Ami - kiedyś przyjaciel, teraz niepotrzebny. WYROK: UŚPIĆ!

Byliśmy dziś z Amisiem u weterynarza na pobieraniu krwi. Chłopak dzielnie to zniósł. Jutro będą wyniki. Pani doktor z Przychodnia Weterynaryjna "Silesia-Vet" sprezentowała w połowie koszty tego badania, za co bardzo dziękujemy!
Jeśli jutro badania nie wykażą wielkich nieprawidłowości w pierwszej kolejności trzeba zrobić psiakowi porządek z ząbkami, bo od nich się strasznie ślini i łzawią mu oczka no i jest to źródło bakterii. Fajnie by było przy okazji go wykastrować, ale nie wiem, czy damy radę finansowo na jeden raz to zrobić...

Kupiłam wczoraj dla Amiego karmę w puszkach, bo suchą bardzo źle mu się gryzie.
Załączam zdjęcie faktury. Dokupiłam też adresatki dla podopiecznych, którzy jeszcze ich nie mają.

Amisiowy mikrochip został dziś przerejestrowany na Fundację.

Dzięki uprzejmości kliniki udało się już dziś poznać wyniki badań Amisia.
Okazuje się, że poza stanem zapalnym (zęby), lekko podwyższonymi paramatrami wątrobowymi oraz niską glukozą (na czczo 35) nie ma w nich nic niepokojącego. Czyli wynika z tego, że wychudzenie jest konsekwencją wygłodzenia
Badanie krwi kosztowało 60 zł, ale jak wspomniałam Pani Doktor obiecała pokryć połowę kosztów, czyli zostaje nam do zapłacenia 30 zł.
Udało nam się psiaka umówić na cito na zabieg oczyszczania ząbków, a jak się uda, to spróbujemy go też wykastrować. Koszty przypuszczalne (jeśli wszystko pójdzie gładko) są takie:
- 80 zł - same zęby
- 230 zł - zęby + kastracja

Ami ma zrobione wszystkie badania. Nie ma żadnych wątpliwości co do narkozy. Decyzję, co do konieczności kastracji podejmie lekarz. Proszę się nie martwić pies jest pod dobra opieką i staramy się mu pomóc a nie zaszkodzić. Będziemy informować na bieżąco.

Opiekunka pisze:
"Amiś odkrył fotel "