SOS dla Benia

Wklejam informacje o leczeniu Benia. Karty wypisowe, wyniki badań

Karta leczenia ze schroniska



Karta leczenia w dniach 12-13.03.2013



Karta leczenia 14.03.2013



wyniki badań

UWAGA !!! Szukamy dla Benia transportu z Bydgoszczy do Warszawy. Dom Pani Magdy jest tylko awaryjnym DT, piesek nie może tam pozostać. Benio pojedzie do Warszawy do innego domu. Transport potrzebny na cito !!!
kontakt 662 85 02 45

Benio ma już dom Zamieszkał w Warszawie u Pani, która adoptowała już kiedyś jamnika na wózku. Tamten piesek już nie żyje.
Wiadomości z domu:
Witam, U Benia wszystko w porządku. Dziś zanosimy kał do analizy i zapiszemy się na dalsze badania. Chcemy wykonać echo serca, usg jamy brzusznej i analizę krwi z uwzględnieniem enzymów trzustki i wątroby. A potem zobaczymy.
Beniuś po pierwszym zainteresowaniu nową sytuacją trochę nas zaczyna lekceważyć i stroić fochy. Już nie wszystko chce jeść, wybiera sobie dania Jest bardzo spokojny i zrównoważony. Niezbyt wylewny, trzyma nas na dystans
Ale myślę, że pomalutku wszystko mu się poukłada. On dużo przeszedł. Oby tylko chciał być zdrowy. Przesyłam kilka zdjęć, na razie z komórki, gdzieś nam się zapodziała ładowarka do aparatu cyfrowego.
Następne będą lepsze.pozdrawiam Bożena Ś.

Specjalne podziękowania dla Magdalena, która udzieliła Beniowi błyskawicznej pomocy tym samym ratując mu życie. Benio dziękuje ♥

Informacje z domu Benia - jednak nie najlepsze
"Benio przybrał na wadze, waży teraz 6 kg. Ma się nieźle ale niestety jego stan zdrowia pozostawia wiele do życzenia. W sobotę ma badania: echo serca (osłuchowo jest bardzo źle) i usg jamy brzusznej. Te badania dadzą nam odpowiedź kiedy będzie można zrobić mu operację zębów, z którymi jest gorzej niz sie wydawało. Piesek ma przetokę między jamą nosową i jamą ustną z powodu strasznego stanu zapalnego. Po prostu ma przegniłe korzenie i ropa sie leje z nosa. Poza tym trujemy lamblie, które znaleziono w kale. Ma też zapalenie odbytu i gruczołu okołoodbytowego. A także podwyższone próby wątrobowe. Poza tym zaćmę na obu oczach. Próbujemy to wszystko ogarnąć ale ogólnie dużo tego, biedny jest i bardzo mi go szkoda, że został tak tragicznie zaniedbany. Postaramy się mu pomóc jak to tylko będzie możliwe. Został oceniony na ok. 12 lat. Jest bardzo łagodnym, zrównoważonym psiakiem. Coraz częściej okazuje uczucia i jest bardziej miziasty. Oby udało mu się pomóc i poprawić komfort jego życia. pozdrawiam" Bożena