Atos miał szczęście bo został umieszczony w domu tymczasowym - w schronisku zapewne byłoby mu trudno :(
Niewidomy jamnikowaty ATOS wpadł do studzienki ściekowej, skąd wyciągnęła go Straż Miejska i 24.07.2010r. przywiozła do schroniska.
Na szczęście ślepota nie przeszkadza psiakowi, nieźle sobie radzi w terenie, chociaż w miejscu którego nie zna musi na początku chodzić na smyczy. Niestety piesek nie został odebrany przez właściciela, nikt się nim nie interesuje... Jamniczek jest starszym, ok. 10 letnim pieskiem. Jest przerażliwie SMUTNY.
ATOS jest bardzo przyjazny do ludzi i dogaduje się z suczkami, ale nie akceptuje samców - może to częściowo wynikać ze ślepoty, kłapie w kierunku samca jak go wyczuje. Ma chorą wątrobę i musi mieć podawaną 1 tabletkę Hepatil raz dziennie oraz zakrapiane oczy. Pozwala sobie wszystko przy sobie zrobić, a ponieważ ma bardzo dobry apetyt, tabletkę zjada bez problemu.