Placek z Legionowa pilnie szuka domu ! Piesek uniknął cudem śmierci - czy teraz trafi do schroniska ?
Dostaliśmy takiego maila :
"Witam serdecznie,
Piszę do Państwa ponieważ nie możemy pogodzić się z tym, że Placka (starszego jamnika) będziemy musieli oddać do schroniska. Placek trafił do nas po tym jak potrącił go pociąg, leczymy go, jest po operacji osteosyntezy tylnej łapy. Poza tym jest zdrowym staruszkiem.
Łapa cały czas się goi, jeszcze około 1,5 do 2 tygodni musi u nas pozostać. Ale co dalej? Oczywiście możemy oddać go do schroniska, ale jest tak kochanym psiakiem, delikatnym, ufnym, że serce by Nam pękło. Próby ogłaszania go na naszym profilu póki co nic nie dały. Ze względu na to że jesteśmy lecznicą, nie chcemy oddawać go do domów tymczasowych, gdyż ewentualny powrót do Nas nie byłby możliwy, tylko prosto do schroniska. Szukamy mu stałego domu, który da mu pełną miskę, i trochę miłości na resztkę jego życia. W załączeniu przesyłam zdjęcia Placka
pozdrawiam i czekam na informacje czy jest szansa by Państwo go ogłosili? POmogli znaleźć mu dom. Placek jest większym jamnikiem, z uciętym ogonem. Nie jest to typowa miniaturka.
Katarzyna Kałdunek
Całodobowa Lecznica Weterynaryjna Legwet w Legionowie http://www.legwet.pl/