 lat, całe życie na kanapie. Jeszcze przestraszona. W hoteliku gdzie przebywa boi się innych psów. To delikatna sunia.

Przebywa we Wrocławiu Kontakt w sprawie adopcji 662 85 02 45









Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/11/27 00:15 #325 przez Edyta
Sawa nadal w hoteliku, boi się :( niestety źleznosi pobyt z innymi pieskami - widać, że była sama przez lata. Usadowiła się w kuchni i nie chce tam wpuścić innych zwierząt. Lgnie natomiast do człowieka. To fajna kanapowa suczka - wielka pieszczocha.




Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Jimmy Joe
  • Gość
  • Gość
2012/12/11 21:17 #412 przez Jimmy Joe
śliczna sunia - dlaczego jeszcze nie w domku ?

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2013/02/25 22:45 #676 przez Edyta
Sawa ma wspanialy dom :)
Jej nowa rodzina przysłała list :

"...Sawa zauroczyła nas od pierwszego spojrzenia i dlatego zdecydowaliśmy się na adopcję. Początkowo wydawało mi się, że przygarniamy psa, który potrzebuje opieki. Okazało się jednak, że Sawa stała się dopełnieniem naszego domu. Sunia jest już naszym 3 jamnikiem i uważam, że nie ma mądrzejszych i inteligentniejszych psów. Nie wiem, jak to wygląda wśród innych ras ale jamniki same ustalają, jak mocno i w jaki sposób będą kochały swoją nową rodzinę. Sawcia cały powszedni dzień spędza z moją, 76-letnią mamą. Doskonale wie, że musi się nią opiekować - nawet w nocy śpi z nią w łóżku :). Kiedy ja wracam z pracy, to zaczyna się "powitalny śpiew" i "radosny taniec". Od tego momentu jestem w centrum zainteresowania naszego "najmniejszego i najdłuższego" domownika. Wyjątkiem są chwile, gdy z pracy wraca któryś z moich synów. Sunia uważa, że dzieci należy zabawiać i dlatego pozwala się im bawić swoim "węzełkiem" - razem bawią się w "turbo-jamnika". Sawcia , jak na inteligentnego psa przystało znalazła też "najsłabsze ogniwo" w rodzinie, którym jest mój mąż. Ta artystka już wie, że wystarczy głęboko popatrzeć mu w oczy i ..."coś z talerza skapnie". Ogólnie Sawa zaakceptowała całą naszą rodzinę i myślę, że czuje się u nas dobrze. Cieszę się bardzo, że czasami się na nas obraża , ponieważ nie wyobrażam sobie życia z uległym jamnikiem :))) Pozdrawiam Alicja "

zdjęcia z domu:













Przenoszę wątek Sawci do odpowiedniego działu :)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.034 s.
Zasilane przez Forum Kunena

ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286

SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała

Logowanie