Koralik szuka domu po śmierci swojej Pani :(

Koralik miałby dom, gdyby nie jego antypatia do kotów. Adopcja jamniczka była zainteresowana Pani Iwona z Wrocławia, która od jakiegoś czasu szuka pieska. Wizyta przedadopcyjną wypadła pomyślnie, wszystko było przygotowane do adopcji, transport był zorganizowany. Niestety okazało się że Koral jest bardzo agresywny w stosunku do kotów. Pewne dałoby się go z czasem przekonać ale w chwili obecnej Pani Iwona nie ma możliwości odizolować zwierząt. Niestety Koralik nie pojechał. Czekamy nadal na dobry dom

Myślę, że te zdjęcia ukazują urodę Koralika
Na pieska poszedł dzisiaj pakiet ogłoszeń - czekamy na odzew

Informacje od cioci Justyny
No dzis Koral przeszczesliwy...mogl do woli wycalowac ciocie Age....wraz z ringiem i julkaa....drugi powod szczescia dzisiejszego korala to ...raffek-koszatniczka ktora koral za kazdym razem jak jest u cioci Agi probuje upolowac...zatem dzien pelen wrazen za nami...teraz koral smacznie spi...p.s mlodemu takze przydalaby sie kastracja...no chyba, ze wiosna juz w jego sercu ;P

Zdjęcia Koralika z DT. Czy zrzucil troszke ciałka?
Nie wiadomo.. trzeba go zważyć. Ciocia Justyna to konsekwentna osoba, nie ulego=a malślanym oczko...
sorki Koralu - więcej ruchu, mniej papu

Z koleżanka Jullką

Koralik już od jakiegoś czasu w domu. Uzupełnimy watek o zdjęcia