Śliczna sunieczka znaleziona w okolicach Nowego Sącza. Zamieszkała czasowo u cudownej Ewy, która odchowała małą, wyleczyła i z płaczem oddala do adopcji.
Sunia jest prześliczna, malutka, ciężko chorowała.
Po malutką jechała Pani Ewa aż z Konina ze swoją mamą. Osiągnęły swój cel - marzyły o podpalanej jamniczce. Na początku było trochę problemów wychowawczych ale już jest wszystko ok