Szukam domu dla meggi na własna rękę . Suczkę zabrałam ze schroniska razem innym pieskiem tamten juz znalazł dom ona jeszcze nie , jestem domem tymczasowym dla starszych psów ze szczecińskiego schroniska meggi zabrałam gdyż w dzieciństwie miałam jamnika , a ona była w potwornej depresji bez życia właściwie zrezygnowana . Bardzo długo nie machała ogonem nie jadła bała się. Historia jej przybycia do schroniska jest niewiadoma - porzucenie ? smierć opiekuna ?nie wiadomo trafiła z ulicy nikt jej nie szukał zaopiekowałam sie dziewczyną z nadzieją na najlepszy dom dla miłośnika jamnika. Suczka jest bezproblemowa, nie niszczy nie hałasuje Zachowuje czystość. Jest nie ufna do obcych potrzebuje czasu na adaptacje. Z innym psami dogaduje się ustępuję delikatnie sygnalizuje niezadowolenie. Nie lubi dzieci preferuje spokojny tryb życia , uwielbia podróże samochodem oraz spacery , śpi w łożku .
https://jamnikiniczyje.pl/w-nowym-domu/item/2679-megi#sigProGalleria2a7a8bcd95
Najlepsze wieści od Meggi
24.04.2016
Nadeszły wieści od Meggi. Są to najlepsze wieści dla suni lecz jest w nich i nutka goryczy... Meggi przez rok nie znalazła domu dlatego zostaje w domu tymczasowym na zawsze. Pani Eliza już jej nie odda, szkoda jednak, że nikt nie adoptował uroczej kompaktowej staruszki. Byłoby tymczasowe miejsce miejsce dla kolejnej ! Cieszymy się jednak szczęściem suni, bowiem dla niej to najlepsze rozwiązanie: pozostaje w domu, który zna z opiekunką, która jest jej bliska
"Witam , Meggi rudy zdzirek bezdomna u mnie w DT nie znalazła domu przez ponad rok nikt nie chciała kiedyś rudej dzisiaj już siwej babci, szukałyśmy domu gdzie się da. Pare osób zadzwoniło , niestety nie były to odpowiednie moim zdaniem dla niej domy. Dzisiaj rano kiedy obudziła mnie szturchając nosem , sygnał spacerku i śniadania podjęłam decyzje nie oddaje jej !!!! Meggi jest moim 5 psem , nie licząc 2 sąsiada którymi tez się opiekuje. Zostaje u mnie na zawsze może tak miało być w całej Polsce nie znalazł się nikt kto chciała kochać starszą bezproblemowa suczkę - ludzie boją się starszych psów - zapominając że sami tez będą kiedyś starzy. Uważam ze adopcja starszego psiaka to bardzo dobry wybór ! Pomóc kochać mimo ze zostały 3 zęby i siwy pyszczek one tez kochają !! Maja tylko mniej wigoru ale za to potrzebują więcej ciepła !!"
15.08.2016
Megi pobiegła za TM [*]
Megi uratowana przez Panią Elizę, otrzymała dom i miłość w ostatnich miesiącach swego życia. Odeszła kochana, potrzebna, przy swoim człowieku. Dziękujemy Pani Elizo.
„Dzisiaj w nocy odeszła Meggi, moja ruda babcia - w prawdzie była ze Mną tylko 2 lata bo właśnie taki czas temu opuściła schroniskową klatkę. Ile miała lat ? Mówili 8? 9? 12? Nikt nie znał jej historii. Wzięłam ja wtedy na dom tymczasowy , szukałam domu stałego nie znalazłam , nie mogłam jej oddać dziś wiem była to najlepsza decyzja ZOSTŁA niestety na krótko. jej stare rude serduszko przestało bić dzisiaj w nocy powód ??? Zatrucie , rak , wirus nie wiadomo zaczęło się rano w nocy pies odszedł , wyglądało na niestrawność podejrzewam ze podtruła się na gdzieś na spacerku , ratowałem ja jak mogłam kroplówki leki nie udało się! Była kochana ruda panią wszyscy co ja poznali na pewno wiedzą. Jest mi bardzo przykro, ciężko smutno , jej psie serce przestając bić zrobiło miejsce w moim domu jakiejś następnej niechcianej babci”.
"Śpij piesku, śpij… już odpocząć trzeba
Może będziesz miał
swój kawałek nieba
Może będzie TAM
piękniej niż tu teraz
Może spotkasz tych, których tu już nie ma…
Śnij, piesku śnij…
w snach jest zawsze pięknie
Ciepły dom, miejsca dość
na Twe wierne serce
Przyjdzie czas spotkać się
potarmosić uszy
lub razem na spacer znowu gdzieś wyruszyć
Lecz dziś sobie śnij
a czas łzy osuszy... "