Ptyś

Więcej
2015/02/10 17:36 #3340 przez Edyta
Replied by Edyta on topic Ptyś
Tak, Ptyś ma dom od dawna :) Musimy uzupełnić wątek :)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2015/02/11 00:19 #3346 przez FJN
Replied by FJN on topic Ptyś
Cieszymy się bardzo ze Ptyś tarfił na zrównoważoną fajna osobę, która dała pieskoi szansę. To natychmiast wydało owoce.
To zaległe info z domu Ptysia. Niestety zawsze brak czasu na dobre wieści, kiedy trzeba zawsze zajmować się tą mroczna stroną świata
"Wszystkie ostrzeżenia o Ptysiu okazały się na wyrost. To normalny, fajny pies, tylko mocno przestraszony i bez szczęśliwego dzieciństwa. Zachowuje się całkiem poprawnie- nie jest co prawda takim uosobieniem spokoju jak Figa- no, ale mam ją od szczeniaka i nie zaznała w życiu poniewierki, jak Ptyś. Dobrze się ze sobą dogadują, ale to Figa uczy Ptysia i ja go uczę z jej pomocą. Chodzimy na spacery- Ptyś to i przy rowerze dałby rade biegać, w niedzielę zrobiliśmy z 7 km borem- lasem- polem, Ptyś był zachwycony, biegał swobodnie, wracał, czekał na nas, przychodził na wołanie. Dziś byłam z psami na spacerze godzinnym(dobrze, że mamy letni czas, to długo jest widno), spotkaliśmy stado saren. Oczywiście sarny uciekły, ale trzeba było widzieć, jak Ptyś łapał górny wiatr- jak prawdziwy myśliwski pies. Byłam z nim u weterynarza- przy okazji kastracji kotki, bez kagańca, w samochodzie też jechałam z dwoma psami na tylnym siedzeniu luzem- i były grzeczne, Ptys nie miał zamiaru nikogo gryźć, zachował sie super. Ci, co go oddawali, nie wiedzieli chyba jak postępować z psem. Myślę, że do pół roku minie mu kręcenie sie w kółko i nauczy się podnosić nogę i znaczyć teren po psiemu. Załączam parę zdjęć Ptysia- mogą je Panie umieścić w zakładce o metamorfozach zaadoptowanych jamników. Serdecznie pozdrawiam i będę w kontakcie. Ewa
PS. Nie brudzi w domu, ma apetyt- je wszystko w błyskawicznym tempie, śpi całą noc spokojnie na swoim posłaniu, coraz lepiej chodzi na smyczy, mniej ciągnie. Jestem w pracy 8 godzin- oba psy spokojnie to wytrzymują, nic nie niszczą, nie wyją, nie szczekają, nie brudzą. Przypuszczam, że spokojnie sobie śpią. Mijają w sobotę dwa tygodnie, jak Ptyś jest u mnie. Od dwóch dni po spacerze nie kręci się w kółko po salonie, tylko idzie do siebie na posłanie- to samo robi Figa, która wcześniej patrzyła ze zdziwieniem na kręcącego się Ptysia. Wczoraj prasowałam po powrocie ze spaceru- Ptyś gdzieś znikł- patrzę, a on spokojnie leży na swoim posłaniu, tuż koło mnie. Po powrocie z pracy wita mnie tak samo jak Figa, choć ona pierwsza się pcha i z wiekszym hałasem. Ptys nie wykazuje żadnych cech dominacji, wchodzi ostatni przez drzwi, nie wskakuje z łapami przy powitaniu, nawet biedak nie znaczy swego terenu, choć dobrze wie, gdzie mieszka, bo ze spaceru skręca prosto do siebie i od razu widać, że czuje sie tu , na swoim terenie , dobrze i pewnie. Wczoraj zaobserwowałam, że pewność traci po ciemku, nie chce wtedy wychodzić, a jak wyjdzie, jest jakiś nieswój, przybiera pozycję przerażonego, co za dnia już mu się nie zdarza. Poszliśmy do garażu wyrzucić segregowane plastiki i Ptyś chyba myślał, że to jego miejsce, usiadł na psim materacu, który tam leży razem z leżakami, stołem ogrodowym i in rzeczami wynoszonymi latem na taras i wygladało na to, że zamierza tu zostać- oczywiście nie jest to miejsce dla psa, a temu, co go tak nauczył myśleć, to bym kazała mieszkać w garażu, nieogrzewanym i bez okna. Nawet już pisać mi się nie chce, że Ptyś nie gryzie, jeszcze żaden pies mnie nie ugryzł w moim, dość długim, życiu, nie ugryzł, mogę z nim zrobić wszystko, łącznie z zabraniem jedzenia z pyska. Jeszcze wiele musi się nauczyć, ale to dobry i mądry pies, tylko strasznie skrzywdzony przez ludzi. Z czasem przekona się, że jest już na pewno u siebie, że nic mu nie grozi, że nikt go nie wyrzuci do garażu lub gdzie indziej. Niech żałują ci , co go oddali i nie mieli cierpliwości, by dać mu szansę, a potem patrzeć jak normalnieje i staje się super psem! Bo ten proces ma już miejsce, rozpoczął się szybciej, niż myślałam."


Zaległe zjęcia

Plik załącznika:
Plik załącznika:
Plik załącznika:
Plik załącznika:
Plik załącznika:
Plik załącznika:
Plik załącznika:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Ptyś
  • Gość
  • Gość
2015/04/22 12:46 #3589 przez Ptyś
Replied by Ptyś on topic Ptyś
Ptyś jest już w swoim domu ponad rok- dokładnie rok i miesiąc. Jest kochanym, wrażliwym psem. Mieszka w pięknej okolicy, na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich, nad Jeziorem Tałty. Budzi ogólny zachwyt przechodniów, nikt nie może uwierzyć, że taki wspaniały pies miał taka tragiczna przeszłość. Ptyś chyba już zapomniał o swojej niedoli. Żyje teraz pełną piersią, codziennie chodzi na spacery po polach pełnych zapachów saren, lisów, zajęcy (czemu nikt nie pisze, że jamniki uwielbiają myślistwo, choćby tylko zapachowe ?), mieszka z koleżanką Figą- to ona dominuje, Jeździ z nami wszędzie, na wczasy nad morze, w odwiedziny do rodziny- wszędzie zachowuje się wzorowo. Jest pełnoprawnym członkiem rodziny. Śpi tuż obok łóżka, na swoim posłaniu, ale często nocą prosi, by go wziąć do łóżka i ja spełniam tę jego prośbę. Może wtedy śni mu się jego dawna niedola? Pozdrawiam całą fundację i wszystkich psiarzy

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2015/10/22 18:03 #4449 przez FJN
Replied by FJN on topic Ptyś
Pamiętacie Państwo Ptysia ? Niektórzy pewnie tak. Ptyś to maleńki pokrzywdzony jamniczek, który został znaleziony w Myszkowie z końcowką łancucha krowiego na szyi. Piesek prawdopodobnie cale swoje krótkie życie spędził na łańcuchu, lub w ciasnej klateczce. Były problemy. Dodatkowo Ptyś nie miał szczęścia do ludzi... Ale to już historia..
Pod opieka właściwiej osoby jamniczek powracał do zdrowia i wszystkie przykre przyzwyczajenia minęly. Potrzeba było troszkę czasu i serca po prostu :)
Oto list z domu po 1,5 roku od adopcji:
"Witajcie, moi drodzy! Na bieżąco śledzę Waszą stronę, chętnie przygarnęłabym wszystkie jamniki, na razie mam Ptysia, który okazał się prawdziwym słodziaczkiem (nie na darmo nazwano go Ptysiem). Z każdym dniem jest coraz bardziej uroczy. To oczywiście poważny pies obronny, jest taki czujny, że mysz się nie prześliźnie. Obszczekuje rzetelnie chodzące za płotem krowy, mijanych ludzi- ale tylko na jego osobistej drodze. Poza tym nie jest głośny , można z nim wszędzie jechać, bez problemu zostaje w domu, chodzi grzecznie na smyczy. Jest to zdecydowanie pies wiejski, miasto i zgiełk denerwuje go. Nad morzem też mu się nie podobało- piasek właził do nosa, kleił się do języka, przecierał sobie oczy łapą, ale było jeszcze gorzej. W końcu spacerował u mnie w plecaku- gdzie siedział bardzo grzecznie. Na spacerach po okolicy jest natomiast niezmordowany, no, chyba że pada deszcz- wtedy idzie co prawda, ale co chwilę ogląda się na mnie z wyrzutem, otrząsa się co parę kroków- a na komendę "wracamy!"- natychmiast leci do domu. Uwielbia ciepło, leżenie przed kominkiem, zawsze wieczorem przychodzi do mnie na kolana i tak uroczo prosi, by go wziąć . Śpi grzecznie w swoim legowisku, nie pcha się do łóżka. Jeszcze pozostało mu to, że jak jest czymś podniecony, to zakręci się w kółko. Poznał właśnie komendę siad, może jeszcze słabo mu to wychodzi, ale liczą sie intencje. JEST KOCHANY! Zachęcam wszystkich, by nie bali się brać dorosłych psów, to prawda, że szczeniaczki są urocze, ale starsze psy nie są gorsze w niczym, a jaka satysfakcja gdy się widzi, jak sponiewierany pies normalnieje i rozkwita. Serdecznie pozdrowienia od całej rodziny- ludzi, psów i kotów. Ewa. "












Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2015/10/22 18:04 #4450 przez FJN
Replied by FJN on topic Ptyś
Banerek okolicznościowy Ptysia :)
Żyjcie kochani szczęśliwie !


Załączniki:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2016/04/17 18:01 #5061 przez FJN
Replied by FJN on topic Ptyś
Kochani odezwał się Ptyś, który zawsze pamięta o nas w rozmaitych jubileuszowych dla siebie momentach. Dzisiaj mamy kolejny fantastyczny jubileusz ! Ptyś już dwa lata cieszy się domem i szczęściem u boku swojej rodziny. Cieszy nas to dlatego, że Ptyś miał kiedyś wyjątkowego pecha trafić na złych ludzi. Piesek cale swoje krótkie życie spędził prawdopodobnie na krótkim łańcuchu, być może był reproduktorem… Został znaleziony z resztkami krowiego łańcucha na szyi. Potem skrzywdziły go kolejne osoby, które niby miały pomóc. Ze sprawą Ptysia łączy się wiele podłości o której dzisiaj już nie chcemy nawet pamiętać. Minęły dwa lata. Ptyś szczęśliwy i to jest najważniejsze.
„Serdecznie pozdrawiamy wszystkich miłośników psów , nie tylko jamników. Ptyś jest u nas już dwa lata, jak szybko leci ten czas.
Jest już tak, jakby zawsze był z nami. Nie dość, że jest bardzo przystojny, to jeszcze strasznie rozkoszny, posłuszny, niewybredny w jedzeniu, czujny. jest doskonałym towarzyszem spacerów i podróży. Bardzo lubi jeździć samochodem, dobrze chodzi na smyczy. Śpi grzecznie w swoim posłaniu, nie pakuje się na siłę do łóżka- choć nie ma nic przeciwko spaniu z nami ( od czasu do czasu), nigdy nie pcha się pierwszy przez drzwi. Po przyjeździe z pracy wita nas z taką samą radością, jak Figa, która jest z nami od szczeniaka. Jest bardzo ruchliwy, dzięki czemu zachowuje nienaganną sylwetkę z przepiękną rzeźba mięśni. Tylko język wysuwa mu się z pyska, jak dawniej. Pięknie reaguje na swoje imię, choć nazywam go Ptyś, Ptynio, Ptysior, Pinio- a nawet, żartobliwie- mówię czasem " ty bidoto zagłębiowska " ,choć obecnie na bidotę to już nie wygląda. Żyje pełnią życia, w pięknej okolicy, ze swoimi ludźmi- tak jak każdy pies powinien żyć. Chciałam serdecznie podziękować wszystkim, którzy wspierali Ptysia, gdy był jeszcze "bidotą", teraz Ptyś stara się pomagać innym potrzebującym. No i macie nasz 1%. Dzięki za wszystko, co zrobiliście i robicie dla wszystkich porzuconych i niechcianych psów. Rodzina Ptysia”.


Załączniki:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.705 s.
Zasilane przez Forum Kunena

ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286

SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała

Logowanie