Jamniczka Orzeszek

METRYCZKA

Informacja z DT:

Biedna psina została potrącona przez samochód, nastąpiło złamanie miednicy i mała przestała chodzić – tylne łapki były bezwładne (nie mogła się nawet podrapać, a gryzły ją setki pcheł). Nasza sąsiadka, która co jakiś czas jeździ w to koszmarne miejsce (z wałówką dla zwierzaków) zaalarmowała nas natychmiast i przywiozła biedulkę do Warszawy. Psina okazała śliczna, mocno jamnikowata, może mieć ok. 5 -7 lat. Od razu pojechała do szpitala dla zwierząt (gdzie roboczo nazwano ją Orzeszkiem;), już jest bezpieczna, dostaje leki przeciwbólowe, kroplówki (była odwodniona), w poniedziałek będzie konsultowana przez chirurga-ortopedę i prawdopodobnie zakwalifikowana do zabieg operacyjny. Niezbędne są też badania – krwi, rtg, usg jamy brzusznej (by wykluczyć urazy narządów wewnętrznych) oraz sterylizacja. Orzeszek nie ma odpowiedzialnego właściciela (dwa lata temu po prostu pojawiła się na tej wsi i koczowała przy jednym z gospodarstw) – nie była nawet sczepiona przeciw wściekliźnie, a po wypadku nikt nie zamierzał wziąć jej do lekarza, nie chcemy by wróciła na wieś. Gdy tylko wydobrzeje będzie psem do adopcji.  Może ktoś zakocha się w suni i zechce podarować jej dobry dom!

23.10.2012

Orzeszek ma dom. Zdjęcia można obejrzeć na wydarzeniu Orzeszka na facebok.

Czytany 2001 razy
Więcej w tej kategorii: « Jugo Suczki po jamniczce »

ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286

SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała

Logowanie