Karmel zwany Grubciem zaczyna nowe życie....

Więcej
2015/11/29 08:48 #4548 przez FJN
Przedstawiamy Państwu nowego podopiecznego, który zawitał do nas w trybie pilnym i niespodziewanym jednocześnie.
Karmel, bo o nim mowa, to przepiękny kawaler, który trafił do schroniska tak jak wiele innych psów… przez nieodpowiedzialność, egoizm i brak wyobraźni opiekuna..
Ile razy można tłumaczyć, że osoba w podeszłym wieku nie powinna kupować/adoptować/ dostawać w prezencie szczeniaka? W pewnym wieku, opieka nad psem, czasami staje się niemożliwa.
Owszem, są przypadki, że starsze osoby doskonale opiekują się swoimi pupilami, a kiedy sił nie starcza- rodzina w poczuciu obowiązku przejmuje opiekę nad zwierzęciem…
Niestety, Karmel nie miał tego szczęścia… Ma dopiero 7 lat, jest psem w pełni sił, niestety najzwyczajniej w świecie oddano go do schroniska . Jego właścicielka 80-letnia Pani, jest obecnie przykuta do łóżka i sama wymaga pomocy. Niestety jej opiekunowie, nie widzieli potrzeby aby opieką otoczyć również jamnika.
Nie chcemy nikogo oceniać, jednak nie uważacie Państwo, że wystarczyło się zastanowić 7 lat temu i nie brać na siebie obowiązku na kilkanaście lat?
No cóż …. Co było to było, nie zmienimy tego. Teraz naszym celem jest odwrócić zło, które spotkało Karmelka….
Z wywiadu wiemy, że był puszczany samopas , a ostatnie miesiące spędził prawie cały czas w domu. Nie wychodził, nie miał żadnego ruchu, był przekarmiany, czego wynikiem jest duża nadwaga (około 5 kg do zrzucenia).
Nie wiemy też, co takiego działo się w życiu Karmelka, że boi się on ludzi. Pierwszego dnia chował się i wycofywał w ogromnym strachu przed ludzką dłonią. Pierwsze obserwacje są takie, że na zwierzęta reaguje pozytywnie ( bez agresji podchodzi do psów i kotów). Panicznie boi się brania na ręce, a po schodach chodzić też nie powinien.. Na pewno spał w łóżku, gdyż nie omieszkał się do niego wpakować już pierwszej nocy. Na spacerach się ożywia, jest bardziej otwarty na świat.
Karmel trafia do awaryjnego domu tymczasowego. Nie mogliśmy go zostawić w schronisku. Pilnie szukamy dla niego odpowiedzialnego domu, który będzie zajmował się tym skrzywdzonym pieskiem , domu aktywnego, który zobowiąże się do odchudzenia Karmelka ( on musi zrzucić nadprogramowe kg, aby normalnie funkcjonować… całe życie przed nim!). Mile widziany domek z piecem lub kaloryferem, bo Karmelek bardzo lubi spać przytulony do grzejnika. Możliwość wpakowania się pod kołdrę jeszcze milej widziana.
Karmel ma 7 lat. Jest wykastrowany, zachipowany, odrobaczony i zaszczepiony. Po prostu gotowy do pokochania OD ZARAZ! Dość szybko przywiązuje się do ludzi.
Wsparcie finansowe dla Karmela mile widziane.
Konto pieska :
ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286
SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała
paypal:poczta@jamnikiniczyje.pl
w tytu;e "Karmel"

Osoby zainteresowane prosimy o kontakt
Basia : 694 835 496
e-mail : barbara.mila3@gmail.com

Bardzo prosimy o przemyślane decyzje oraz o zapoznanie się z procedurami adopcyjnymi Fundacji Jamniki Niczyje

jamnikiniczyje.pl/poradnik2/jak-adoptowac
wydarzenie na facebook > web.facebook.com/events/1024565390927832/


Załączniki:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2015/11/29 08:50 #4549 przez FJN
Proszę Państwa, Karmel to naprawdę przystojny kawaler. Prawdziwy jamnior z wyglądu i charakteru. Wymaga restrykcyjnej diety, ogromu ruchu i ogromnej siły woli opiekuna. Wszystko po to, aby wrócił do prawidłowej sylwetki i pełni życia.
Szukamy dla niego domu odpowiedzialnego, który zobowiąże się do przestrzegania powyższych zasad i wyprowadzi psa na "chudą prostą"
















Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2015/11/29 08:57 - 2015/11/29 08:58 #4550 przez FJN
Tutaj Karmel jeszcze w schronisku w Gliwicach, gdzie został oddany ponieważ jego Pani nie mogła się niem dłużej opiekować z powodu choroby. Starsza Pani zadbała o pieska w ten sposób, że zyskał on dodatkowe 5 kg... Karmel wprost z ciepłej kanapy trafił do schroniska, niestety nikt z rodziny nie przyjął odpowiedzialności za psa.


Załączniki:
Ostatnia2015/11/29 08:58 edycja: FJN od.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2015/11/29 14:19 #4551 przez FJN
Pisze Karolina, tymczasowa opiekunka Karmela:
"Byliśmy dziś u weterynarza. Karmelkowi zostały obcięte pazurki co mu się bardzo nie podobało. Skończyło się na kagańcu i dwóch asystujących mężczyznach
Ale daliśmy radę, teraz Karmelek już tak nie "tupie" chodząc po domu, a też jest jemu wygodniej bo łapki tak nie bolą. Dostaliśmy też zalecenie żeby zakraplać oczka bo są czerwone. Dodatkowo zrobiliśmy badanie poziomu cukru, bo Karmelek dużo pije i dużo sika. Na szczęście badanie nie potwierdziło podejrzeń cukrzycy - cukier jest w normie 81mg/dl. Trzeba by jeszcze zrobić pozostałe badania - na tak zwany wszelki wypadek, ale to ciut później.
Bardzo dziękujemy Weterynarzowi! Pan Marek Parczyk, wszystkie zabiegi i badania wykonał dziś Karmelkowi bezpłatnie".


Załączniki:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2015/11/30 19:17 - 2015/11/30 19:17 #4553 przez FJN
Pierwsze wieści o Grubsonie z nowego DT
Wczoraj dojechał do Natalii,której dziękujemy za pomoc i awaryjne przyjęcie Karmelka do siebie. Nadal szukamy dla niego miejsca, prosimy chociaż o DT.....

Szybkie spostrzeżenia opiekunki na temat naszego pulpeta:
-Karmel wie do czego służy łóżko ( spania, rozpychania się i puszczania podkołderkowych bąków )
-jego sensem życia jest jedzenie, ale suche chrupki są beeeeee
-po wyjściu Natalii do pracy płakał pod drzwiami jakieś 15 minut ( opiekunka kontrolnie podjechała 2 razy pod dom w trakcie pracy i było cicho)
-bardzo dużo pije (trzeba zbadać nerki)
-uwielbia się przytulać
-bardzo szybko się przywiązuje do człowieka
- UWIELBIA spacery- wczorajsze 1,5h nie zrobiło na nim wrażenia
- dzisiaj próbował złapać kota ( na szczęście kot jest szybszy i się nie udało)- nie reagował na futrzaka, dopóki ten nie próbował się dostać do opiekunki
- sępi, sępi i jeszcze raz sępi----> jest permanentnie głodny i nieszczęśliwy.

Ogólnie, to bardzo fajny psiak. Na początku nieufny,potem kocha na zabój.
Na zdjęciu w trakcie sępienia obiadowego...Nie wiemy, jakim cudem udało się mu zrobić stójkę przy tej masie... Ale widać,że próbuje coś ugrać na wszystkie sposoby


Załączniki:
Ostatnia2015/11/30 19:17 edycja: FJN od.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2015/11/30 22:23 #4554 przez FJN
Wypraszam sobie!
Wypraszam sobie dwie rzeczy!
Po pierwsze PRIMO!- Carmel przez C moi drodzy! - no trochę kultury, tak mi w książeczce wpisali

Po drugie SECUNDO! - Żaden Grubson! Ja nie śpiewam! Ja wyję! - czasami, jak jestem sam i wydaje mi się, że nikt nie słyszy
Tak jak Wy pod prysznicem
Ciotka N. mówi, że jestem głuptas, bo Grubson to od tuszy a nie tej gwiazdy Waszej, ale nie wiem o co jej chodzi. Nieważne.
Najważniejsze! Jak przeczytałem co ta Ciotka Basia za głupoty tu o mnie pisze.... NIE, NIE WYTRZYMAŁEM! KAŻDY! ABSOLUTNIE KAŻDY ma prawo do obrony! I ja będę się bronił i co Ciotka takie bzdury napisze (że ja pierdzę! Ha! a skąd Ona może to wiedzieć?! przecież to po cichu, pod kołdrą to było! Nic słyszeć nie mogła i wymyśla sobie!) to ja się będę bronić! O! Tak właśnie



Ufff jak już powiedziałem "A", to trzeba porządnie wyspać się przed "B". Chwilę się drzemnę, bo bardzo męcząca sprawa ten komputer. No i pół dnia udowadniałem, że wcale nie taki ze mnie wieprzek jak ciotka N. mówi. Mam na to dowody! O, proszę!

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.823 s.
Zasilane przez Forum Kunena

ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286

SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała

Logowanie