Gusia walczy o życie !

Gusia to skrajnie wyniszczona sunia, która trafiła do domu tymczasowego ze schroniska, by dostać szansę na nowe życie. Lista problemów Gusi jest długa, lecz najważniejszym z nich jest ciężka choroba: cukrzyca. Potrzebujemy dużych środków finansowych, by leczyć Gusię i dalej ją diagnozować.
Gusia ma złe wyniki wątrobowe i nerkowe i niestety straciła też wzrok. Jednak podkreślamy że sunia nie kwalifikuje się do eutanazji a spustoszenie jakie cukier wywołał w jej organizmie jest na pewno częściowo odwracalne.
Gusia ma szansę na dobre życie pod warunkiem odpowiedniego prowadzenia i żywienia oraz oczywiście leczenia. Na skutek choroby sunieczka ma wiele dolegliwości. Wierzymy jednak, że ta dzielna jamnisia da radę. Prosimy Państwa o pomoc dla Gusi, gdyż leczenie i utrzymanie pieska będzie bardzo kosztowne. Kwota zbiórki pozwoli nam zdiagnozować sunię i zabezpieczyć dla niej leki i karmę. Koszt 1 puszki diabetic to 12 zł.

Konto dla Gusi :

---

ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286
SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała

---

paypal:poczta@jamnikiniczyje.pl
w tytule:"Darowizna Gusia"
[/color]
wydarzenie suni > www.facebook.com/events/380064596011210/

Pierwsze zdjęcia Gusi wykonane jeszcze w schronisku, gdzie sunia trafiła w stanie skrajnego wyniszczenia , w zasadzie na granicy życia i śmierci. Sunia natychmiast dostała leczenie i pomoc jednak w warunkach schroniskowych, pomimo zaangażowania opiekunów nie da się leczyć i zapewnić odpowiednich warunków takiemu choremu psiakowi, niestety nie znalazł się też domek adopcyjny, który podjąłby się opieki nad tak chorym psiakiem dlatego zdecydowaliśmy się wziąć sunię pod swoje skrzydła.

Gusia podczas badania. Sunia dzielnie walczy o życie jednak stan jej jest poważny. Czekamy na poprawę. W pierwszych dniach nie chciał obniżyć się cukier pomimo podawania insuliny/

Gusia pozdrawia w środowy poranek, zwłaszcza tych, którzy dorzucili cegiełkę do jej leczenia i karmy ! ( można to jeszcze zrobić bo cegiełka dla Gusi trwa do końca września , link poniżej ). Sytuacja Gusi niestety jest nadal niestabilna, cukier skacze i trudno dobrać odpowiednią dawkę i odpowiednią insulinę... Obecnie Doktor zmienił lek i czekamy na efekty, jednak dochodzenie do stabilizacji pieska może trochę potrwać, to trudne schorzenie u psiaków dlatego, że opiekun sam musi "odgadywać" a raczej analizować samopoczucie zwierzaka. Nie jest to łatwe. Pocieszające jest to, że sama Gusia czuje się dobrze, ma apetyt i zadomowiła się domu tymczasowym. Trzymajcie nadal kciuki za Gusię i wspierajcie finansowo, bo suczka tego potrzebuje. Koszt jeden puszki dla Gusi to 12 zł. Dziękujemy w imieniu suni za każdy gest dobroci <3
link do akcji cegiełkowej > www.facebook.com/jamnikiniczyje/photos/a...8367/?type=3&theater

Gusia pozdrawia wszystkich fanów ! Dziękuje serdecznie , że wzięliście udział w akcji cegiełkowej i pomalutku redaguje już maila do was ale ponieważ chce, by cały tekst był doskonały i bez błędów stylistycznych musi jeszcze oddać go do korekty.

---

Niestety nadal nie możemy podać dobrych wieści o stanie zdrowia suni, cukier skacze i nawet po tak długim czasie nie możemy go ustabilizować. Ostatnio Gusia miała epizod hipoglikemii, który był bardzo niebezpieczny dla jej życia... Na szczęście Opiekunka suni była w pobliżu i zareagowała od razu podając suni dużą dawkę cukru. Mamy nadzieję, że następnym razem napiszemy coś bardziej optymistycznego, bardzo byśmy tego chcieli, jednak cukrzyca u zwierząt to bardzo ciężka choroba a stabilizacja pieska jest długotrwała. Na pewno Doktor wdroży teraz diagnostykę, która będzie zmierzała do ustalenia skąd u Gusi taki nagły wyrzut insuliny, który doprowadził do tak gwałtownego i olbrzymiego spadku cukru. Trzymajcie kciuki za sunieczkę, która w stosunku do swojej sytuacji zdrowotnej trzyma się naprawdę dobrze, ma apetyt, no i można powiedzieć korzysta z uroków pościelowego życia !

Kochani , odebraliście już maila od Gusi ? Ona napisała do każdego, Kto wziął udział w akcji cegiełka dla Gusi i podał adres mailowy. W tym miejscu dziękujemy jeszcze tym, którzy wsparli sunieczkę lecz nie podali maila . Dzięki Wam świat staje się lepszy !
więcej o Gusi > www.facebook.com/events/380064596011210/