Staramy się uratować jamnika Kubę

Kuba pojechał wprost ze schroniska w Pile do domu Pana Ryszarda, który ulitował się nad staruszkiem i postanowił adoptować. Niedawno Panu Ryszardowi odeszła sunia jamniczka....
Fundacja pomagała w transporcie, Kuba dojechał do celu - Miało być pięknie...
Niestety Kuba dojechał do Poznania już w niezbyt dobrym stanie, tak jak było powiedziane miał problemy z tylnymi nóżkami. Na drugi dzień stan Kuby znacznie się pogorszył Piesek przestał chodzić, był słaby...
Pan Ryszard udał się natychmiast do weterynarza, wdrożono leczenie. Nie wiemy jeszcze co jest Kubie, jutro Pan Ryszard idzie z nim na badania. Możliwe ze jest to pokłosie przeżyć jakie stały się udziałem tego staruszka, możliwe jednak ze jakaś choroba.
Jedno natomiast jest pewne - Nie możemy pozostawić Pana Ryszarda bez pomocy. To starszy człowiek a jego żona ma problemy zdrowotne. Diagnostyka i leczenie Kuby przerasta jego możliwości.
Fundacja postanowiła otoczyć opieką dom Kuby i z uwagi na stan psa zmienić status domu Kuby na dom tymczasowy.
Bardzo prosimy o wsparcie dla Kuby, który miał pojechać po nowe życie a start w nie okazał się tragiczny zarówno dla psa jak i jego nowego Pana.
Wkrótce podam więcej informacji. Jutro diagnostyka

Lista kłopotów Kuby:
- słabe serce
- zęby w złym stanie
- problemy z tylnymi nóżkami
- osłabienie organizmu
- wychudzenie.
czekam na dalsze informacje

Prosimy o wsparcie finansowe dla Kuby,
liczymy na Państwa pomoc.

Konto dla Kuby:
ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286

---

SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała

---

paypal
poczta@jamnikiniczyje.pl

---

w tytule przelewu: "Kuba"

WYDARZENIE NA FACEBOOK :
www.facebook.com/events/310846625719900/

zdjęcia Kuby

Kuba przyjechał do domu Pana Ryszarda wprost ze schroniska, Doszedł do domu samodzielnie - na drugi dzień nie był już w stanie wejść na posłanie... Nie wiemy co jest Kubie. Zbieramy na diagnostyką jamniczka. Trzeba Pomóc Panu Ryszardowi.



Kuba prawie nie wychodzi a budki... Jednak dzisiaj przytulił się do swojego nowego Pana... Czy będzie szansa dla Kuby ? Zobaczymy. Potrzebna jest diagnostyka i leczenie.



Kuba jest w kiepskim stanie. Po przyjeździe do domu bardzo się pogorszył.



Zęby Kuby są w opłakanym stanie Jeśli okaże się że będzie możliwy zabieg to trzeba go jak najszybciej wykonać ponieważ pies ma problemy z jedzeniem

Bardzo zmartwił mnie stan zdrówka Kubusia...
Mam nadzieję, że los pozwoli jeszcze temu biedaczkowi zaznać życia w prawdziwym Domu, wśród kochających Go Ludzi...
Kubusiu - zawalcz o siebie Kochany Skarbie!!!

Nowe informacje o Kubusiu:
Kubuś przeszedł badania. Wyniki badań krwi są w normie jak na pieska w jego wieku. Serducho słabe. Najprawdopodobniej problemy z trzustką. Z opinii Pani weterynarz wynika jasno, że nie ma podstaw do eutanazji. Kubuś się poprawił. Piesek nie słyszy i słabo widzi ale może sobie jeszcze pożyć przy zachowaniu odpowiedniej diety i wyczyszczeniu zębów. Niestety złe wiadomości są takie , ze Kuba nie może pozostać w domu, który go adoptował. Pan nie daje sobie rady i oczekiwał psa starszego ale zdrowego. Pan ma chorą żonę, nie może zajmować się leczeniem psa, chodzeniem do weterynarza, opieką na Kubą. Problem polega na tym, że nie ma dla Kuby miejsca, jeśli powróci do schroniska to nie przeżyje tam na pewno... Szukamy dla Kuby rozwiązania. Jeśli nie znajdzie się inny dom to będzie z nim kiepsko... Fundacja może wesprzeć dom tymczasowy, pokryć koszty leczenia.

Co dalej z Kubą ? Piesek wraca z adopcji... Trafi do schroniska.
Dostał szansę, jest leczony, ale zostaje bez domu

Mam nowe informacje. Dla Kuby pojawiła się szansa, może pojechać do DT w okolicach Warszawy. To bardzo dobry DT lecz potrzebne będą środki finansowe na utrzymanie Kuby w tym domu ponieważ osoba, która ulitowała się nad Kubą ma już inne starsze pieski. Kuba będzie potrzebował specjalistycznej karmy, dalszego leczenia i kilku rzeczy / posłanka, kocyka, ubranka ... /
Trzeba zapłacić też fakturę za dotychczasowe leczenie ok.300 zł
Czy pomożecie Państwo ? Jest dla Kuby nadzieja lecz jak zwykle potrzebna kasa... Kubuś prosi pięknie o grosik Ratujmy Kubę z opresji !