Zula - jamniczka z zespołem cushinga.

Zula ma 13 lat. Zostala sama. Nie znamy historii suni ale chcemy wynagrodzić jej krzywdę jakiej doznała. Nistety smutną regułą naszej kultury jest brak szacunku do zwierząt w ogóle...
Często ludzie pozbywają się zwierząt starych, chorych, tak jakby były to zużyte przedmioty. Możliwe, że Zula jest ofiarą ludzkiego okrucieństwa !
Sunia ma zespoł cushinga, jest niewidoma i przeszła zabieg usunięcie listwy mlecznej, na której były dwa guzy. Ma też bardzo nikłe szanse odopcyjne. I poz tym nie ma nic... Dlatego trafiła do domu tymczasowego fundacji, by wsród miłośników rasy otrzymać wsparcie, pomoc a może dom ?
Liczymy, że uda sie nazbierać na leczenie i opiekę weterynaryjną dla jamniczki. Zapewne przyjaciele fundacji jak zawsze pomogą.
Nie ponosimy kosztow hotelikowania ale trzeba pomóc w utrzymaniu, zakupie karmy. Sunia wymaga tez stalej kontroli weterynaryjnej.
Gdyby ktoś mógl / miał / zechciał przekazać Vetoryl w dowolnej dawce będziemy wdzięczni
Konto dla Zuli
ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286
SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała

---

paypal:poczta@jamnikiniczyje.pl

---

w tytule : " Zula darowizna"

profil Zuli > www.jamnikiniczyje.pl/adopcje-jamnikow/p...pieka/item/2567-zula
wydarzenie na facebook > web.facebook.com/events/520801914758193/520811381423913/

Pierwsze zdjęcia i mail do fundacji w sprawie suni :
"Witam
Zula to jamniczka w starszym wieku, niewidoma z choroba Cushinga.
Trafiła, a ściślej mówiąc została przywiązana do płotu, do fundacji zajmującej się zasadniczo kotami. Jest ok. 80 kotów.
Zula przeszła badania w kierunku cushinga, niestety jest chora.
Przeszła zabieg usunięcia 2 guzów na listwie mlecznej oraz przy okazji została wysterylizowana.
Jak dojdzie do siebie będzie odrobaczona.
Fundacja ma ograniczone możliwości lokalowe i finansowe, nie stać jej na finansowanie leku Vetoryl i póki co Zula go po prostu nie dostaje.
Zależy nam najbardziej na znalezieniu domu DT lub DS, bo w fundacji z kotami ciasno.
I na koniec jeśli chodzi o charakter Zuli to sympatyczna suczka lubiącą i psy i koty i ludzi.
Uległa, pozbawiona agresji, grzeczna.
Kontaktowałam się również z inna fundacja pani......., ale nie wykazała zainteresowania Zula, a ja jestem wolontariuszka, nie mogę zabrać Zuli bo mieszkam na 4 pietrze bez windy.
pozdrawiam"

Tutaj również jeszcze zdjęcia z Opola.

Pierwsze zdjęcia z domu tymczasowego. Zula grzeczna jak aniołek. Bezproblemowa. Może zamieszkać z innymi psiakami, kotami itd...

Zula w sweterku od Pani Oli. To kolejny jamniczek, który może cieszyć się spacerami w chłodne zimowe dni dzięki pomocy Pani Oli. Teraz Zula może biegać do woli
Dziękujemy w jej imieniu

Kochani Zula ma fatalny stan uzębienia. Będzie koniczne czyszczenie połączone z zabiegiem usuwania guzków na listwie mlecznej. Zula ma już usuniętą jedną listwę lecz niestety nie wszystko dało się zrobić za pierwszym razem. Sunia też niemłoda. Zula już odpoczęła sobie w domu tymczasowym, gdzie przebywa prawie dwa miesiące dlatego postanowiliśmy pomalutku zabrać się za nią. Rozmawiałam już w tej sprawie z Panią Doktor Marzeną, która jest tego samego zdania. Bardzo prosimy o wsparcie dla Zuleńki. Będą potrzebne badania, będą koszty zabiegu. Gdyby ktoś mógł wesprzeć sunieczkę, to będziemy wdzięczni. Konto Zuli świeci pustkami.