Figa - zagubiona jamniczka. Już w fundacji.

Figa przypomina się urodzinowo !
Sunia została kilka lat temu oddana do fundacji i dość długo czekała na dom z powodu trudnego charakteru i konieczności posiadania opiekuna z doświadczeniem w korygowaniu i radzeniu sobie z różnymi zachowaniami. Taki dom Figa znalazła w rodzinie Pani Sabiny. W tym czasie Figa "dorobiła" się nowego członka rodziny , małego Ludzika, którego zaakceptowała. Cieszymy się, że Figa ma normalne życie, dobre życie w odpowiedzialnej rodzinie. Cieszymy się , że pisze do nas i pamięta. My pamiętamy wszystkich naszych podopiecznych. Każdy z nich jest naszym "dzieckiem". Dziękujemy Pani Sabino, wszystkiego najlepszego dla Was !

Figa już trzy lata w swoim wymarzonym domku!
„Dokładnie 8 października mijają trzy lata odkąd Figa zamieszkała u nas. Mam taką refleksję, bo trzy lata mieli ją poprzedni właściciele i powiedzieli dość. U nas jest trzy lata i w miarę jest ok. Dziecko toleruje, gości toleruje, w tym roku była z nami na Mazurach. W muzeum w Mamerkach rzuciła się na popiersie Stalina. Niedługo przeprowadzamy się do domu z ogrodem. Lubi wycieczki. Prowadzi życie takie jak każdy inny pies. Czasem się odzywają lęki, jak coś wystrzeli i nie chce wyjść na spacer. Albo chodzi po określonych trasach.”
Cieszymy się widząc Figę szczęśliwą! Całej Rodzince życzymy długich, pięknych, wspólnych lat!