Krótka historia bezdomności Klusi vel Figi :)

Zaczęło się tak:
21.04.2013
"Pomóżcie Klusi, jest śliczna i miziasta, niestety bardzo głośno dopomina się o uwagę, gdy zostaje sama i nie widzi ludzi jest cicho, ale jak zobaczy człowieka to z ogona robi wiatrak i co jakiś czas szczeknięciem dopomina się o uwagę, Jest chyba nieco mniejsza niż standard, trochę przy kości ale bardzo jamnicza,, praktycznie można powiedzieć, że to jamnik w każdym calu. Tak długo już siedzi w schronisku, że jak wczoraj poszła na akcję to ani na chwilę nie przestała merdać ogonkiem"
picasaweb.google.com/1183805880097333439...at26032013ROlaKopec#

To wpis wolontariatu w schronisku katowickim.

27.04.2013
Klusia została zabrana ze schroniska w Katowicach. Sunia będzie miała dom we Wrocławiu jeżeli potwierdzi się, że lubi lub przynajmniej toleruje koty

01.05.2013
Klusia okazała się pacyfistką Pojechała do Pani Iwony, która już od jakiegoś czasu szukała pieska do adopcji. Klusia zamieszkała z dwoma kotami. Pani Iwona ma wspaniałą suczke a Klusia - teraz Figa zyskała wspaniały do Obopólny "interes"

Pierwszy dzień w nowym domu. Komentarze Pani Iwony.

posłanko za małe - ale własne! kupimy większe!



Jeszcze u p.Justyny



Pierwsze kroki w nowym domku - puste miseczki to wyjedzone kocie a teraz sprzątanie własnej michy!



pierwszy spacer



pilnuje mnie! sama nie wiem, kto jest na tej smyczy - Figa czy ja!



po kąpieli .

Symbioza z kotem potwierdzona i jamniczość Klusi Figi też

Oto dowód




Trzeba odpocząć po dniu pełnym wrażeń!

Sunia przepięknie odnalazła się w domu. Wygląda jakby była tam od zawsze