Max - w wieku 18 lat oddany do schroniska :(

Informacje z DT Maxsa. Edyta była na turnusie rehabilitacyjnym, więc mamy małą przerwę w wiadomościach ale już w domu i pisze:
Witam serdecznie
no nareszcie jestem w domku , tak króciutko -Maksiu czuje się coraz lepiej , coraz lepiej i szybciej chodzi , praktycznie nie zdarza się ,żeby w trakcie chodzenie musiał przysiąść i odpocząć , co w pierwszych dniach pobytu u nas zdarzało mu się bardzo często. Apetyt mu dopisuje, Podobno po moim wyjeżdzie dwa dniu chodził i mnie szukał stawał obok mojego łóżka i zdarzało mu sie zawyć, po powrocie lubi za mną dreptać - kochany psiaczek . W najbliższych dniach zrobię i dodam nowe zdjecia Maksia ,tylko dojdę trochę do siebie ,rozpakuję się i a przede wszystkim nacieszę dziećmi, psiakami i papuziami .
Pozdrawiam wszystkich gorąco

Maksiu ,coraz więcej i lepiej się porusza ,nawet zaczyna biegać ,dziś z chęcią bawił się piłeczką

Maxsio jest naprawdę boski - dziadeczek przeżywa renesans Brawo Maxsiu dajesz radę !

Maxsiu ma 18 lat. Został oddany do schroniska ale ma już dom tymczasowy. Maxsiu zaczął bawić się piłeczką choć niedawno ledwie chodził. Piesek jest zakochany w swojej opiekunce
Maxsiu jest dowodem na to, że pies w każdym wieku potrafi cieszyć się pełnią życia i w każdym wieku odnajdzie się w nowych warunkach.
DOBRO CZYNI CUDA !!! Adoptujcie Państwo starsze pieski.

Fajny gościu z ciebie - trzymaj się