Fiona szukala domu i znalazla go :))))))

W niedzielę 21.10.2012 Fiona pojechała do nowego domu w Sopocie. Zamieszka z kolega - 12 letnim jamniczkiem. Czekamy na informacje z domu

Oto zdjęcia z nowego domu Fiony:
bez komentarza








[img width=100px height=100px]

Zdjęcia Fionki z nowego domu:

Pocztówka z Sopotu - "Cześć - pozdrawiam Was z jesiennego Sopotu, jest mi tu fajnie, poznaję swoje tereny A wiecie ze na plaży wcale nie widać oznak jesieni ? Poza tym, że wywiało gdzieś ludzi... Kochani nie wyjeżdżam stąd już nigdzie. Sopot bardzo przypadł mi do gustu Pozdrawiam Fiona.



Ja i ...plaża - cała moja ))



W domu tez już "opanowuję" teren



Dlatego kochani nie czekajcie już na mnie - bo Sopot ogromnie mi się podoba a nadmorskie powietrze wyraźnie mi służy

List z domu Fionki:
Witamy i serdecznie pozdrawiamy Wszystkich Zainteresowanych losem Fionki.

Mała w nowym domu zaaklimatyzowała się w tempie ekspresowym. Do tego stopnia wtopiła się w nasze codzienne życie, że ja w ogóle nie odczułam, że jest w domu nowy psiak. Fionka przeszła moje najśmielsze oczekiwania- jest przecudowna. Nie sprawia żadnych problemów. Byłam przygotowana na to, że pies w nowej, zwłaszcza tak stresującej sytuacji, może wykazywać zachowania, które niekoniecznie idą w parze z jego prawdziwym charakterem, a będą typowym objawem stresu i lęku przed nowym otoczeniem (popiskiwanie, posikiwanie po kątach), tu jednak czegoś takiego nie było; w ogóle nie płakała, od pierwszej chwili czuła się swobodnie- zwiedziła całe mieszkanie, posprawdzała wygodę wszystkich mebli, żeby na koniec stwierdzić, że przy mnie i moim jamniku- Edku jest jednak najfajniej.
Dziewczyna jest strasznym pieszczochem, rozdaje buziaki na lewo i prawo. Pieszczoty sp
rawiają jej taką przyjemność, że aż robi oczy na tzw. Chińczyka- totalny odlot i rozpusta. Jest bardzo kontaktowa i mądra. Rano lubi sobie pogadać- dosłownie na zadawane pytania odpowiada bulgocząc i "gestykulując" całym ciałem, i strasznie się na mnie wkurza, kiedy udaję, że nie wiem o co jej chodzi-" przecież mi mówi wyraznie!no nie? Co, ja jakaś głupia czy co?!". Śpimy całą trójcą oczywiście w łóżku. Fiona wstaje ostatnia:). Dzisiaj spała wtulona w Edka- tak ich właśnie rano nakryłam- skandal! . W takich właśnie samych superlatywach mogłabym jeszcze długo się o niej rozpisywać, ale nie chcę w Was wzbudzać zazdrości
C.D.N.
Jeszcze raz dziękujemy Wszystkim, którzy sprawili, że nasze losy się tak szybko i szczęśliwie połączyły.

Fiona Edek Natalia

Do listu dołączone było to zdjęcie jako namacalny dowód rozpasania panienki Fiony: