Do fundacji trafił Gustaw

Więcej
2013/08/15 17:16 - 2013/08/15 17:27 #1817 przez FJN
Dzisiaj, 15.08.2013 fundacja przejęła opiekę nad jamnikiem szorstkowłosym Gustawem. Piesek ma ok 3 lata, został znaleziony na ulicy jednego ze śląskich miast, mało brakowało a trafił by do schroniska o bardzo złej sławie ale na szczęście trafił do fundacji - miał dużo szczęścia. O Gustawie nie wiemy jeszcze zbyt wiele jest u nas kilka godzin / podany wiek też jest bardzo orientacyjny /. Piesek jest bardzo sympatyczny, lubi inne zwierzęta / w tym koty /. Jest jednak przestraszony, poddaje się przy próbie zbliżenia. Piesek dotarł do nas bardzo zaniedbany, wychudzony i ma pogryziona kufę. Wygląda na to, ze błąkał się od dłuższego czasu. Dzisiaj został poddany wstępnym zabiegom higienicznym i nakarmiony. Wkrótce wizyta w lekarza. Gustaw przez 2 tygodnie będzie czekał na właściciela. Po tym czasie zostanie wykastrowany, zaczipowany i będzie do adopcji.
Jamniczek wychodzący z fundacji nigdy nie będzie psem użytkowym. Myśliwym dziękujemy.
Obowiązują procedury adopcyjne.
Gustaw przebywa w płatnym domu tymczasowym. Będzie potrzebował szczepień, kastracji. Wstępny koszt związany z ratowaniem Gucia to 200 zł + 250 miesięczny pobyt w PDT
Wsparcie dla pieska można kierować na konto fundacji dopisując w tytule "Gustaw"
ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286
SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała
paypal
poczta@jamnikiniczyje.pl

zdjęcia pieska:











Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2013/08/15 20:30 #1819 przez FJN
Replied by FJN on topic Do fundacji trafił Gustaw
zobacz Gustawa na youtube

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Jimmy Joe
  • Gość
  • Gość
2013/08/17 22:56 #1826 przez Jimmy Joe
Replied by Jimmy Joe on topic Do fundacji trafił Gustaw
Jaki przystojniak. Szkoda biedaka. Może jeszcze znajdzie się właściciel ?

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2013/08/18 20:28 #1838 przez FJN
Replied by FJN on topic Do fundacji trafił Gustaw
Biedny pies :(

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2013/08/19 23:07 #1841 przez bednarska
Witam.
Łatwo się ocenia nie znając szczegółów...
Pies uciekł z domu w środę wieczorem /14.08/, po poszukiwaniach został namierzony w sobotę ok. godziny 19, dziś już prawie wtorek, 20.08, a pies nadal nie wrócił do właścicielki - czyli mojej mamy.

I zastanawia mnie w tym wszystkim jedno: jakim cudem pies, który został odłowiony przez hycla w środę późnym wieczorem w mieście w aglomeracji śląskiej, następnego dnia znalazł się we Wrocławiu i czemu od soboty do dziś, czyli poniedziałku, nie wrócił do właścicielki???
Pięknie brzmi "Fundacja uratowała go przed pobytem w schronisku o bardzo złej renomie", tyle tylko że jakby pies w tym schronisku został pewnie jeszcze w sobotę, najdalej w niedzielę byłby w domu.
Panie z Fundacji nie chcą rozmawiać, żądają skanów dokumentów psa, nie chcą dać namiarów na DT, w którym pies przebywa, rakarz zadowolny umywa ręce,bo kasę za odłowienie psa dostał.

Krzywdzące jest również pisanie, że pies musiał się długo błąkąć, bo jest zaniedbany i wychudzony... Po prostu nie jest utyty jak większość jamników; je tyle ile potrzebuje. A czy jest zaniedbany? Oceńcie sami, skoro pies w czerwcu skończył 9 lat a jego wiek przez panie z Fundacji został określony na 3 lata :)

Nic to, mam nadzieję, że zgodnie z ustaleniami mamy, Urzędu Miejskiego, hycla i chyba /bo nie wiem czy mamie udało się dziś skontaktować/ pań z Fundacji Fred - bo tak w rzeczywistości na niego wołamy [jego imię z rodowodu to Kryptuś]- dotrze jutro cały i zdrowy do domu.

Pozdrawiam
M.B.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2013/08/20 01:31 #1842 przez FJN
Replied by FJN on topic Do fundacji trafił Gustaw
Droga Pani - Pani chyba nie wie co pisze. Co jest dziwnego w tym, ze fundacja prosi o przesłanie skanu dokumentów psa w celu ustalenia właściciela ? To normalna procedura, która zmierza do ustalenia prawa własności i to nie tylko w fundacji ale w schroniskach również. Fundacja działa na mocy przepisów Prawa Cywilnego. Nie wystarczy oświadczenie, ze jest się właścicielem. Żeby odebrać psa należy przedstawić dokumentację i gdybyście Panie, zwłaszcza Pani matka spojrzały na sprawę nie tylko przez pryzmat czubka własnego nosa, to może zrozumiałybyście, ze jest to również kwestia ochrony psa.
Ciekawe co by Panie powiedziały, gdyby fundacja wydała psa innej osobie na podstawie oświadczenia że jest właścicielem ?
Wypowiada się Pani na temat o którym nie ma pojęcia i proszę nie pisać bzdur, że pies byłby w domu gdyby trafił do schroniska w Olkuszu, bo nie mieliście pojęcia, że takie schronisko w ogóle istnieje... Gdyby nie to, że fundacja wzięła psa pod swoja opiekę to nie odzyskalibyście go do dzisiaj ! Pani zobaczyła psa na naszej stronie ponieważ rolą fundacji jest również pomagać psom zaginionym powrócić do właściciela. Państwa postępowanie w tej sprawie jest jednak zaprzeczeniem dobrej woli i łamaniem zasad współżycia społecznego nie wspominając o zwykłej przyzwoitości i wdzięczności, bo musi Pani wiedzieć, że w akcję ratowania tego psa było zaangażowanych wiele osób...
Gdyby Pani łaskawie zapoznała się z działalnością fundacji, to nie dziwiłby Pani fakt ze pies pojechał do Wrocławia. Psy trafiające pod naszą opiekę umieszczane są w całej Polsce w zależności od warunków jakich potrzebują i od charakteru psa. Psy przebywają zawsze w Warunkach domowych i dlatego na przykład jadą do Wrocławia - Rozumie to Pani ? Jeśli nie to proszę się pofatygować i poczytać inne wątki. Chyba, że podtrzymuje Pani opinię, że najlepszym miejscem dla Pani zaginionego psa jest schronisko, gdzie w jednym kojcu przebywa wiele psów różnej wielkości. Jednak biorąc pod uwagę charakter jamnika, który jest pod nasza opieką, a który jest rzekomo psem Pani matki w ową wspomnianą przez Panią cudowna sobotę czy niedziele odbioru nie miałaby Pani już "co" czy raczej "kogo" odbierać !
Pani nie ma pojęcia o realiach schronisk w Polsce Przebieg wydarzeń opisany powyżej jest po prostu śmieszny. Pani jest dyletantem.
Na koniec powiem z cała stanowczością. Pies trafił do fundacji zaniedbany i chudy, stercza mu żebra. Jamnik standardowy waży ok 9 kg ten ma sporą niedowagę, bo wazy ponad 7kg. W domu tymczasowym pies został kilkakrotnie wykapany, bo opiekunka nie mogła zmyć z niego brudu a stan uszy był po prostu skandaliczny ! nie do wiary jest, że ten pies został odłowiony w dzień zaginięcia jeśli ma normalny dom. Pies przez te kilka dni został odkamiony i doprowadzony do porządku.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.137 s.
Zasilane przez Forum Kunena

ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286

SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała

Logowanie