!!!! Bruno - jestem fajnym, młodym i zdrowym jamnikiem i MAM DOM !!!

Więcej
2012/08/16 19:54 - 2013/04/02 08:14 #68 przez Edyta
W maju otrzymałyśmy informacje o jamniku w schronisku, który popada w depresje i który nie przeżyje prawdopodobnie w warunkach schroniskowych
Oto pierwsza informacja Bożeny ze schroniska:
"Bruno dziś wyszedł po raz pierwszy, nie można o nim za dużo powiedzieć, ponadto to, ze był kłębkiem nerwów, na dodatek ma bolące uszko.
Paróweczki jadł chętnie, na początku uczestniczył w szkoleniu, spokojny i skupiony, ale stres całkiem go zżera, musiał iść na spacerek żeby przynajmniej trochę stres opadł. Pomimo, że to jamnik niezależny to charakterny Bruno boi się gwałtownych ruchów, dotyku. Jego jamnicza godność pewnie całkiem zostanie stracona.

Dostał ucho do podgryzania niestety próba sprawdzenie bolącego ucha spowodowała, że natychmiast przestał jeść i bojaźliwie się odsuwał. po chwili ze swoją opiekunką oswoił się i bez problemu można go było zabrać na ręce, pogłaskać, dotknąć, byle nie ucha, na którym zrobił się czerwony placuszek, bardzo bolący.

Nie zaczepiał innych psów. Nie był skory do zabawy, spokojny, starszy piesek, który powinien leżeć na kolanach opiekuna w domu a nie na mokrych deskach w schronisku...

Bruno jest bardzo ładnym jamnikiem, przepisowo długi, ma piękną mordkę, bardzo ładnie się prezentuje, jeden z ładniejszych jamników, które się przewinęły przez schronisko".

Wydarzenie Bruna na facebok:
www.facebook.com/events/395304160511096/

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/08/16 20:10 #69 przez Edyta
Pierwsze zdjęcia - jeszcze w schronisku:



wowczas określono wiek Bruna na 10 lat



Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/08/16 20:12 #70 przez Edyta
26.05 2012
Bożena :
"dziś Bruno miał kastrację, nie przekazano informacji o bolącym uchu, wet zobaczy dopiero ucho w poniedziałek, pocieszające jest że i tak dostał antybiotyk... "

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/08/16 20:18 #71 przez Edyta
01.02.2012
Bożena:
"przed chwilą rozmawiałam ze schroniskiem, Bruno został wykapany na marsz seniorów i bardzo lubi wodę i kąpanie, nie chciał wyjść z wanienki, aż podstawiał każdą łapkę do mycia, bardzo mu brakuje kontaktu z człowiekiem"
Bruno uczestniczył w Marszu Seniorów:











Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/08/16 20:22 #72 przez Edyta
Trudno bylo oddać go z powrotem do schroniskowego boksu - po wyjściu ze schroniska Bruno otworzył się wyraźnie.
Relacja Magdy:
"Dzwoniła do mnie Bożenka przed chwilą. Jamniś jest dziś na festynie w Katowicach. Po wyjściu ze schroniska zmienił się ogromnie. To otwarty na kontakt sympatyczny piesek, który pozwala się dotykać każdemu. Ząbki ma bardzo ładne, więc może jest młodszy? Niestety reaguje bardzo na koty - więc szansa, że nie bedzie reagował na króliki jest znikoma Autem jeździ super, zostaje też sam spokojnie w samochodzie, więc jest szansa, że nie będzie miał lęku separacyjnego. Szukajmy czegoś dla niego, błagam!
Udało nam się załatwić miejsce w hoteliku. Koszt: 10zł/dobę. Prosimy o pomoc!"
W zasadzie decyzja zapadła natychmiast - Bruno nie powróci już do schroniska !!!!!!!

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/08/16 20:28 #73 przez Edyta
Zdjęcia Bożenki:

Bruno bardzo szczuplutki :( nie jadł ze stesu:



[img width=100px height=100pxhttps://m.ak.fbcdn.net/sphotos-b.ak/hphotos-ak-ash3/600177_425474297486828_1472843644_n.jpg[/img]





Rana ogonka



01.06.2012
Bożena
"Bruno na razie jest u mnie w domu, ząbki z tyłu ma nico zakamienione, ale Iga ma dużo gorsze, z przodu zupełnie ładne. Bardzo ciągnie do domu, w domu od razu na łóżko albo kanapę, chce wskakiwać do wanny, bardzo lubi wodę i kąpanie, to już zauważyła nasza opiekunka psów w schronisku, że mało któremu psu sprawiała przyjemność kąpiel, a Bruno był bardzo zadowolony.

Niestety na wskutek stresu zaczął gryźć sobie ogonek, powinien pochodzić trochę w kołnierzu, chyba że teraz przestanie bo obgryzać.

Bardzo łapczywie chwyta jedzenie, mało mi palców nie odgryzł....

Nie bardzo podobają mu się moje suczki, boi się ich, zresztą Roksia przywitała go zębami jak chciał wejść do niej do budy...

według mnie za dużo trzepie głową, może nie w sposób ciągły, ale jak na mój gust za dużo, miał przeglądane uszy w schronisku, ale dla mnie są nieco podejrzane

Jutro znowu jedzie na akcję, Parys dziś znalazł dom, może do niego tez się szczęscie uśmiechnie!"

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.125 s.
Zasilane przez Forum Kunena

ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286

SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała

Logowanie