Jerry u schyłku zycia stracil wszystko

Więcej
2015/11/28 15:05 #4546 przez tomek-waw
Smaczengo :)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2015/12/09 22:29 #4599 przez michelle
Zniknęło wydarzenie Jerrego - oto nowe: www.facebook.com/events/200661976941279/

I najnowsze info:
Mamy nocny kryzys ze zdrowiem Jerrusia. Małego ewidentnie boli, ma powiększone węzły chłonne pod pachami i tu ból jest największy, bo nie daje się tam nawet lekko dotknąć. Do tego biegunka, słania się na nogach. Zdecydowaliśmy się na nocną wizytę u weta - wiemy, że to większy koszt, ale pies leży, postękuje i się męczy...
Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku. (noc 7/8.12.15)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2015/12/09 22:30 #4600 przez michelle
Opis nocnej wizyty. Zapłaciliśmy za nią 192zł (150 sama nocna wizyta + leczenie). Pytaliśmy o "fundacyjne zniżki", ale dyżurująca weterynarz nie była tam osobą decyzyjną. Mam paragon, potem będzie faktura.
Niemniej jednak - mimo tej ceny - nocna wizyta była, jak się okazuje, jednym i słusznym wyjściem.
Załączniki:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2015/12/09 22:31 #4601 przez michelle
ak jest z Dżerim teraz. Śpi w pokoju, w którym siedzę. Na pewno nic go nie boli, oddycha normlanie, ale jest bardzo słabiutki.
Rano był na wizycie w gabinecie WetMar Gabinet Weterynaryjny, który pomaga naszym krakowskim podopiecznym. Pani doktor pobrała krew i obiecała, że będziemy o malucha walczyć.
Emotikon smile
Jutro wyniki - tu niestety może wyjść najgorsze. Trzymamy kciuki.


Załączniki:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2015/12/09 22:31 #4602 przez michelle
Jerry wieczorne - wygrzebal się z kocyka i przytula się do pana
Emotikon smile
słaby, ale trzyma się dzielnie.


Załączniki:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2015/12/09 22:32 #4603 przez michelle
Z Jerrym dużo lepiej. Po lekach przestało go boleć. Konsultowaliśmy się telefonicznie z panią doktor i okazało się, że nie ma potrzeby jechać do lecznicy z pieskiem.
Byliśmy sami po leki oraz wyniki badania krwi. Najważniejsze - najczarniejsze prognozy się nie sprawdziły. Jerry złapał jakieś zakażenie, które wyszło w badaniach - bardzo dużo podwyższona ilość krwinek białych.
Teraz 10dniowe leczenie antybiotykiem, leki na serce dożywotnio, cyclonamina na krwawienie z dróg moczowych. Tuż przed świętami mamy się pokazać z małym urwisem na wizytę kontrolną.

Mały włączył już tryb "standardowego żebrania o jedzenie", co pozwala przypuszczać, że wszystko NA SZCZĘŚCIE wraca do normy. Narządy wewnętrzne działają dobrze, a stan pieska jak na ten wiek jest całkiem ok.

Na zdjęciach wyniki badań, leki na najbliższe dni oraz faktura za nocną wizytę. Opisy wizyt w gabinecie WetMar oraz faktura za leczenie będzie później.





Załączniki:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.436 s.
Zasilane przez Forum Kunena

ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286

SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała

Logowanie