Ratujmy młodego szorściaczka Aleksa !

Więcej
2017/10/08 22:36 #5827 przez Edyta
Aleks serdecznie dziękuje dawcom krwi, którzy zgłosili się by przekazać pieskowi ten cenny dar <3 Jesteście przepiekni i wspaniali jak Wasze Panie !
Na pierwszym zdjęciu wspanialy Walenty na drugim równie piękny i szlachetny Borys.
Te psiaki czekają w odwodzie gdyby krew była potrzebna. Póki co transfuzja odwołana. Wyniki krwi nie wskazują na koniecznośc jej przetaczania. W każdej chwili może się to zmienić ale oczywiście oby nie !





W pogotowiu czeka też suczka Django ! Dziekujemy SuperBohaterce Labradorce <3 i Oli

Załączniki:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2017/10/08 22:53 #5828 przez Edyta
Kolejne kroplówki kapią kap, kap, kap... I tak minie druga noc, pelna czuwania i niepokoju. Mamy energię do walki o psiaka i wierzymy, że ta energia udziela się również jemu. Musimy pochwalić się też osobistym sukcesem, że pomimo ostergo przebiegu choroby i ciężkiego stanu pieska w klinice stwierdzono " niewielkie cechy odwodnienia". To na pewno nasza zasługa i dbałość o uzupełnianie płynów. Wiadomo, że to jeszcze psiaka nie uleczy ale daje mu w ogóle szansę. Udało nam się utrzymac poziom płynów prawie na dobrym poziomie co przy tak ekstremalnych biegunkach, wymiotach jest bardzo trudne. To taka nasza mała próżność :) może kropelka satysfakcji bo o spokoj duszy i pewność wygranej to jeszcze daleka droga ! Bądźcie z nami i Aleksem - a tymczasem : kap, kap,kap...

Załączniki:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2017/10/10 10:44 #5829 przez Edyta
Ile razy może pęknąc serce na tysiąc kawałków ... ?
Ile razy da się skleić człowieka z drobnych kawałków... ?
Nie ma już z nami Aleksa [*] Nie dał rady. Choroba ścięła to kochane jamnicze ciałko bez skrupułow i z szybkością niespotykaną ! A my jak zwykle z boku bezradni, zrozpaczeni , walący głową w mur.
Na pewno minie dużo czasu zanim dojdziemy do siebie. Nie zdążyliśmy nawet poznać ciebie piesku, przyjechałeś do nas chory, słaby. Jeszcze kilka razy udalo ci się wtulić łebek w człowieka i spojrzeć prosto w oczy. Serce pęka, brak słów, brak myśli, szok !
Aleks odszedł wczoraj w klinice nagle i po cichutku jqk myszka, nie wydał w fundacji żadnego dźwięku... byliśmy z nim do końca. Żal, ogromna strata i poczucie klęski.

Załączniki:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2017/10/10 10:47 #5830 przez Edyta
Wczoraj rano stan Aleksa gwałtownie się pogorszyl, mimo reanimacji w klinice nic nie dało się zrobić. Pieska pokonała cieżka choroba.

Załączniki:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2017/10/10 10:48 #5831 przez Edyta
Wraz z odejściem Aleksa nad jamniczym siedliskiem pojawił sie Tęczowy Most. Może Aleks podąża do swojego wiecznego domu... może spotka tam Fredzika. Czekajcie na nas kochani. Nie marzymy o innym raju tylko takim w którym was wszystkich spotkamy ...

Załączniki:
The following user(s) said Thank You: ElaG

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2017/10/14 07:44 #5832 przez FJN
Od śmierci Aleksa przeprowadzamy dezynfekcję domu i terenu, po którym poruszał się piesek. Wyrzucamy wszystko z czym miał styczność - dezynfekujrmy pomieszczenia, samochody, teren. Wirus zostaje zabity poprzez oddziaływanie chlorem. na zwenątrz stosujemy specjalistyczny preparat chemiczny. Myślimy nieustannie o piesku...



Załączniki:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.659 s.
Zasilane przez Forum Kunena

ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286

SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała

Logowanie