Fiona szukala domu i znalazla go :))))))

Mała słodka przytulaska jamniczka Fiona pilnie szuka domu!!
Fiionka została osierocona przez swoją panią która niestety zmarła. Syn tej pani nie ma mozliwosci by zajac sie nia gdyz sam ma w domu jedna sunie (husky, która niestety nie toleruje innych psiaków) , dwoje dzieci, w tym jedno nowo narodzone. Gdy oddawal ją nam, widac było ze jest mu cięzko , płakał, ale nie mogl postapic inaczej a o schronisku nie bylo mowy.
Tak czy owak Fionka została sama w domu w ktorym spedzila cale dotychczasowe zycie. Ma 8
latek ale wyglada na zdrową i bardzo zadbaną psinke.
Jeszcze dzis dowiemy sie dokladnie jaki jest jej "stan techniczny" wiec bedziemy mogly napisac o tym wiecej. Poki co wiemy o niej tyle ze jest bardzo przymilna ale też strachliwa,natomiast male dzieci nie beda zagrozone w jej towarzystwie wiec smialo moga zyc razem w zgodzie
Nie mamy gdzie jej umieścić bo wszędzie gdzie możemy są psiaki z którymi nie może się dogadać gdyż za bardzo ich się boi- dotad byla jedynaczką.
Wszystkich którzy nie mogą jej wziąć do siebie prosimy o udostępnianie, zapraszanie znajomych i umieszczanie na grupach, forach i portalach społecznościowych, oby jak najszybciej ktoś się znalazł!!

Wątek powstaje w porozumieniu z Emilka i Hanią / opiekunkami Fionki /.

wydarzenie na facebook
www.facebook.com/events/116580225163943/

Wiadomości od Hani:
A ja właśnie na maila dostałam opis Fionki, cytuję:
"Fionka jest pieskiem mieszanym normalnego jamnika z miniaturką o kolorze sierści mlecznej czekolady. Jest ona dobrze ułożonym pieskiem, typowym kanapowcem, uwielbia wylegiwać się na słońcu, nie lubi zimna, śpi skulona pod kocem, tak że nawet pyszczek jej nie wystaje. Od początku swego ośmioletniego życia krztusi się po wypiciu wody. Na spacerek wychodzi trzy razy dziennie i po powrocie lubi sobie przegryźć małe co nieco w postaci kabanosika lub czekoladki dla psa. Fionka jest bardzo łagodną sunią, nie robi krzywdy dzieciom, a miała z kilkoma do czynienia, z takimi od zero do czterech lat, dzieciaki jej dokuczały, moja córcia ciągnęła ją za ogon za uszy, a Fionka nawet nie pisnęła, ani nie uszczypnęła. Sunia jest typowym pieszczochem i jest naprawdę kochana."

Alicja u której przebywa czasowo Fionka była dzisiaj z nią u weterynarza - oto informacje od niej:
Byłam przed chwilką z Fionką u weterynarza zrobiliśmy ogólny przegląd, skróciliśmy troche paznokcie, pobraliśmy profilaktycznie krew na badania (jutro beda wyniki) i zaszczepiliśmy przeciwko wściekliźnie Fionka u weterynarza bardzo grzeczna Sunia miała kilka razy urojoną ciążę i nie jest jeszcze wysterylizowana, ma kilka małych guzków na listwie mlecznej które lepiej usunać przy okazji sterylki najlepiej myślę, przydałoby się jej też czyszczenie ząbków bo ma na nich troszkę kamienia. Fionka na chwikę obecną leży mi na kolanach Boi się podnoszenia - trzeba to robić umiejętnie, bo inaczej piszczy i sie wyrywa. Z moimi psami powoli powoli sie dogaduje, ale sie ich boi - szczególnie największego, lecz nie przejawia do nich agresji z tego tytułu

Fiona będzie miała dom w Sopocie. Mamy nadzieję, ze zostanie zaakceptowana przez kolegę - 12 letniego jamniczka.
Fionka pojedzie jeszcze w ten weekend Trzymamy kciuki maleńka

Przedstawiam kolegę Fionki Przystojniak lat 12 - czeka na towarzyszkę


Fiona będzie następczynią nieżyjącej od kilku miesięcy jamniczki.

Fiona jedzie w niedzielę do domu. Obecnie przebywa jeszcze w Poznaniu u Alicji, gdzie czeka na transport.
Zdjęcia z DT:
Sunieczka w całej krasie

Ostatnie zdjęcia Fiony z domu tymczasowego:
Sprzatanie








[img width=100px height=100px]