Dżuk

METRYCZKA

Dżuk zwany Murzynkiem trafił do schroniska z ulicy. Jego historia nie jest wyjątkowa, ale on sam na pewno tak.
Dżuk (z relacji mieszkańców osiedla) przyjechał do Krotoszyna ze swoimi właścicielami z Łodzi jako maleńki szczeniak. Mieszkał z nimi na jednym z osiedli, spał na kanapie i wydaje się, że był kochany. Okazało się jednak, że nie, bo właściciele postanowili wrócić do Łodzi a psa pozostawili na osiedlu. Dżuk musiał nauczyć się mieszkać na ulicy, co niestety nie było łatwe. Widziany był często na ruchliwej drodze prowadzącej od osiedla do centrum miasta. Widać przemierzał trasy, które poznał wcześniej ze swoimi właścicielami, licząc pewnie, że ich odnajdzie. Spał na ulicy, często pod drzwiami mieszkania, które kiedyś było jego właścicieli. Przeganiany przez ludzi, gryziony przez inne psy.
Dżuk ma dwa lata a na jego małym ciałku już tyle oznak nieszczęścia. Ma przedarte ucho na długości kilku centymetrów, krzywo zrośnięte żebra – prawdopodobnie po potrąceniu przez samochód … i ten przeraźliwy smutek w oczach.
To kochany, grzeczny psiak. Zupełnie obojętny w stosunku do innych psów, kocha ludzi, zwłaszcza dzieci. Na widok smyczy wesoło merda ogonem, bo wie, że spacer nie będzie samotną wyprawą, tylko czasem spędzonym z człowiekiem, którego mu tak brakuje.
Czytany 1950 razy
Więcej w tej kategorii: « Feluś Nessi »

ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286

SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała

Logowanie