Ringo - nasz czekoladowy przystojniak szuka domu

Więcej
2013/02/10 11:52 - 2013/03/05 17:21 #631 przez Edyta
Ringuś to pies o niesamowitych oczach i oryginalnym czekoladowym umaszczeniu. Wyglądem przypomina jamnika lecz jest nieco większy.
Z informacji jakie przyszły razem z pieskiem ze schroniska wynika, że Ringuś nie sprawdził się jako pies pilnujący zagrody. Ponoć nie szczekał i przez to nie okazał się pogromcą ewentualnych nieproszonych gości...
Mamy nadzieje że ten wspaniały lgnący do człowieka całym sobą pies znajdzie inne przeznaczenie. Ringuś domaga się uwagi człowieka, chłonie go całym sobą. Będzie z niego znakomity towarzysz.
Szukamy najlepszego domu. Ringus zasługuje na wszystko co najlepsze.
Kontakt w sprawie adopcji:
Edyta ☎ 662 85 02 45
シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ

Wsparcie utrzymania pieska w hoteliku mile widziane :)
Prosimy o przelewy z tytułem "Ringo"
ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286
SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała
paypal
poczta@jamnikiniczyje.pl

シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ

Album na facebook:
www.facebook.com/media/set/?set=a.163215...=photo_album_comment

シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ シ

wydarzenie na facebook:
www.facebook.com/events/145277148966871/

zdjęcia Ringo:

Tu jeszcze w schronisku





Już w Fundacji









Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2013/02/21 21:31 #656 przez Edyta
Informacje o Ringusiu:

Ringo nie ma (naprawdę) nic z jamnika. Duża głowa, szyja o obwodzie mniejszym niż moje jamniki (wzięłam obroże i smycz z domu), waga około 10-11 kg, wys około 27 cm. Nie ma w nim cienia agresji w stosunku do człowieka. Obejrzałam zęby- ma kamień. Nie wie co to zabawa nie interesuje go piłka, butelka ani przeciąganie liny, patyk. Cieszy się bezgranicznie na widok człowieka i skacze i skacze patrząc tymi cielęcymi wielkimi oczami w oczekiwaniu na pieszczoty i jedzenie. Nie umie chodzić na smyczy.Biega, biega i jeszcze by biegał z przerwą na jedzenie. Grosik jest zdominowany przez niego odgania sie od Ringo warcząc, szczekając i pokazuje zęby.
Ringo przybrał na wadze i już łapki biegają skoordynowane.
Ringo ma 3 lata i niestety wymaga pracy a energię zużyłby biegając np. przy rowerze.
Atuty Ringo to czekoladowy kolor, krótkowłosy (mało sierści) i wielkie cielęce oczy, które przepraszają i dziekują za wszystko. Powinien mieć właściciela, który ma troche więcej czasu i doświadczenia. Niedoświadczony może stwierdzić, ze "to głupi pies" a z nudów i braku ruchu może niszczyć
To chyba najważniejsze.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2013/02/22 23:32 #661 przez Edyta
Ringuś został dzisiaj umieszczony w innym hoteliku. Będzie mial najlepsza opiekę. Ciocia Justyna będzie go poznawała , będzie z nim pracowała. Mamy nadzieje uzyskać pełny obraz psa. Szukamy dla niego najlepszego domu. Chcemy poznać jego charakter, Ringo musi znaleźć to czego mu potrzeba. On dotychczas nie miał szczęścia do ludzi ... :(

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2013/02/23 19:54 #663 przez Edyta
Wiadomości od cioci Justyny:

no i nocka za nami...wprawdzie fotek jeszcze nie ma...ale luzik...postaram sie juz dzis cosik wrzucic:)...okazalo sie, ze dogaduje sie z wiekszoscia...wiec fajnie...bo ma kumpli i kumpele:)...ma spory apetyt chlopak...roznie bywa z zachowaniem czystosci...bo poki co nie zachowuje...ale popracujemy nad tym...i powinno byc dobrze...przylepa z niego straszna...lubi sie przytulac i byc glaskany...jest bardzo delikatny...w tym domaganiu sie uwagi .. nie jest nachalny..na podworku wczoraj byl dosc przestraszony..a na nasze nie szczescie ktos petardy wystrzeliwal jakis duzy samochod w oddali burczal i Ringus byl troche przerazany...natomiast dzisiaj juz jest ok..biegal po calym podworku z podniesionym ogonem..sam "sam" nie byl...ale jak zostaje sam z Reksiem to bardzo fajnie sie sprawuje..odnotowalam zero zniszczen..wiec to cieszy bardzo..gdy slyszy ruch na klatce schodowej to chlopcy reagowali i szczekali...na poczatku tygodnia wybieramy sie na zdjecie szewkow...Ringo jest przeuroczy...i pewnie dlugo u mnie nie zabawi...a naprawde fotki nie oddaja jego uroku...jest jeszcze fajniejszy niz na fotkach

Czesc wszystkim...to ja ...Ringo....ale wszyscy na mnie wolaja Ringus:)




taki jestem fajny:)...ciocia mowi, ze szybko znajde domek....juz sie na to ciesze:)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2013/02/25 17:36 #674 przez Edyta
Pisze Justyna - opiekunka Ringusia:
Wczoraj tata pierwszy raz widzial Ringusia....przychodzi i mowi:"co to za pies?pierwszy raz mnie widzial a cieszy sie jak glupi"...i taki wlasnie jest Ringus...lgnie do ludzi...kazdego od razu kocha...kazdy od razu jest jego przyjacielem...otwarty...kontaktowy...pelen energii...

Ringuś z kumplem który tez szuka domu



Wklejam dialog z facebook, który może być istotny dla poznania pieska:

Nina: Jak z zachowaniem czystości i schodami ?

Justyna schody ok...juz sie nie boi...sam wchodzi...czasem na polpietrze ma problem z zalapaniem w ktorym kierunku isc....ale jak sie go wola to z reguly odnajduje wlasciwa trase:).....z czystoscia trzeba popracowac....ma nalecialosci psa przy budzie i schroniskowego...

Nina czyli coraz lepiej, cieszę się bo to fajny psiak i nie szczekający co może być atutem a nie wadą.

Justyna hahahaa....z tym nie szczekajacy to bylabym ostrozna....jak jest ruch jakis na klatce schodowej to Ringus szczeka...nie czy dlatego ,ze jest z Reksiem i nawzajem sie nakrecaja w tej kwestii..ale tak czy siak...strozujace psiaki z nich sa:)

Iwona Dziękuję za Ringusia. Z tą czystością w domu jestem zaskoczona. Ringo mieszkał w bloku, tak przynajmniej mówili właściciele, którzy go do schroniska oddali. W schronisku owszem, robił w boksie, ale nie miał innego wyjścia. W każdym razie dziękuję za cierpliwośc i wyrozumiałość.

Ringuś przylepa

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2013/02/27 23:45 #707 przez Edyta
Pisze Justyna - opiekunka Ringusia:
Bylismy dzis u lek wet na sciagnieciu szewkow po kastracji....taka sobie urzadzilismy tak burze mozgow i wyszlo nam, ze Ringus to taki jamnikolabradoamstaf:).....Ringus calkiem fajnie chodzi na smyczy....natomiast w drodze do weta byl maga przerazony miastem...a jak na zlosc tramwaje jechaly...pociag z gwizdem...tiry...wiec chrzest bojowy mlody przeszedl....w przychodni zachowywal sie bardzo dobrze...podczas wyciagania szewkow nawet nie drgnal..w drodze powrotnej juz bylo znacznie lepiej...szedl nawet momentami z uniesionym ogonkiem i uszkami...ale nadal mielismy ciezka trase(samochod, ktory mial problemy z rura wydechowa, samochod, w ktorym nagle uruchomil sie alarm)...natomiast Ringus juz naprawde duzo lepiej radzil sobie z droga powrotna...i mamy dla was nowa zgadywanke....ile wazy Ringus????

A taki jestem czujny gdy slysze cos za drzwiami



Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.048 s.
Zasilane przez Forum Kunena

ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286

SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała

Logowanie