Kreon zwany Aniołkiem dostał swoją szansę. Zbieramy na leczenie.

Więcej
2014/05/06 21:33 #2556 przez FJN
Pani Iza pisze:
"W Aniołku drzemie mały diabełek. Wczoraj chciał wyjść na klatkę nie pozwoliłam mu na to więc chwycił mnie zębami za kapeć. Potem w kuchni dyskutował z Balbinką kto będzie bliżej deski do krojenia mięsa. Wyrzuciłam oboje z kuchni. Balbinka wyszła sama a Aniołek cap mnie za kapeć. Na spacerze obrał zupełnie inny kierunek niż ja, więc cap zębami za smycz. Dla mnie to znaczy że Aniołek już doszedł do siebie i pokazuje prawdziwy jamniczy charakter. Aniołek nie wie, że mnie latami szkolił basset Kleks i taki maleńki Aniołek mi nie straszny"

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2014/05/10 23:58 #2573 przez FJN
Pani Iza pisze:
Aniołek wczoraj był na wizycie kontrolnej w lecznicy. Pani doktór była bardzo zadowolona z efektów terapii. Na razie zaleciła dalszą szamponoterapię
Rzeczywiście stan skóry Aniołka poprawia się prawie w oczach. Miejsca zajęte chorobowo nie są już czarne, wyschnięte. Za każdą kąpielą spadają drobne czarne łuseczki. Skórka przybiera brązowy kolor, sierść błyszcząca
Aniołek na spacerkach tak dziarsko przebiera swoimi krótkimi łapeńkami że ja muszę dobrze przyśpieszać kroku
Dziś odwiedziła nas Figa www.dogomania.pl/forum/threads/252453-Fi...2128983#post22128983 przed sterylką. Aniołek zauroczył się od pierwszego wejrzenia. Z tej ekscytacji wygryzł piękną dziurę w kocu <lol>. On swoje uczucia wyraża iskając i pogryzając

https://lh3.googleusercontent.com/hPAxjM0OTakUF1WSH-JbGuhrVJzwxI7ci8FPKwIlirc=w886-h665-no

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2014/05/17 07:40 #2620 przez FJN
Jamnik Aniolek :)

https://lh5.googleusercontent.com/vnJ6XL8EZYvoIYmRu6lE97OUH3V9jQFzz-4gI4jmwWQ=w258-h344-no







Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2014/06/12 20:46 #2680 przez FJN
Opiekunka Aniołka pisze:
Przepraszam za długą nieobecność i brak wiadomości o Aniołku
Przez ten czas nazbierałam sporo wiadomości o naszym chłopczyku. Aniołek jest pies na koty. Na widok kota aż wyrywa się ze smyczy, goniłby, oszczekiwał, osaczał. Wręcz jakby ktoś go tego uczył i zachęcał
Do domu z dziećmi jamnisiek raczej się nie nadaje. Niezły z niego nerwus, gdy mu się coś nie podoba warczy i kłapie zębami. A czasem mu się nie podoba drobnostka zdawałoby się jak przesunięcie go przy zamiataniu czy podniesienie anielskiej dupki żeby było łatwiej wejść na sofę. w ogóle nie lubi żeby go brać na ręce
Aniołek stanowczo i zawzięcie broni swoich znalezisk, na przykład wstrętnej kości na trawniku. Co prawda odebrałam mu tą kość, ale dziurę w palcu mam do dziś
Chłopiec jest bardzo odważny, sam nie zaczepia psów, ale jeśli ktoś mu wejdzie na odciski to nie popuści
Aniołek bardzo nie lubi schodów i nie umie po nich chodzić, 6 stopni na klatce schodowej pokonywał po namyśle i z przymiarką. W domku nie umie wejść na pięterko, trzeba go wnosić i znosić
Aniołek bardzo lubi mieć własne podwórko i możliwość wyjścia wtedy kiedy tylko o tym zamarzy. W bloku czuł się o tyle dobrze że blok był o niebo lepszy od schroniska
A w ogóle Aniołek jest po prostu aniołkiem przekochanym i uroczym. Sama jamniczość skondensowana
Długo obserwowałam i przyglądałam się i teraz już mam pewność, Aniołkowi odrastają włoski na łysych miejscach. Szczególnie dobrze widać to na cudnych uszkach

https://lh5.googleusercontent.com/smaOkn79AUTsQ9Js1DdixuK1Gjki33T-htlGdksS208=w524-h393-no

https://lh3.googleusercontent.com/TpVQbE9YzlLILJWKAvQ6H6F2v5irKTonA4fRYbhZ9gU=w480-h360

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2014/06/13 16:07 #2681 przez FJN
Dzisiaj był dzień lansu w Supraślu, czyli w miejscach U Pana Boga za Piecem. Ja się bardziej lansowałam z Aniołkiem niż on ze mną
Pod filmowym posterunkiem policji i na drodze do kościoła

Bardzo smutne jest to że kiedyś o Aniołka ktoś dbał, woził samochodem, zabierał na wycieczki. Chłopczyk bardzo grzecznie zachowuje się w samochodzie, można z nim zrobić zakupy na straganach, umie pić wodę z butelki laną na dłoń

https://lh4.googleusercontent.com/CcPE12-YhQmssAOQLvf4P9F2Q6lescZrWP8o8BopBKE=w886-h665-no





Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2014/12/08 09:17 #3140 przez Edyta
Jego wysokość Aniołek przygotowuje się do kastracji. Dziś był na pobraniu krwi, morfologia, kreatynina, mocznik. Wyniki i ustalenia terminu jutro telefonicznie. Pani doktor z nostalgicznym westchnieniem powiedziała do drugiej lekarki że tak "paskudnego" jamnika jakim był Aniołek zaraz po schronisku to jeszcze nie widziała, a teraz proszę jaki przystojniak . Aniołek pobranie krwi zniósł po męsku, czyli wykręcał się, zabierał łapki, pomrukiwał z dezaprobatą <lol>. Nie obyło się oczywiście bez namordnika, bo inaczej wszystkie miałybyśmy pobranie krwi w ten czy inny sposób <lol>

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.058 s.
Zasilane przez Forum Kunena

ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286

SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała

Logowanie