Dramat jamniczki Coli - czy eutanazja to jedyne wyjście ? NIE !!!!

Więcej
2012/11/07 23:47 - 2012/11/15 23:28 #287 przez Edyta
Dzisiaj 7 listopada godziny poranne:
Pan musi pozbyć się jamniczki, która szczeka.
Odebrałam telefon: w słuchawce niewyraźny głos informuje o sytuacji .... niewiele rozumiem...śląska gwara i niekontaktowość Pana robią złe wrażenie. Pan podaje adres... jadę

Co ustaliłam podaje :
Na miejscu okazuje się, że jest jamniczka, Cola, która nie lubi zostawać sama w domu. Jej pan pracuje na nocne zmiany, a suczka przez cały czas jego nieobecności szczeka.
Pan jest zniecierpliwiony, był już w schronisku... nie przyjęli suczki ...
co z nią będzie ?
Nie wiem.
Sąsiedzi straszą sądem...
Wet proponuje eutanazję :(
Właściciel nie ma nikogo, komu mógłby Colę na noc zostawiać. Sąsiedzi są już zmęczeni nocnym szczekaniem Najpierw kilka lat temu odeszła z domu żona Pana potem wyprowadziła się z domu córka, suczka nie ma się kto zająć.
Sytuacja jest mocno patowa, a pan jest na tyle zdesperowany, że pytał już w schroniskach o możliwość oddania suczki. Któryś z wetów zapytany o środki uspokajające, które ułatwiłyby samotność Coli zasugerował eutanazję :(
Cola to bardzo przyjacielsko nastawiona do świata jamniczka ma ok 8 lat , wychowała się z kotem, lubi inne psy. W stosunku do dzieci też jest bardzo miła. Jedyna jej wada, to strach przed samotnością. Nie wiemy, czy łatwiej byłoby jej zostawać z innym psiakiem.
Szukamy dla Coli domu, gdzie nie musiałaby zostawać sama, albo domu jednorodzinnego, gdzie jej szczekanie nie przeszkadzałoby sąsiadom.
To dla niej jedyna szansa.

Kontakt w sprawie adopcji:
Magda 696996722
Edyta 662 85 02 45
poczta@jamnikiniczyje.pl

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/11/07 23:54 #288 przez Edyta
Szukamy pilnie DT /DS dla Coli. Nie będzie to łatwe, gdyż suczka szczeka ponoć nieustannie gdy zostaje sama - nawet 6-7 godzin. Potrzebny dom jednorodzinny lub dom w którym stale ktoś jest... to jedyna szansa dla Coli :(



Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/11/13 00:28 #303 przez Edyta
Mamy dobrą wiadomość. Cola, jamniczka która szczeka i dlatego miała być uśpiona

będzie miała nowy dom. Colę adoptuje Pani, która przebywa niemal cały czas w domu

a szczekanie tez nie stanowi dla niej problemu.

Cola musi jednak dotrzeć do domu - to spory kawałek drogi. Szukamy transportu ze Śląska

do Lubania / Wielkopolska /. Koszt transportu ok 300 zł.

Może ktoś wesprzeć Colę w drodze do domu ?

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/11/14 23:35 #306 przez Edyta
Z cola mieliśmy perturbacje i nieoczekiwane zwroty akcji. Jak znalazł się dom tymczasowy to suczka dostała cieczkę i nici... bo rezydent samiec :(
W końcu jednak sytuacja została opanowana.
Musieliśmy zabrać Cole - sytuacja była już na ostrzu noża !!!
Suczka jedzie wprost do DS, choć miała tam jechać dopiero od grudnia. Z uwagi na cieczkę Pani jednak weźmie Cole natychmiast.
A przy okazji wyszło szydło z worka:
Dzisiaj Cola została odebrana od Pana - jest w hoteliku w Bytomiu. Pan naciskał, trzeba było zabierać suczkę. Niestety już dzsiasiaj zostały zweryfikowane informacje od Pana okazuje się, że suczka wcale nie szczeka ...
Informacje z hoteliku od P. Justyny:
"Cola nie szczeka...jest cichym...niesprawiajacym klopoty psiakiem...."
" jakoś średnio chce mi się wierzyć w te historie o wzywaniu policji....bo mala naprawdę jest cicho....xs chwile minie dwie godziny jak jestem u rodziców a mala jest sama w moim mieszkaniu i ani nie szczeka ani nie skamle....."
Nie wiadomo dlaczego Pan chciał się jej pozbyć... ? Grzeczna spokojna suczka... masakra :(
Zbieramy pieniądze na transport Coli do domu - to kilkaset kilometrów. Koszt ok 250 zl
_________________

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/11/15 23:24 #309 przez Edyta
Cola już w domu. Pojechała dzisiaj do Lubania.
Relacja Ani, która transportowała Colę:
"Padam na pysk. 694 km za mną, Cola w nowym domu, od dzisiaj będzie nosić imię Mila.
Nie rozumiem jej byłego właściciela, bo ja się zakochałam w niej od pierwszego wejrzenia... Jest grzeczna, śliczna i posłuszna. Mimo, że widziała mnie 5 min to już buziaczki dawała. Jak otworzyłam drzwi to od razu się wypadkowała na miejsce pasażera ;) No i dobrze, że mam osobny nawiew na tył, bo Cola spędziła przy nim całą trasę :D
No nic, dobranoc, bo 10,5 godz w aucie to jednak stanowczo za długo..."

serdeczne podziękowania dla Ani <3

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/11/15 23:27 #310 przez Edyta
Watek Coli zostaje przeniesiony do działu - jamniki w nowym domu :)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.050 s.
Zasilane przez Forum Kunena

ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286

SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała

Logowanie