Max - w wieku 18 lat oddany do schroniska :(

Więcej
2013/06/30 23:16 #1616 przez FJN
Maxsiu 15 minut temu dotarł do celu. Jest już w Wejherowie w DT u Edyty. Czekamy na wieści i zdjęcia. Piesek od razu skierował się do miski, gdzie czekało na niego jedzonko ugotowane już wcześniej. Dobranoc Maxsiu.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2013/07/01 06:25 #1617 przez FJN
Około północy Edyta - nowa opiekunka Maxsia pisze:
"Kochani Maksiu jest już w domku ,najedzony i jak widać słodko śpi . Po przyjezdzie krócutki spacerek -bo pada okropnie ,potem oprowadziłam go po domku ,pokazałam posłanka ,miski i inne kąty . Napił się zjadł i sam od razu bezbłędnie trafił na swoje posłanko. droga go umęczyła wiec odpoczywa . Mój Maksiu przyjął go bardzo grzecznie ,więc myślę ,że szybko sie polubią . BAAARDZO dziękuję wszystkim ,którzy sie przyczynili do tego ,że Maksiu szczęśliwie do mnie dotarł . Jutro postaram sie dodac nowe zdjęćia i napisze jak się Maksiu czuje"





Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2013/07/01 06:26 #1618 przez Anna-Maria
Maxsiu biedaku, teraz już będziesz miał dobrze :)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2013/07/02 06:17 #1620 przez FJN
Max jeszcze u Agnieszki :)







Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2013/07/02 06:20 #1621 przez FJN
Edyta, opiekunka Maxsa w DT pisze :
"Witam serdecznie ,noc minęła spokojnie,Maksiu spał prawie do 6 rano potem wstał i załatwił wszystkie swoje potrzeby w ...domku, ale w wyniku przeżyć całego ostatniego tygodnia-utrata domu ,schronisko ,przejazdy ,jeden domek ,drugi domek ,dużo nowych ludzi-nie ma się co dziwić,tym bardziej ,że to nie młodzieniaszek ,a sędziwy staruszek . Pewnie te wszystkie zmiany przyczyniły się do tego ,ze rano zwracał wodnista pianą ,a w brzuchu bulgotało mu jak w studni -od razu skonsultowałm z lekarzem i zgłosiłam Pani Edycie. Potem wszystko przeszło i obecnie Maksiu śpi na swoim drugim posłanku w drugim pokoju ,bo chodził ,zwiedzał i sam zdecydował gdzie mu wygodniej :-). Dzisiaj niech odpoczywa ,a jutro wybieramy się na badania ,tak jesteśmy umówieni z weterynarzem - no chyba ,żeby dziś coś się jeszcze niepokojącego działo - ale miejmy nadzieję ,że już wszystko się uspokoi , choć na pewno potrwa parę dni zanim Makso poczuje i zrozumie ,ze to jego domek i już się nie będzie tułał . To naprawdę CUDOWNY psiak , nie ma w nim ani odrobiny agresji -jak to rzekomo mówiła była właścicielka ,uwielbia jak sie go głaszcze ,nawet moja 3.5 letnia córcia może go głaskać i jest szczęśliwy :-)"

"Maksiu zjadł dziś po trzy małe posiłki ,uspokoił się i dużo śpi - wypróbował nie tylko swoje dwa posłanka ,ale drugiego Maksia też :-) , ogólnie jest bardzo spokojny i kochany ,uwielbia się głaskać . To naprawdę kochany staruszek :-) Potrzebuje teraz dużo ciepła spokoju i w końcu stabilizacji . Pozdrawiamy wszystkich ,którzy nas wspierają i słowem i czynem :-) .To naprawdę duże szczęście dla mnie ,że Maksiu ,do mnie trafił , bo to cudowny psiak , od pierwszej chwili skradł nam serca :-)"





z kolegą, również staruszkiem Maxsem.





Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2013/07/02 06:29 #1622 przez FJN
Maxsiu dziękuje wszystkim którzy pomogli dotrzeć mu do DT. Pozdrawia Agnieszkę, u której miał kilkudniową gościnę i która zapłaciła za jego przejazd do Gdańska. Dziękuje Iwonie za przewiezienie z Gdańska do Wejherowa. Na trasie Bydgoszcz - Gdańsk wiozła Pomorska Rottka za zwrot kosztów paliwa. Pięknie dziękujemy wszystkim ♥

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.047 s.
Zasilane przez Forum Kunena

ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286

SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała

Logowanie