Dzisiaj znów i nam i Kubie pęka serce z rozpaczy- jego pani umiera w hospicjum ,on po dwóch latach wraca do boksu..
Jest tak przerażony,że nic nie pomaga,ani głaskanie ,ani przytulanie.
Jest małym grzecznym pieskiem, dajcie mu dom:( zanim zrobi się naprawdę zimno:(
Jest wykastrowany,posiada mikroczip oraz szczepienia
Prosimy o dom dla Kubusia !!!