Akcja "Wrzuć grosika na jamnika"

We wrześniu na grosikowym koncie 260 zł / szczegółowe rozliczenie wkrótce /. Cała kwota grosikow w tym miesiacu zostanie przekazana na Bonia, który rozchorował się poważnie a nie ma środków na jego leczenie. Obecnie dług Bonia to 1772 zł + hotelik za wrzesień 300 zł =2072 zł
więcej o Boniu można przeczytać tutaj > jamnikiniczyje.pl/forum?view=topic&catid=6&id=181&limitstart=0

Dzisiaj przypominamy jamnika Jurka. Historia stara jak świat. W 2012 roku otrzymaliśmy informację o 5 letnim jamniku, który ma być uśpiony ze względu na to, że nie lubi dzieci. Jurek trafił do fundacji. Jest to pies, który nie sprawia żadnych kłopotów. Jurek szybko znalazł nowy dom, zamieszkał z kolega Yorkiem. Dzisiaj Jurek to już poważny gość. Ach ! Jak ten czas leci - nie do wiary ...
profil Jurka > www.jamnikiniczyje.pl/w-nowym-domu/item/555

Dzisiejszym bohaterem jest Jukko. Historia też z lamusa lecz jak to milo sięgać do takich właśnie zdjęć zwłaszcza, gdy czas odmierza się ilością wyadoptowanych psiaków. Jukko pochodzi ze schroniska w Cieszynie, gdzie pędził kilka lat w naprawdę ciężkich warunkach. Jukko trafił do fundacji a potem do własnego domu.
profil pieska > jamnikiniczyje.pl/w-nowym-domu/item/200

Czy widzicie Państwo to urocze zgredkowe trio ? Całe to trio jest bezzębne i ma problemy z jedzeniem. Cała kwota grosikowego października została przekazana na zakup karmy mokrej dla psiaków. Dziękujemy w ich imieniu i zachęcamy wszystkich niezdecydowanych jeszcze na udział w akcji - mikrowpłaty to duża pomoc !



Rozliczenie wpłat za październik:
Danuta W- 20 zł
Anna R- 30 zł
Jolanta S- 30 zł
Magdalena Cz - 10 zł
Irena P- 10 zł
Elżbieta B- 10 zł
Anna T- 10 zł
Maria K - 50 zł
Piotr Sz- 10 zł
Agata K- 50 zł
Sylwia S- 5 zł
Jerzy P- 10 zł
Magdalena W - 10 zł
Monika W- 20 zł
Iwona P - 10 zł
Joanna M - 10 zł
Magdalena N - 5 zł
Marta D- 15 zł
Monika F- 15 zł

---

razem 330 zł

Przyszła kolei na przypomnienie Tosi. To bardzo smutna historia lecz zakończona happy endem - czyli to, co lubimy najbardziej - szczęśliwe zakończenia. Lepiej byłoby oczywiście, gdyby historia Tosi była inna ale niestety życie to nie bajka i często naprawiamy to, co zepsuł inny człowiek. Tosia została odebrana interwencyjnie z pseudohodowli pod Łowiczem. Wiele przeszła... Tosia nie znała normalnego życia. Nie musimy chyba dodawać że po sunieczkę ustawiła się kolejka domków. Dzisiaj Tosia to hrabianka, która okręciła sobie wokół palca wszystkich domowników. Na zdjęciu po lewej Tosia ze swoja młodszą Panią.

Przyjęcie towaru ! Nasze jamniczo- geriatryczne towarzystwo żywo interesuje się dostawą jedzonka ! One wiedzą że to dla nich
Psiaki dziękują wszystkim uczestnikom grosika za wsparcie - dzięki Wam one mają w życiu lepiej. Warto pomagać poprzez mikrowpłaty ? noooo...nie ma wątpliwości, że tak - z mikro robi się makro ! Dla nas niewiele - dla nich wszystko. Każdy może ustawić stały przelew na 10, 20, 30 zł - ile kto może Serdecznie dziękujemy w imieniu naszych udziałowców tej kampanii !