Ginez to psiak w typie jamnika w średnim wieku, o prawdziwie "jamniczym" usposobieniu. Wydaje się być niezależnym psiakiem o silnej osobowości, który bardzo potrzebuje kontaktu z człowiekiem, ale trochę "na swoich zasadach."
W schronisku jest od niedawna i z trudem adaptuje się do nowych warunków. Staramy się mu nie narzucać ze swoją obecnością i dostosowywać do tego na ile ten psiak jest w stanie nam zaufać.
Do tej pory życie Gineza nie rozpieszczało: zanim trafił do schroniska miał dom, w którym jednak był nieakceptowany i ewidentnie niechciany. Jak przypuszczamy, bywał zaniedbywany i dręczony przez dzieci, na pewno też doświadczał przemocy fizycznej. Mimo wszystko jednak, to był jego dom i nagłe znalezienie się w schronisku było dla Gineza straszną traumą. Przez pierwszy tydzień warczał, pokazywał zęby i nie dał do siebie podejść. Teraz jest lepiej, pies stopniowo zaczyna okazywać nam więcej zaufania, a czasem nawet dopomina się uwagi. Jednak schronisko to nie są dobre warunki do socjalizacji takiego psa.
Ginezowi potrzebny jest spokój, a nie boks wśród dziesiątków innych oraz opiekun, który okaże mu akceptację i uwagę, a nie gromada zabieganych wolontariuszy raz na tydzień. Szukamy dla niego domu, gdzie zostanie doceniony i pokochany - najchętniej wśród miłośników rasy, których przecież nie brakuje.
szczepienie p. wściekliźnie: tak
szczepienie p. wściekliźnie: tak
odrobaczenie: tak
11.09.2012
Ginez ma dom :)
Dostałam taka informację:
Został adoptowany przez pana, który całe życie miał jamniki. Nie obyło się bez trudów na początku (pies w nowym domu znowu zamknął się w sobie i nerwowo zareagował na kolejną zmianę), ale teraz już wszystko jest na dobrej drodze.
Zamieszkał w Józefowie.