Jamniczka Maja wywalona z domu. Musimy zdążyć teraz przed Panem Bogiem

Jamniczka Maja została dwa dni temu przywieziona przez właściciela do schroniska
Suczką nie ma się już kto zajmować - pani wyjechała, córka wyjechała...
Schronisko nie przyjęło suczki ale obiecało pomóc w poszukiwaniu nowego domu dla jamniczki. Maja wróciła jeszcze do domu z Panem
Maja nie nie jest podlotkiem - co więc z nią będzie ?
W rozmowie telefonicznej z Panem trudno było ustalić coś więcej...
Pytaniem o charakter psa Pan był zdziwiony...
Prośbą o zdjęcia - zaskoczony
Nie chcę budować tego wydarzenia na niechęci do Pana.
Widzę tu: brak świadomości, brak empatii, brak wyobraźni.

✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂

Moje wnioski:
Suka Maja - lat 8-9
Suka jest spokojna, miła, grzeczna. Nie konfliktuje się z innymi zwierzętami, żyje w stadzie, biega po podwórku lecz jest psem domowym. Obecnie przebywa sama po kilkanaście godzin dziennie. Raczej nie będzie więcej zdjęć i informacji.
Podałam adres mailowy - Pan nie potrafił zapisać.

✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂

wydarzenie na facebok:
www.facebook.com/events/307746419332418/

Prosimy o pomoc dla Majeczki:

ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286

SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała
w tytule " darowizna dla Maji"

Zdjęcie wykonane przed schroniskiem.
Maja traci dom - nie ma nie ma się kto nią zająć


Maja to przesympatyczna, grzeczna jamniczka.
Musi znaleźć nowy dom


Suczka miała być zdrowa - niestety
okazało się coś innego:(

Informacje z wczoraj:
Niestety wiadomości nie są dobre - Pan powiedział mi w dzisiejszej rozmowie, że do końca tygodnia cyt. " chce się pozbyć suczki", przyznam ze tak mnie zamurowało, że nie zapytałam, co ma zamiar zrobić ....

dzisiaj 02.10.2012
Maja została odebrana dzisiaj od właściciela. Suczka wyła w samochodzie w niebogłosy.
Maja chyba czuła , że dziewczyny po nią przyjechały, bo przylgnęła do swojego posłania i trudno było ją oderwać Pan wydal suczkę bez zmrużenia oka...
Maja jest bardzo zdenerwowana - płacze...

Z ostatniej chwili:
Okazało się że sunia ma guza ((
Być może to przyczyna oddania jej ...
POMOCY - potrzebna szybka diagnostyka i leczenie.

Może mamy przyczynę pozbycia się suczki?

Czekamy na dalsze ustalenia w sprawie suczki. Nie wiemy jeszcze gdzie ja umieścimy. Potrzebna jednak jest pilnie diagnostyka i leczenie. Nie ma chwili do stracenia. Prosimy zatem o pomoc finansową. Koszty nie będą małe Nie wiemy jeszcze jakiego rzędu.