Trevor pilnie potrzebuje domu - został oddany przez właścicieli do schroniska, gdzie cierpi ogromnie. Piesek jest w szoku, został nawet przeniesiony do biura.On nie może pozostać w schronisku, szukamy dla niego dobrego domu - to pilna adopcja
Oto relacja wolontariuszki ze schroniska:
"Jak można oddać przyjaciela po 6 latach? Okazuje się, że można..tak zwyczajnie jak by się zwracało buty. Trevora właściciele przywieźli osobiście, pod nic nie znaczącym dla nas pretekstem wyjazdu. Nie ma żadnego wytłumaczenia na takie postępowanie. Pies fatalnie znosi pobyt w schronisku, cały czas leży przerażony i boi się ruszyć. Trochę uspokaja się na spacerze. Z "domu" została mu smycz..której broni jak skarbu. Musi mieć ją przy sobie. Tylko to mu zostało..."
Trevor odbył długa podróż do domu - ale ma dom, to najważniejsze :)