Jamniczek Charlie chciałby mieć zdrowe łapki i dom...

Michalina, pod opieka której jest Charlie pisze:
W tym roku Charlie spędza święta w Zamościu.
Trochę sie tego bałam - u mnie w domu rodzinnym są dwa jamniory, które hmm.. nie przepadają za obcymi. Daliśmy im jednak szansę i szok! Angus i Charlie to najlepsi kumple! A Zeta - królowa piłeczek - chętnie dzieli się z piesem swoimi zabawkami.
Charliego nie da się nie kochać. Mały zgadza się z innymi psami, a psy kochają małego. Tegoroczne święta będą pod znakiem 3xjamnik.
Zdjęcia mówią same za siebie.

Oj będzie się działo
A tak wyglądają przygotowania do świąt w wykonaniu Charliego i spółki.









I efekt pracy - Charlie po środku. To kochający piesek, potrzebuje pana do przytulania w duuuużych ilościach.

Informacje od Michaliny:
Psie wieści. Charlie otrzymał status prawdziwego rozrabiaki-całuśnika.
Kiedy do nas trafił mało jadł, trzeba było mu często dawać jeść z ręki. Pieso nie umiał bawić się piłką, nie do końca wiedział o co chodzi z jedzeniem psich przysmaków, które podobno mają zapobiegać osadzaniu się kamienia na zębach. Do człowieka podchodził, cieszył się z pieszczot, ale zachowywał się bardzo ulegle. Podejrzewamy, że był bity - bał się gwałtownych ruchów, często nie dawał się wziąć na ręce. I jeszcze jedno: po kąpieli śmierdział okropnie, jakby gnojem. Był też bardzo chudziutki.

Ale. Od kilku dni jest na prawdziwej jamniczej kolonii. Nauczył się chodzić po schodach (wcześniej nie potrafił, a w piętrowym domu z dwoma jamnikami-potworami noszenie psów jest raczej niemożliwe;) ). Z miseczki wyjada do samego końca, a także ładnie bierze leki: ArthroHa na te krzywe łapki oraz antybiotyk na przeziębienie, które złapał w schronisku. Bawi się piłeczkami, wyleguje się na kanapie, skacze i wdrapuje się na ręce. To piesek, który potrzebuje pana na wyłączność - głaskanie innego psa od razu powoduje, że Charlie się wpycha. Taki zazdrośnik.
Charlie oddaje miłość, którą dostaje. A na koniec dnia układa się na łózku i śpi do rana jak dziecko.

Krzywe łapki w żaden (!!!) sposób nie przeszkadzają mu w życiu. To normalny, młody i pełen życia pies.

Dzęki szczodrości naszych "Mikołajów" - Darczyńców do Charliego "leci"dzisiaj ta sympatyczna paczuszka zawierająca karmę oraz smaczki dla chłopaczka. Smacznego Charlie





ArthroHa - zakupiony przez fundacje preparat na stawy.