Debra odeszła cichutko za Tęczowy Most... Żegnaj Kochana...

echhh no brzydko to wygląda ...
Miejmy nadzieje że nastąpi jakiś przełom ale postać ropna choroby to jej bardzo zaawansowany stan...

Super - to dobra wiadomość Przed Debrą pewnie jeszcze długie leczenie. Zasoby tkaneczki tłuszczowej przydadzą się. Nie za duże oczywiście. Skóra wygląda jednak brzydko - dziewczyny mówiły że już był taki atak choroby. Może przydała by się jednak wizyta u specjalisty dermatologa. Taki zapalny przebieg po tak długim już przecież okresie choroby jest dziwny

Super - dziękujemy za wieści
Ja przeklejam te z facebooka :

Nareszcie dzisiaj pojechałysmy do veta. Ja, Debra i MIja mała persiczka. A teraz najważniejsze informacje:
- Na pyszczku i nogach Debry zaczyna porastać nowa sierść,
- Debra dostała synergal w tabletkach ( nie ma problemu z ich zjedzeniem). Od dluzszego czasu Debra dość duzo pije. Z badania moczu i obserwacji vetka stwierdziła, że moze sie coś dziać w nerkach - dlatego podała antybiotyk. Jak przeczytałam w ulotce działa on nie tylko na drogi moczowe ale równiez na dziąsła, gruczoły mlekowe ( tam sa guzki) oraz skórę i uklad powlokowy. Musze jej podawać po 2 tabletki rano i wieczorem,
- po świetach zostanie wykonane nastepne badanie krwi na tarczycę,
- od tego wyniku i stanu skóry moze być wykonany test hamowania dexametazonem,
- ponieważ Debra chciała sie w pełni zaprezentować zrobiła siku i kupę w gabinecie. Vetka od razu zobaczyła robale. W schronie była odrobaczana przed świetami B.N. u mnie 26.01. A jednak nie wybilismy wszystkich. Teraz trzeba zrobić to co najmnie 2-krotnie i obserwować kupy. Już i tak patrzą na mnie jak na dziwolaga, że usuwam jej odchody!?
- mam znowu załozyć obrożę Preventic i nie zwracać uwagi na zaczerwienienia, póki nie wybijemy nużeńca,
- Nie powinnam juz kapać Debry co drugi dzień bo zaczyna mieć wysuszona skórę. Teraz muszę poszukać szmponu nawilżajacego i kapać Debrę w nim. Wszystkie ogniska zapalne nużycy mam traktować miejscowo szmponem leczniczym-Hexodermą a potem octaniseptem. Po nim zostaje czysta skora nie zarazona nużeńcem.
Wszystko to zostało opisane w jej ksiażeczce, którą zeskanuję. Debra nie chce chodzić na dłuższą metę więc jechała dzisiaj w torbie gospodarczej na kółkach. W środku oczywiscie wymoszczona polarkiem. Dzisiaj oglądała cały czas wszystko co sie wokół działo. A teraz solidnie zmeczona po długiej wycieczce śpi snem zasłuzonego i chrapie.

scan książeczki zdrowia Debry



scan rachunku;