Kreon zwany Aniołkiem dostał swoją szansę. Zbieramy na leczenie.

Więcej
2014/05/02 23:10 - 2014/12/08 08:45 #2543 przez FJN
Kreon trafił do schroniska zaniedbany, wychudzony, w kiepskim stanie...
Dzięki Pani Izie zyskał szansę na godne życie. . Piesek jest wiekowy, wymaga diagnostyki i leczenia. Wiadomo, że jamniczek ma rozległe zapalenie skóry lecz podłoże jego jest nieznane. Potrzebna jest kompleksowa diagnostyka.
Zbieramy fundusze dla Kreona vel Aniołka.
Konto:
ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286
SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała
paypal
poczta@jamnikiniczyje.pl
w tytule : "Aniołek"

Watek ma na celu zbiórkę funduszy dla Aniołka i poszukiwanie domu stałego.

wydarzenie na facebook > www.facebook.com/events/743900765630685/...ype=regular&source=1

zdjęcia jeszcze ze schroniska

https://lh5.googleusercontent.com/U3kGRuTTZHLu5_0DCBv2Vzv1cx6E9uaIFkMep93J1E4=w650-h487



Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2014/05/02 23:13 #2544 przez FJN
Kreon już w domu tymczasowym. Miał szczęście. Dzięki Pani Izie dostał szansę na godne życie, w jej domu tymczasowym poczeka na dom stały.

Pierwsze informacje:
Pani Iza pisze:
"Ciiii Aniołek (Kreona) śpi. Dziś udało nam się zabrać chłopczyka ze schroniska. Od razu pojechałyśmy do naszej lecznicy na Wesołej. Aniołek waży 9,50 kg, temperatura 39 stopni. Pni doktor pobrała krew na morfologię wyniki wyszły całkiem w normie. Dostał zapobiegawczo antybiotyk od pokleszczówki Największym problemem Aniołka jest łojotokowe zapalenie skóry, Już mamy z lecznicy dwa specjalistyczne szampony. Dziś będzie pierwsza kąpiel. Po wolnym mamy się zgłosić żeby szukać przyczyny zapalenia
Aniołek zna lecznicę i lekarzy, boi się i nie lubi, w pewnym momencie trzeba było nawet założyć namordnik
Nie zna bloku, bał się wejść do klatki
W domu siusia i robi kupki choć miał czas zrobić to na podwórku gdy czekał na wynik badania krwi
Je suchą karmę bez grymaszenia
Teraz głównie śpi wtulony w podusię
Na pewno jeździł samochodem i lubi jeździć
To z pierwszych obserwacji"

https://lh4.googleusercontent.com/g0KXxN-6D0OGAtq9xUX2LyoNxyr_-lmqz7PTUfHAWOw=w882-h665-no









Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2014/05/02 23:14 #2545 przez FJN
Informacje z dzisiaj. Pani Iza pisze:
"Od wczorajszego popołudnia nastąpił przełom. Aniołek przestał być przerażonym, zdezorientowanym jamnikiem. Cały ranek i przedpołudnie chciał iść, jęczał pod drzwiami, drapał.Był taki biedny że aż serce się krajało. Jakoś tak po południu po moich zachętach i pieszczotach położył się na plecki, pokazał brzuszek do miziania. Właściwie od tej pory nie załatwia się w domu. Dziś rano grzecznie poczekał aż skończę się ubierać i dziarsko pomaszerował na poranny spacer. Teraz po śniadanku i kosteczce niespodziance leży przytulony do mnie. Przed chwilą iskał moją bluzę i lizał rękę. Możliwe że przez chorobę skóry nikt go nie chciał głaskać i był odrzucany a przecież jamniki to ogromne pieszczochy. No po prostu jamnik Aniołek
No mówię jamnik Aniołek Prosi grzecznie wyjść i już nie brudzi pańci w domu"

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2014/05/03 09:36 #2546 przez FJN
Pani Iza pisze:
"Aniołek wczoraj wieczorem miał drugą kąpiel leczniczą. Stał dzielnie w wannie pomrukując tylko jamniczo. Kąpiele przynoszą efekty, sierść jest błyszcząca a miejsca zajęte chorobą wygładzają się"



Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2014/05/03 12:03 #2547 przez FJN
Oto zdjęcia z dzisiaj :

https://lh4.googleusercontent.com/pEpNZu4CEWLNtNcpIE3bJU-8S9q7CzBcBVv_qK8HCO0=w524-h393-no

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2014/05/03 16:02 #2548 przez FJN
Pani Iza pisze :
Oj nie lubi nasz chłopczyk zimna, nie lubi. Temperatura spadła, deszcz kropi, Aniołek wyszedł na spacer. Grzecznie podniósł jedną nóżkę, drugą, idziemy. Tycnął mnie noskiem w nogę, popatrzył w oczy znacząco, zawróciliśmy, kucnął w trawce, załatwił co trzeba i radośnie truchtem jak po sznurku do domu. Jak to dobrze że dobre duchy pomogły wyrwać go ze schroniska wcześniej. Teraz leży pod kocykiem i posapuje słodko

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.063 s.
Zasilane przez Forum Kunena

ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286

SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała

Logowanie