Otrzymaliśmy wiadomość od Hesi. Zdjęcia cieszą, jednak informacje nas zmartwiły. Hesiunia choruje - ma słabszy apetyt i wysokie parametry wątrobowe. Na szczęście jest pod doskonałą opieką, jej Rodzina dba o nią jak tylko może, pilnuje diety, podaje leki. Mamy nadzieję, że stan zdrowia suni się poprawi!
Wczoraj do Siedliska przyjechali mili goście. Odwiedziła nas Pola ze swoimi Dużymi! Przywiozła karmę dla Niczyich za co serdecznie dziękujemy. Wspaniale było zobaczyć suczkę szczęśliwą ze swoją Rodzinką po prawie roku od adopcji. Pola dostała swoją szansę na lepsze życie. Wykorzystała ją w stu procentach! Aktualnie spędza majówkę nad morzem... Mamy obiecane zdjęcia, więc na pewno pokażemy.
Poznajcie smutną historię Poli i Rity oraz jej sczęśliwy happy end ! Kliknij w zdjecie poniżej a zobaczysz jak było na początku...
Frotka z okazji swoich adopcin postanowiła odwiedzić Jamnikowo ! Mija rok od kiedy Frocia u siebie jednak nie zapomniała o nas i przyjechała. Wspaniale widzieć jamniczkę i jej Dużych w świetnej komitywie.
Nina i Tuja to nasze dwie Gwiazdeczki. Panienki trafiły do nas ponieważ tak potoczyły się ich losy - jedna w powodu śmierci opiekunów, druga z powodu bardzo trudnej sytuacji rodziny. W Fundacji były krótko. Trafiły do wspólnego, wspaniałego domu. Dziś piszą do nas i przesyłają liścik. Przeczytajcie. "Pozdrawiamy serdecznie, każdego dnia te dwie małe istotki, które możemy kochać, dają nam tyle radości, że czasem smutki dnia codziennego rozpływają się gdy tylko jedna z nich przyjdzie się przytulić, tak po prostu."
Wiecie, że ta olbrzymia suka też jest podopieczną FJN ? To Jaga, która prawie całe swoje życie spędziła w schronisku w Wojtyszkach. Jako staruszka trafiła do nas. Jaga wygrała los na loterii : odmłodniała, zupełnie się zmieniła, żyje pełnią życia nadrabiając stracony czas. Jaga pozostanie u nas do końca życia. Zachęcamy Was do adopcji psich seniorów, one bardzo potrzebują godnej emerytury i pięknie odwdzięczają się za każdy gest !
Suczka trafiła do nas odebrana z koszmarnego miejsca. Zamieszkała u Pani Marzeny, gdzie cieszy się nie tylko Świętami :) Pozdrawiamy Suri i jej Dużych !
Pola jak przystało na prawdziwą jamniczkę najchętniej wygrzewa się na słoneczku. Kiedyś kłębek nerwów, dziś Królowa Życia. Takie metamorfozy to my lubimy
Poznajecie tego przystojniaka ? To Pikselek , który trafił do nas z bardzo złego miejsca. Dzisiaj psiak ma już inne życie a ci, którzy zrobili mu krzywdę zostali ukarani. Pikselek lansuje się świątecznie życząc wszystkim samej radości i szczęścia !
Kochani, w piątkowe popołudnie życzymy Wam wszystkiego najlepszego w ten świąteczny czas ! By piękna pogoda dodała Wam skrzydeł, słoneczko energii a pulsująca zieleń nadzieję na lepsze jutro. Alleluja !
Rozpoczynamy dzień dobrą wiadomością! Mikor vel Rambo adoptowany z FJN prawie 6 lat temu napisał i przesłał zdjęcia! Mało tego, rozgląda się za jakąś sympatyczną towarzyszką swojego dobrego życia... Kto wie ? „Witam serdecznie Nawiązując do naszej rozmowy, przesyłam też kilka zdjęć z życia Rambo po niespełna sześciu latach adopcji. Po około dwóch latach problemów zdrowotnych Rambo jest dzięki Bogu wesołym w miarę zdrowym gospodarzem na swoim ranczo.Od niedawna przenieśliśmy się z miasta i mieszkamy już na stałe na wsi wśród zieleni i czystego powietrza. Uprawiamy przydomowy ogródek, spacerujemy po pięknej okolicy. Rambo jak już wspomniałam jest opiekunem tego naszego miejsca na ziemi. Musi koniecznie być obecny przy pracach polowych, sianiu warzyw, sadzeniu krzewów, kwiatków no i oczywiście najwięcej pracy ma przy zbiorach ogórków, marchewki lubi taż sałatę, szczypiorek uwielbia truskawki i maliny, ale najbardziej tęskni za dziećmi, które w wakacje czy święta nas odwiedzają. Lubi często siadać na środku posesji i patrzy w stronę bramy, wtedy myślę, że w końcu oprócz dzieci i sporadycznych gości wypatrzy sobie jakąś przyjaźń... ;)”
Jakiś czas temu Lisia zamieszkała w rodzinie Pani Darii, była to adopcja niespodziewana lecz nie przypadkowa oczywiście. Pani Daria z mężem przyjechali po innego pieska lecz na miejscu okazało się, że Lisiunia byłaby lepszą koleżanką dla nieokiełznanego Kola, który był już rezydentem w domku adopcyjnym. Była to dla nas trudna adopcja, gdyż Lisia nie wiedzieć jak i kiedy stała się ważnym elementem Jamnikowa, mimo, iż nie jest jamnikiem... Pokochaliśmy tę uroczą sunieczkę a tu nagłe rozstanie... Wiemy jednak , że Lisia trafiła na swoich Dużych, którzy dali jej czas , uwagę i stabilizację. Są to wartości najistotniejsze a my przecież jesteśmy tylko przystankiem na drodze tych zwierzaków, miejscem, które stanowi swego rodzaju trampolinę pomiędzy dawnym i przyszłym, lepszym życiem. Lisia trafiła do nas z interwencji w Starym Czarnowie , odebrana wraz z kilkudziesięcioma zwierzakami, które były bardzo zaniedbane. Dla niej to przeszłość, którego być może nie pamięta. Pozdrawiamy serdecznie Dużych Lisi i Kola a psiaki całujemy w mokre noski. Historię Lisi i jej współtowarzyszy można poznać na wątku na forum FJN
Bożenka to panienka w średnim wieku .W tej chwili jest całkowicie zdrowa,nie przyjmuje żadnych leków.Jest w świetnej kondycji fizycznej.Uwielbia spacery ,bieganie.Piłeczki i pluszaki to jej świat.Bardzo lubi je tarmosić ,chować w posłanku i pilnować.Jest bardzo dynamiczna.W ciągu dnia wszędzie jej pełno a najczęściej wpada do kuchni wpada do kuchni sprawdzić miseczki czy czasem coś do nich nie wpadło.Jedzenie to dla Bożenki bardzo ważna sprawa .Pilnuje swojej porcji zjada w mig a gdyby ktoś zbliżył się do niej w trakcie posiłku natychmiast bardzo grożnie ostrzega warczeniem,czasem mam wrażenie że mogłaby nawet w takiej chwili chapnąć .Dlatego raczej nie bardzo nadaje się do domu z małymi dziećmi ,no chyba że będą one rozumiały i szanowały jej indywidualność.Są chwile że Bożenkę roznosi energia -szaleje ,biega szczeka ,prowokuje do zabawy,ale są też momenty w których się wycisza .Lubi wtedy siedzieć na kolankach ,przytulać się ,lubi być głaskana no i uwielbia spać pod kołderką obok człowieka.Bożenka świetnie dogaduje się też z innymi pieskami i suczkami( nawet z dużymi) bardzo chętnie razem z nimi biega razem śpi w posłanku i rozdaje buziaczki..To urocza jamniczka tylko trochę charakterna czasem szczeknie ,czasem warknie ,czasem ma swoje zdanie .Powinna trafić do kogoś kto zna rasę i pokocha takiego dynamicznego uparciucha. Polecamy Bożenkę do adopcji osobom ,które kochają jamniczy charakter !
Pamiętacie uroczego Felka ? Psiak w ekspresowym tempie podbił serca Moniki i Sławka i zadomowił się już na dobre w nowej rodzince w ŁOdzi. Wiemy, że dobrze radzi sobie z Dużymi a proces ich socjalizacji do posiadania Felka przebiega właściwym torem ! Całujemy cię w nochal łobuziaku. Kochaj swoich Dużych i odpuść im czasem trochę ...
Nasza mała Fruzia vel Arwenka obchodziła niedawno swoje pierwsze adopciny. Była impreza, były i prezenty! Suczka czekała na nie niecierpliwie . Wypiękniała nam panna "na swoim"! Kto by pomyślał, że jeszcze rok temu była z niej malutka, chodząca "kupka nieszczęścia" bez szans na lepsze jutro...? Życzymy Arwence i jej Dużym wielu wspólnych, pięknych lat!
Te dwie suczki na zdjęciu to Frania i Bożenka, obie szukają domów adopcyjnych. Bożenka to około 9 letnia sunia z typowo jamniczym charakterkiem, dynamiczna i lubiąca troszkę postawić na swoim. Frania to prawdziwa seniorka, ma na pewno kilkanaście lat... Czy któraś mogłaby zgrzać miejsce w Państwa sercu ?
Kochani pamiętacie tych dwóch uroczych kawalerów ? To Alfik i Lolek, dwa jamniory , które trafiły do jednego domu, z tym, że Lolek został "do-adoptowany" do Alfika kilka miesięcy później. Sądzimy, że wszystkim bardzo dobrze to zrobiło : Duzi mają nieustający spektakl jamniczych interakcji a chłopaki mają własne towarzystwo, co jak widać, na załączonym obrazku bardzo im odpowiada. My z kolei bardzo lubimy robić takie super-interesy, bo podobają nam się takie fotki, które pokazują naszych Kochanych podopiecznych <3 Pozdrawiamy Rodzinkę Alfa i Lolka !
Jeśli poczułaś/łeś wiosnę to pomyśl, by dodać sobie skrzydeł ! Adoptuj przyjaciela. Tysiące psów i kotów czekają na domy w schroniskach i fundacjach. Nie zwlekaj ! Podejmij odpowiedzialną decyzję.
Trufla to okolo 4-5 letnia suczka, która została przekazana do nas z likwidowanej hodowli, której właścicielka nie mogła dłużej sprawować opieki nad psami z powodu choroby. Sunia jest przyjazna i mila lecz wymaga socjalizacji. Z uwagi na jej dotychczasowe "przeznaczenie" jamniczka miała dość ubogie życie... Po pierwszych lękach, Trufla okazała się miłym psiakiem, który z pewnością da wiele radości nowemu opiekunowi. Przed nią cale życie. Szukamy domku, który nie boi się wyzwań i poprowadzi tę odrobinę zagubioną jamniczkę do lepszego świata u boku kochającego Ludzia. Trufla nie jest uciążliwa i nie przejawia niepożądanych zachowań, jej socjalizacja będzie raczej polegać na przystosowaniu do życia w np. miejskich warunkach, itp. Sunia szybko nauczyła się zachowywać czystość. To pojętna i wdzięczna uczennica. Niestety Trufla nie jest narazie gotowa do adopcji z uwagi na to, że ma cieczkę i tym samym nie udało się wykonać zabiegu sterylizacji. Jej adopcja będzie możliwa za na początku czerwca jednak chętnie zweryfikujemy wcześniej domek, który już będzie na nią czekał.
Wiecie, że te dwa koniki są również podopiecznymi FJN ? Tak, tak, one mają papiery na jamnika i wcale sytuacja ta nie jest pozbawiona logicznego uzasadnienia bowiem kucyki to takie jamniki wśród koników. Poważnie rzecz ujmując oba trafiły do nas w kiepskim stanie, zaniedbane przez człowieka, jego okrucieństwo i bezmyślność. W FJN przebywają nie tylko jamniki , są też koty, bywały : ptaki, jeże. Staramy się nie przechodzić obojętnie wobec zwierzaków w potrzebie , zwłaszcza tych, które staną na naszej drodze. Jeśli chcecie pomagać razem z nami, to wesprzyjcie nas finansowo, lub poprzez przekazanie darów rzeczowych ( karmy, legowisk, kocyków ...
Tinka to 7 letnia suczka, która trafiła do fundacji niedawno. Sunia nie miała kolorowego życia, gdyż była w hodowli, gdzie rodziła szczenięta. Szukamy dla jamniczki najlepszego domu, który pozwoli nadrowbić jej stracony czas i da wszystko co najlepsze. Tinka jest przeuroczą jamniczką , bardzo prganie kontaktu z człowiekiem, którego nie odstępuje. Z naszych obserwcji wynika, ze sunia nie sprawia żadnych klopotów, na poczatku bardzi się bała ale gdy zaufała człowiekowi to otworzyła się na kontakty, mizianie i przytulanie. Oczywiscie opiekun musi nastawić się na zadanie związane z socjalizacją suni do warunków np. miejskich z uwagi na to, że Tinka u poprzedniej wlaścicielki żyła na określonym, ograniczonym terenie. Sunia zachowuje czystość w domu. Jest gotowa do adopcji: przeszła zabieg sterylizacji, ma wyczyszczone ząbki, jest odrobaczona. Na dniach czekają ją szczepienia.
30.03.2019 Kochani w sobotni wieczór oddajemy głos Bożence, która trafiła do nas po pomoc ze schroniska. Dzisiaj sunia czeka na lepsze życie w domu tymczasowym, gdzie czeka na swojego Ludzia. Bożenka kłania się wszystkim Podatnikom i prosi o pomoc dla tych, które są narazie niczyje ! Pamiętajcie , że Wasz 1% to ich życie ! Spieszcie wpisać nasz krs w odpowiednią rubrykę w zeznaniu podatkowym. Możecie skorzystać z naszego bezpłatnego i bardzo prostego programu > https://www.pitax.pl/rozliczenie-pit-online-0000429587/?cel ------------------------------------------- Dla tych, którzy nie lubią się rozliczać z Urzędem Skarbowym mamy dobre wieści: w tym roku, pod adresem: https://www.podatki.gov.pl/pit/twoj-e-pit/ na większość z nas czeka przygotowany PIT. Trzeba tylko się zalogować podając swój PESEL, kwotę przychodu z zeznania podatkowego za 2017 r. i kwotę przychodu z PIT-u za 2018 r. Przygotowana instrukcja jest bardzo czytelna, wystarczy spokojnie ją przeczytać i wybrać stosowne liczby do wpisania . Przygotowany PIT uwzględnia tę organizację pożytku publicznego, której w zeszłym roku przekazaliśmy swój 1% podatku. Tak więc Darczyńcy Fundacji Jamniki Niczyje nie muszą nic zmieniać, a Ci, którzy jeszcze nie przekazywali 1% na rzecz FJN – mogą to zrobić, wpisując KRS Fundacji: 0000429587.
Kochani niedawno Ptyś obchodził swoje piąte adopciny ! Ptyś to mikrusek, który trafił do nas z resztkami krowiego łańcucha na szyi. Z historią jamniczka można się zapoznać na naszym forum, gdzie znajduje się wątek Ptysia. Dzisiaj Ptyś to inny psiak ale nie miał lekko u progu życia... Przeczytajcie list z domu Ptysia ". "Kochani! 22 marca 2014 roku zobaczyliśmy się z Ptysiem po raz pierwszy i od tego czasu jesteśmy razem na dobre i na złe. To już pięć lat... A pamiętam ogłoszenie " maleńki jamnik Ptyś szuka domu"- tak to się zaczęło. Zostaliśmy rodziną Ptysia i fanami jamników oraz oczywiście Jamników Niczyich. Dziękujemy za Ptysia i wszystkie zwierzęta, którym pomagacie, staramy się być z Wami i wspierać Waszą działalność- także JEDNYM PROCENTEM. Przesyłam parę zdjęć Ptysia, nie jest on fanem pozowania, na jednym pokazuje, jak pięknie zadbał o zęby ( myjemy pastą i szczotką co drugi dzień), a na innym, że nadal wypada mu język, co mu zresztą tylko dodaje uroku. No i oczywiście jest typowym jamnikiem: uwielbia spacery na łonie natury, ale tylko wtedy, gdy jest ciepło ( w przeciwnym razie pójdzie oczywiście też, jak każdy pies, ale w jego wzroku można wyczytać apel- nie zabijajcie jamnika!), śpi zakopany w kocyki, a gdy nocą się odkryje, to budzi mnie, by go przykryć, stukając łapą w ramę łóżka, w czasie posiłków siada z boku i wpatruje się (właściciele jamników wiedzą jak), no i ogólnie jest słodki, jak to ptyś . Jest też doskonałym stróżem posesji, gdy obcy wstąpi na jego teren, to szczeka tak, jakby się piekło otwierało, jak to określił wujek ( z zazdrością, bo jego pies szczekał za mało- w/g niego)- a Ptyś aż się zanosi, wprost płacze, jest doskonałym towarzyszem podróży, kulturalnie zachowuje się w hotelach i na wizytach, nie szczeka bez potrzeby, z radością uczestniczy w wielokilometrowych spacerach, jest poręcznych rozmiarów, nie zajmuje dużo miejsca, jest lekki, łatwo go wnieść po schodach. A więc, proszę Państwa, tylko jamnik!!! Najlepiej miniaturowy i po przejściach! Serdecznie pozdrawiamy i mamy nadzieję, że odwiedzimy Was w Jamnikowie."
W niedzielny poranek przypominają się dwa szorstkie braciszki, które czekają na dom w Jamnikowie. Pieski mogą być adoptowane razem lub osobno. Chłopaki mają charakterki typowe dla szorściaków : są aktywne, o rozwiniętym instynkcie myśliwskim, lecz bardzo urocze i wpatrzone w swojego Ludzia. Pieski akceptują suczki, trudniej wejść im w relacje z samcami, choć niektóre akceptują a nawet są wobec nich spolegliwe. Szukamy najlepszego domu / domów ! Lubisz szorściaki ? Znasz rasę ? Może przygarniesz jednego...
Felek to przebojowy jamnik po przejściach. Nie wiemy w jaki sposób znalazł się na ulicy ale łatwo było w nim odkryć przyzwyczajenia prawdziwie roszczeniowego jamniora. Felo miał wiele szczęścia : najpierw trafił na Kasię, która go zabezpieczyła, potem do Jamnikowa, by tutaj zostać dostrzeżonym przez słynna Rodzinę Zajamniczonych Sokołów. Felek idąc po tropie swoich poprzedników szybko doszczekał się swojego i jak przystało na prawdziwie jamniczego cwaniaka zajął godne miejsce w tej Rodzince ! Cieszymy się, że u Sokołów zagościła radość po odejściu Killerka. Szkoda byłoby, aby takie podatne na jamnicze wpływy osoby marnowały się nie pełniąc służby u boku jakiegoś małego terrorysty. Kochane Sokoły życzymy Wam wspaniałego , terrorystycznego i rozszczekanego życia !
Kochani kilka dni temu trafił pod naszą opiekę kucyk w wielkiej potrzebie, który spędził kilka lat w ciemnej komórce... Konik ma przerośnięte kopyta, problemy z nóżkami. Jest chudy i ma zaniki mięśniowe. Pilnie musi też mieć zrobione zęby i kastarcję. Konik jest ogierkiem. Dostał imię Hugo. Na pewno zrobimy wszystko, co możliwe, by przywrócić go do normalnego końskiego życia. Jeśli chcecie pomóc, wesprzyjcie finansowo. Leczenie, diagnostyka będą kosztowne. Wstępnie potrzebujemy około 2 tys złotych na ogarniecie Huga.
------------------------------------------- ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna 89 1050 1070 1000 0023 6437 4286 ________________________________________ SWIFT: INGBPLPW Fundacja Jamniki Niczyje ul Łagodna 85/4 43-300 Bielsko Biała ------------------------------------- z dopiskiem : "darowizna Hugo"
Tina to 7 letnia suczka, trafiła do nas z likwidowanej hodowli. Tinka chciałaby zacząć wreszcie życie prawdziwego jamniora, mieć swojego Ludzia, być kochana... Czy ktoś ma miejsce w serduszku na taką dziewczynkę ? Jeśli tak prosimy o zgłoszenie poprzez wypełnienie ankiety przedadopcyjnej.
Wiesci z frontu niczyich , czyli miłość kwitnie w Jamnikowie !
17.03.2019
Wiecie, że istnieje takie miejsce, gdzie porzucone, chore, niechciane nie wiedzą, ze są niczyje ? Tak tak ! Kochany je jak własne i one takie uczucie też wypowiadają nam codziennie na przyklad przy porannym powitaniu. Poamgajcie z nami, i Wy możecie czarować świat dla niczyich !
Obserwujcie na facebook stronę jamniczego siedliska, bądźcie na bieżąco.
16.03.2019 Dzisiaj w roli ambasadorów niczyich występują pierwszy i ostatni uratowany przez nas jamnik. Pajdzioszek ma prawie 15 lat i ... od niego się wszystko zaczęło.... Tujka ma 3 lata i trafiła do nas niedawno, by szukać nowego domu. Dobrana z nich para prawda ? Pamiętajcie , że Wasz 1% to ich życie ! Spieszcie wpisać nasz krs w odpowiednią rubrykę w zeznaniu podatkowym. Możecie skorzystać z naszego bezpłatnego i bardzo prostego programu > https://www.pitax.pl/rozliczenie-pit-online-0000429587/?cel ------------------------------------------- Dla tych, którzy nie lubią się rozliczać z Urzędem Skarbowym mamy dobre wieści: w tym roku, pod adresem: https://www.podatki.gov.pl/pit/twoj-e-pit/ na większość z nas czeka przygotowany PIT. Trzeba tylko się zalogować podając swój PESEL, kwotę przychodu z zeznania podatkowego za 2017 r. i kwotę przychodu z PIT-u za 2018 r. Przygotowana instrukcja jest bardzo czytelna, wystarczy spokojnie ją przeczytać i wybrać stosowne liczby do wpisania . Przygotowany PIT uwzględnia tę organizację pożytku publicznego, której w zeszłym roku przekazaliśmy swój 1% podatku. Tak więc Darczyńcy Fundacji Jamniki Niczyje nie muszą nic zmieniać, a Ci, którzy jeszcze nie przekazywali 1% na rzecz FJN – mogą to zrobić, wpisując KRS Fundacji: 0000429587.
Dzisiaj do fundacji przyjechały dwie suczki. Jamniczki z powodu choroby swojej opiekunki były przez wiele miesięcy zaniedbywane, mieszkały na zewnątrz a rywalizacja o jedzenie i złe warunki doprowadziły do patologii. Suczki są jednymi z dziewięciu piesków przebywającej w hodowli, która wydaje się być likwidowana z powodu stanu zdrowia właścicielki. Mamy nadzieję, że Pani zdecyduje się oddać jeszcze suczki jakie przy niej pozostały dla swojego i ich dobra. W chwili obecnej z czterech suczek, na które czekaliśmy przyjechały dwie... Jamniczki wymagają, socjalizacji sterylizacji i wszystkich zabiegów profilaktycznych, nie wiemy czy były szczepione, odrobaczane itp. Prosimy Was o wsparcie finansowe dla suczek. Wkrótce utworzymy wydarzenie lecz narazie dysponujemy słabymi zdjęciami. Jamniczki po przyjeździe nie wyszły nawet z kenela, w którym były transportowane, są przerażone. Jeśli możecie , pomóżcie. Adopcja możliwa po wstępnym ogarnięciu suczek ( na tyle , by poznać ich zachowanie ) i sterylizacji.
------------------------------------------- ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna 89 1050 1070 1000 0023 6437 4286 ________________________________________ SWIFT: INGBPLPW Fundacja Jamniki Niczyje ul Łagodna 85/4 43-300 Bielsko Biała ------------------------------------- z dopiskiem : "dwie jamniczki"
Wczoraj wieczorem ta mała iskierka pojechała do nowego domu. Tujka zamieszkała w Krakowie z fundacyjną siostrzyczką Ninką. Życzymy Wam wspaniałego życia nasze serduszka !
Kochani dzisiaj do przekazania 1 % przekonuje Was Daszka ( fundacyjna Ruda ), sunia, która bez wsparcia i pomocy fundacji nie miałaby szans na normalne życie. Dzisiaj Daszka wiedzie kanapowe życie jamnika ale myśli o tych, które czaka jeszcze na pomoc i nasze wsparcie. Pamiętajcie , że Wasz 1% to ich życie ! Spieszcie wpisać nasz krs w odpowiednią rubrykę w zeznaniu podatkowym. Możecie skorzystać z naszego bezpłatnego i bardzo prostego programu > https://www.pitax.pl/rozliczenie-pit-online-0000429587/?cel ------------------------------------------- Dla tych, którzy nie lubią się rozliczać z Urzędem Skarbowym mamy dobre wieści: w tym roku, pod adresem: https://www.podatki.gov.pl/pit/twoj-e-pit/ na większość z nas czeka przygotowany PIT. Trzeba tylko się zalogować podając swój PESEL, kwotę przychodu z zeznania podatkowego za 2017 r. i kwotę przychodu z PIT-u za 2018 r. Przygotowana instrukcja jest bardzo czytelna, wystarczy spokojnie ją przeczytać i wybrać stosowne liczby do wpisania . Przygotowany PIT uwzględnia tę organizację pożytku publicznego, której w zeszłym roku przekazaliśmy swój 1% podatku. Tak więc Darczyńcy Fundacji Jamniki Niczyje nie muszą nic zmieniać, a Ci, którzy jeszcze nie przekazywali 1% na rzecz FJN – mogą to zrobić, wpisując KRS Fundacji: 0000429587.
Poznaj historię Daszki ( fundacyjnej Rudej ) i jej wspóltowarzyszy.
Kochani na pewno pamiętacie słodką Ninkę, która trafiła do fundacji, by znaleźć dom po śmierci swoich opiekunów ? Sunia szybko znalazła rodzinę adopcyjną, która z kolei cierpiała po przedwczesnej stracie swojego jamniczego przyjaciela... Cieszymy się, gdy możemy połączyć ze sobą serduszka w potrzebie. Ninka w nowej rodzinie ma się dobrze. Pościelowe zdjęcia z banerka pokazują, ze życie suni jest usłane pierzynkami. Czy potrzeba nam czegoś więcej ? Nie. Szczęście naszych podopiecznych jest dla nas nagrodą i inspiracją ! Mamy nadzieję, że widok zadowolonej Niny ucieszy wszystkich.
Kochani Feliks wyruszył właśnie w podróż życia ! Za około godzinę spotka się ze swoją Pańcią a za kilka godzin z Pankiem. Wiemy, że ten SuperJamnik ukoi jakieś serduszka... cdn !
Dzisiaj z rana pokazują się szorstkie chłopaki ! Pieski zrobiły już ogromne postępy : chodzą na smyczy, pięknie spacerują, słuchają opiekuna. To bardzo młode psiaki, które powinny jak najszybciej znaleźć się na swojej kanapie z człowiekiem - przewodnikiem. Pieski są aktywne, chętnie pobiegają z opiekunem lub przemierzą kilometry trasy. Tom i Jerry są ze sobą zaprzyjaźnione i są w bliskiej relacji dlatego możliwa jest ich wspólna adopcja ale nie będzie też problemu z rozdzieleniem ich ponieważ one z łatwością przystosują się do nowych warunków. Szorściaki nie akceptują każdego psa, jest możliwa adaptacja ich do domu z innym psiakiem ale wymaga to doświadczenia opiekuna, odpowiedniej przestrzeni i odpowiedniego psa - najlepiej spokojnej większej suki. Chłopaki są spolegliwe wobec psów w swoim stadzie lecz z łatwością zaatakują niepożądanego osobnika. Dla człowieka mega łagodne, oddane, dadzą się pokroić za opiekuna. Nie wiemy jak funkcjonują z dziećmi.
Wczoraj Frania miała zabieg usunięcia zębów : "Frania dobrze zniosła zabieg nie było żadnych komplikacji. Niestety trzeba było usunąć wszystkie zęby. Ale teraz jest już wszystko dobrze. Frania jest w dobrej kondycji jeszcze kilka dni będzie na antybiotyku do za gojenia ran. Serduszko ok. Oczy też w porządku przestały ropieć. NADAL ZAKRAPIAM żeby je nawilżać kilka razy dziennie" Frania prosi o grosik na pokrycie kosztów zabiegu
------------------------------------------- ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna 89 1050 1070 1000 0023 6437 4286 ________________________________________ SWIFT: INGBPLPW Fundacja Jamniki Niczyje ul Łagodna 85/4 43-300 Bielsko Biała ------------------------------------- z dopiskiem : "starowinka Frania"
Kolejne wizyty fizjoterapeutki Marysi Krause. Wczoraj Pedro miał masaż i zabieg fizykoterapii. Rehabilitacja ma znaczny wpływ na zdrowie i zachowanie konika. Oprócz walorów zdrowotnych jest to również odczulane kucyka na dotyk, który do tej pory niósł ze sobą zło... Pedro przekonuje się , ze kontakt z człowiekiem może być przyjemny a masaż, który rozluźni jest fajny ! Pedro przyjechał do nas jako zmarnowany koń w ciężkim stanie , który otarł się o śmierć. Dzisiaj to inny koń jeśli chodzi o zachowanie ale mamy też nadzieję , że nie cierpi już. Poprawa stanu Pedra jest to praca wielu osób, którym serdecznie dziękujemy, nie wiemy co byśmy bez Was zrobili !
--------------------------------------------- Dla osób chcących wesprzeć konika podajemy konto : ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna 89 1050 1070 1000 0023 6437 4286 ________________________________________ SWIFT: INGBPLPW Fundacja Jamniki Niczyje ul Łagodna 85/4 43-300 Bielsko Biała ------------------------------------- z dopiskiem : "darowizna kucyk Pedro"
Pomalutku walizkę pakuje też Feliks, który poruszył kilka serduszek. ( w tym zdobył szturmem nasze ) Dziękujemy Wam za zainteresowanie Felkiem. On tak jak Tuja nie zagrzeje miejsca w Jamnikowie ! To sa wspaniałe wieści, których ciąg dalszy nastąpi. Felek już ćwiczy autograf , bo zamierza zostać Jamnikiem- Celebrytą ! Na pewno o nim usłyszycie.
Kochani Tuja chciałaby poinformować wszystkich, że będzie miała domek, zamieszka ze swoją fundacyjną siostrą Niną. Tuja ma w piątek zabieg sterylizacji i po rekonwalescencji zostanie przekazana w ręce nowej opiekunki Pani Urszuli i jej Rodziny. Tuja zamieszka w Krakowie. Dziękujemy wszystkim za zainteresowanie losem jamniczki i mamy nadzieję, że będziecie z nami cieszyć się szczęściem małej. Każdego, kto chciałby adoptować psiaka w potrzebie zapraszamy do śledzenia naszej strony. Pozdrawiamy !
Kilka dni temu na jamniczym stanowisku odmeldował się Maksiu z Krzesimowa. Maksiu to starszy psiak, który wygrał los na loterii i ma godną emeryturę w domu Pani Magdaleny : "Maksiu z Krzesimowa wita całą Fundacje i Sympatyków po „ciężkiej” zimie ! Jak była ciężka widać na zdjęciach… Zdjęcie nr 1 Kto wymyślił składanie łóżka? Łóżko powinno czekać na swojego Jamnika cały czas! Zdjęcie nr 2 Ułożenie Jamników wskazuje na… kuchnię. Pozdrawiamy serdecznie, Magda z Rodziną"
Wczoraj trafiła do nas ta 4 -kilowa wiewióreczka. Tuja nie mogła pozostać w dotychczasowym domu z powodu trudnej sytuacji życiowej opiekunów ( obiektywnie trudnej więc prosimy o powściągliwość w komentarzach ). Tuja jest aktywną niespełna trzyletnią jamniczką. Przed nią zabieg sterylizacji. Tymczasem sunieczka adaptuje się w Jamnikowie, poznaje różne pieski i biega jak szalona.
Czy jest tu jakiś fan Gwiezdnych Wojen? Oto prawdziwy Kylo Ren! W dodatku do adopcji! Tak, tak, nasze jamniki mają swoje ksywki, przezwiska i inne głupotki. Tym właśnie sposobem Iwcio został Kylo Renem, który czasami ucieka przez Najwyższym Porządkiem... Iwan to w tej chwili psi nastolatek. Zasiedział się trochę. Tak się ułożyło, że zamiast Iwcia do domu pojechała Lisia. To aktywny, wesoły psiak. Dogaduje się z innymi psami, zachowuje czystość w domu. Będzie potrzebował socjalizacji z miastem i kontynuowania nauki chodzenia na smyczy. Oddamy tylko do najlepszego domu!
Przedstawiamy Feliksa. Piesek trafił do nas wczoraj wieczorem wiĘc jeszcze niewiele o nim wiemy ale na pierwszy rzut oka widać, że jamniczek miał kiedyś dom i dobrą opiekę. Narazie Feliks odpoczywa po trudach dłuższej bezdomności i włóczęgi ale już rozglądamy się za domkiem dla niego. Oceniamy go na około 5 lat. Stan zdrowia wydaje się dobry jednak psiak jest zanedbany i widać, że ostatnio wiele przeszedł. Walczymy z biegunką dlatego jamniczek musi dostawać karmę Intenstinal gastro z Royala. Gdyby ktoś mógł wesprzeć Feliksa i zamówić taką karmę dla niego to będziemy wdzięczni. Chłopaka czeka też przegląd weterynaryjny, zapewne badania i kastracja. Zbieramy kasę opiekę weterynaryjną, profilaktykę i zabieg. Jeśli nie możesz adoptować to wesprzyj karmą lub grosikiem. Dziękujemy w imieniu Feliksa za każdy dobry gest w jego kierunku. Niebawem zrobimy wydarzenie, gdzie będziemy publikować bieżące informacje .
przykładowe oferty karm intenstinal
< Klik
Konto dla Feliksa ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna 89 1050 1070 1000 0023 6437 4286 ________________________________________ SWIFT: INGBPLPW Fundacja Jamniki Niczyje ul Łagodna 85/4 43-300 Bielsko Biała ------------------------------------- z dopiskiem : "darowizna Feliks"