Jerry u schyłku zycia stracil wszystko

Więcej
2015/07/23 22:02 #4061 przez michelle
Oto poranny Jerry, czyli jak sprzeciwić się zaścielaniu łóżka. Z dedykacją, bo dziękujemy bardzo pani Annie za zakup puszek dla naszego psiaka - maluch pałaszuje z radością.
:) <3

Plik załącznika:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2015/07/23 22:02 #4062 przez michelle
I trochę papierkowych zaległości. Pisałam wcześniej, że był różne podejrzenia co do stanu zdrowia Jerrego - wynikały one z bardzo dużego pragnienia. Piesek wypijał kilka misek wody dziennie.
Oto wyniki badań i "opis wizyty" (niestety tylko coś takiego dostaliśmy od pierwszego weta, u któego byliśmy...). Wykluczono cukrzycę i choroby nerek.
Ze względu na to, że tamten weterynarz miał bardzo wysokie stawki leczenia (za duże dla fundacji i mało możliwe do negocjacji), zmieniliśmy gabinet. Zalecenia napisano na tej małej, żółtej karteczce. Pani wet stwierdziała, że to nie Cushing (podobno coś wyszłoby już w krwi), a coś z wątrobą. Tu okazało się BINGO! Jerry regularnie dostaje zalecony Esseliv Duo i już jego pragnienie wróciło do normy. Opis tej wizyty, wizyty kontrolnej i faktura pojawi się tu niedługo.

Plik załącznika:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2015/07/23 22:03 #4063 przez michelle

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2015/07/23 22:04 #4064 przez michelle
Karty leczenia Jerrego w maju i czerwcu oraz wyniki badań. Są to załączniki do faktur nr 14,15,16.
www.facebook.com/events/302568246564353/

Plik załącznika:
Plik załącznika:
Plik załącznika:
Plik załącznika:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2015/07/28 11:31 #4097 przez michelle
Bycie jamnikiem jest takie męczące...

Plik załącznika:

Plik załącznika:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2015/09/05 22:07 #4239 przez michelle
Jerry wciąż u nas - na szczęście! U pieska wszystko po staremu, a cisza była spowodowana życiowymi zmianami pańciostwa.
Emotikon smile
Wszystko wróciło do normy, Jerry znowu rezyduje w Krakowie i wybiera się nawet na Marsz Jamników za tydzień.
:)

Na zdjęciach:
- Jerry u rodziców w Zamościu - pies obronny i stróż przy płocie razem z suczką Zetą
- Jerry podczas ślubnej sesji (kawaler do wzięcia!)
- jamnior razem ze mną - bo bycie psem jest takie męczące.

Plik załącznika:
Plik załącznika:
Plik załącznika:
Plik załącznika:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.050 s.
Zasilane przez Forum Kunena

ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286

SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała

Logowanie