!!!! Bruno - jestem fajnym, młodym i zdrowym jamnikiem i MAM DOM !!!

Więcej
2012/08/16 20:31 #74 przez Edyta
02.06.2012
Bożena:
"Dziś już nie trzepie głową, możliwe że dostała mu się woda do ucha i dlatego trzepał.

O 9:00 pójdę z nim do weterynarza żeby opatrzył mu ogonek, zobaczył uszy i ogólnie zbadał.

Ania ze schroniska ma mi przywieźć środek na odrobaczenie.

Dziś już bierze przysmaki bardzo delikatnie, szczególnie jak moje poszły na spacer.

Całą noc przespał pod kołdrą.

Rozumie co się do niego mówi, to był na 100% domowy pies, na dodatek przebywający dużo z ludźmi. Nie chodzi za mną w mieszkaniu, leży sam, najchętniej pod kołdrą w łóżku, nie powinien mieć lęku separacyjnego.

Ale niestety parę razy załatwił się w mieszkaniu, nie sygnalizuje potrzeby wyjścia, ale jak wyjdzie to również się załatwia. ma silną biegunkę i może dlatego.

Ogólnie to przytulaśny bardzooo długi jamnik, typowo domowy, nieufny wobec obcych. Jest wybredny jeżeli chodzi o jedzenie, z ryżu wyciąga sobie mięsko a ryż odsuwa na miseczce…

Teraz zamiast siedzieć ze mną, olał mnie i poszedł na psią kanapkę do sypialni, Iga jak wróci będzie niepocieszona... "

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/08/16 20:33 #75 przez Edyta
Po wyjściu ze schroniska okazało sie, ze Bruno ma ok 6 lat :)
02.06.2012
Bożena:
"Jamniś przeszedł przegląd u weterynarza. Ma młode zęby, około 6 lat, ale ma niedomykalność zastawki i co za tym idzie szmery w osłuchu serca. Na razie nie kwalifikują się do leczenia. Leczenie można rozpocząć od pierwszych objawów, trzeba uważać kiedy zacznie kaszleć, dopiero wtedy zacząć podawać lek.

Ma silną biegunkę, dostał 1 kg intensinal – na biegunki, mam nadzieję że mu będzie smakować, bo Bruno jest wybrednym pieskiem.

Miał zrobiony test na królika i marnie widzę jego przyjaźń z królikiem, Od razu był zainteresowany i zaczął na króliczka szczekać…

Bruno miał pooglądane uszka, na pewno są zdrowe, miał obcięte pazurki i dostał kropelki przeciw kleszczom. Ogonek ma opatrzony, lek na rankę i ma zabandażowany, co bardzo mu się nie podoba.

U weterynarza był idealny, cały czas grzecznie stał w czasie badania, w czasie obcinanie pazurków, oglądania uszu, on na pewno wcześniej chodził do weterynarza i miał obcinane pazurki, co dziwne nie bał się wcale i chętnie poszedł na zwiedzanie kliniki i odwiedziny na tyłach przychodni gdzie był królik.

Na smyczy chodzi idealnie, ani razu nie napiął smyczy, cały czas na luźnej i co chwilę patrzył na mnie czy zwracam na niego uwagę".

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/08/16 20:38 #76 przez Edyta
Od 02.06.2012 Bruno zamiaszkał w DT u Pani Joli z Sosnowca :)
Magda:
"Bruno jedzie dziś do PDT do Sosnowca. Będzie mieszkał u bardzo zwierzolubnej rodziny. Dalej niestety nie mamy na niego wystarczających funduszy Domek będzie kosztował 150 + karma + weterynarz, więc nie jest drogi, ale jednak... "

Przywitanie :)



Pani Jola od razu zakochana w jamniczku:





Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/08/16 20:42 #77 przez Edyta
Bruno zyskał ogłoszenie adopcyjne z pięknym tekstem :)
Zabrany ze schroniska jako staruszek - okazał sie fantastycznym, młodym psem :)

"Bruno to jamnik krótkowłosy - podpalany, odpowiednio długi, z dumną postawą i szlachetną głową, na każdym robi wrażenie, mimo to trafił do schroniska, które wyjątkowo źle znosił. Ma około 7 lat, może powodem jego wyrzucenia była niedomykalność zastawek (która na chwilę obecną nie kwalifikuje się do leczenia). Bruno obecnie waży 8,30 kg, ale w chwili gdy trafił do schroniska ważył przeszło 10 kg i mamy nadzieję, że odrobi straty.

Jest sprawny, nie ma objawów niedowładu, kulawizny, czy innej przypadłości jamniczej. Został gruntownie przebadany i jedynie wykryto szmery w osłuchu. Ma obcięte pazurki, jest zakroplony na kleszcze, ma ładne zęby, choć jednego mu brakuje.

Bruno lubi jeździć samochodem, najchętniej wówczas śpi, ale lubi tez wyglądać przez okno. Nie zauważono do tej pory żeby Bruno napadła na inne psy, ale mocno szczeka na koty, nakręca się dość mocno jak poczuje zapach kota.

Jest wybredny jeżeli chodzi o jedzenie, niestety preferuje gotowane mięso z ryżem, suchą karmę olewa…

Bardzo ładnie chodzi na smyczy, zupełnie luźnej smyczy, co chwilę patrzy czy jest opiekun. Przybieganie na wołanie na razie szło mu marnie, ale to kwestia czasu, potrafi siadać na komendę, ale oczekuje wówczas łapówki w nagrodę (paróweczki…).

W domu Bruno uwielbia spać po kołdrą, ogólnie to straszny zmarzluch i idzie tam gdzie jest najcieplej, najwięcej słońca, najgrubsza kołdra, wchodzi wówczas i zawija się tak że nawet czubka nosa mu nie widać.

Bruno uwielbia wodę i kapanie w wannie, najchętniej nie wychodziłby z wody, sam podstawia łapki do mycia.

Na spacerze czasami lubi szczeknąć np. w sytuacji gdy inny pies dostawał parówki a on nie…"





[img width=100px height=100px]

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/08/16 20:51 #78 przez Edyta
Wiedzieliśmy, że ten wspaniały Pan Jamnik szybko znajdzie dom :)
Bruno okazał się świetnym psiakiem.
Magda dbała o zasoby Bruna, żeby man przytył chudziaczek :)
Z wizytą:







Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/08/16 20:57 #79 przez Edyta
Bruno u Pani Joli odzyskał wiarę w człowieka :)
Rodzina Pani Joli to ludzie kochąjący zwierzęta ponad wszystko, całe ich życie podporządkowane jest pieskom
a każdy z tych psiaków został przez nich przygarnięty.
Bruno miał tu kolegów:







W stadzie jamniczek bardzo fajnie funkcjonował :)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.127 s.
Zasilane przez Forum Kunena

ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286

SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała

Logowanie