Jamniczka Maja wywalona z domu. Musimy zdążyć teraz przed Panem Bogiem

Mam wstępne informacje o wynikach badań - przekażę to co wiem a wiem to co najistotniejsze
Na dzień dzisiejszy wiadomo, że nie ma przerzutów do płuc ))))))
I to jest kluczowa informacja - decydująca. Wyniki krwi są dobre choć podwyższony jest poziom białych krwinek ale dr mówi ze przy takim guzie to normalne. Nie chcę być gołosłowna więc nie napisze teraz nic więcej, czekam na informacje pisemną i opis. Nie mogę jednak milczeć mając takie DOBRE MEGA DOBRE INFORMACJE.
Najprawdopodobniej uratujemy Majeczkę - najprawdopodobniej wszystko będzie dobrze


Majka nie lubi zdjęć- ucieka przed aparatem - chyba rzeczywiście nigdy nie miała z nim do czynienia... więc kiepska z niej modelka

Mam dzisiaj bardzo dobre wiadomości - są wyniki badań i to całkiem dobre
Cudem chyba jest że Majeczka dochowała się takiego guza i nie ma przerzutów.
Po tym co przeszła należy jej się godne, dobre życie - będzie je miała. Teraz tylko zabieg i będzie dobrze.

Wynik badania krwi z biochemią - tak jak pisałam niektóre parametry podniesione ale przy takim guzie proszę Państwa... to jest i tak nieźle



Wynik USG jamy brzusznej - wszystko w porządku należytym


I najważniejszy - WYNIK RTG - płuca czyste !!!!!!!!!!!!!!!!
To chyba cud przy takim guzie - Fantastycznie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jest wprawdzie powiększona lewa komora serca ale nie jest źle. Nie ma objawów żadnych - Majeczka skacze i fika jak koziołek
Jest dobrze - jest naprawdę nieźle

Jutro o 10.00 Maja ma zabieg operacyjny...
Prosimy trzymać kciuki za nią kciuki. Z uwagi na cechy powiększenia lewej komory serca zabieg będzie wykonywany pod narkoza wziewną metoda TIVA.
Mamy nadzieje, że wszystko będzie przebiegać prawidłowo i bez komplikacji ale bardzo się denerwujemy. Zabieg jest rozległy doktor i tak wszystkiego nie zrobi. Oprócz usunięcia guzów konieczna sterylka i czyszczenie zębów...
Nie ma szans przy jednej narkozie.

Trwa już zabieg Majeczki...
Trzymamy kciuki maleńka ♥
Tutaj jeszcze Usg.


Badanie serduszka.


♥ Majeczko myślimy o tobie ♥

Tak, Maja po zabiegu. Podaję informacje przekazane przez opiekunkę Majeczki:
"Maja była dzielna, noc była ciężka ale poranek już trochę lepszy. teraz już zdecydowanie jest spokojniejsza.
w nocy nie było takiego miejsca gdzie by Maja nie leżała a my z Nią zasnęła nad ranem trochę dopiero
poduszka i kocyki robią swoje, pozwalają Majce wypoczywać i jeszcze dobrze jak jest blisko moja ręka wtedy już jest super, śpi bez obaw
Śpi cały dzień z małymi przerwami na coś do picia lub na wizytę u lekarza.
dziś byliśmy na zastrzykach (aż 3 szt dostała) jeszcze jutro zastrzyki a później dostanie leki w tabletkach
wysyłam Pani aktualne zdjęcia, opis który dostaliśmy wczoraj
dołączam skan faktury z prośbą o opłacenie, jeśli mam coś opisać proszę dać znać
umówiłam się z lekarzem że to są wszystkie koszty do tej chwili, łącznie z zastrzykami które dostanie jutro
teraz już tylko będzie lepiej, naprawdę Majka jest silna i dzielna
pozdrawiam serdecznie
Agata:

Po zabiegu:


Już w domu ale jeszcze bardzo słaba:


Bardzo prosimy o wsparcie dalszego leczenia Majki...


Faktura - 687,96
Na koncie Majki - 67 zł
Będzie potrzebny jeszcze jeden zabieg... leczenie