Karmel zwany Grubciem zaczyna nowe życie....

Karmelek gościnnie

Stało się to, czego obawialiśmy się najbardziej. Wyczerpały się możliwości tymczasowania Karmela w dotychczasowym DT. Przerzucanie go z miejsca na miejsce ( między 3 awaryjnymi DT) bardzo źle wpływa na jego psychikę.
Posikuje i ma początki lęku separacyjnego. Podejrzewamy, że przyczyny mogą być dwie: po pierwsze przerzucanie z domu do domu, co bardzo negatywnie na niego wpływa oraz dotychczasowy tryb życia u poprzedniej właścicielki ( pies siedział całe dnie z 1 osobą w domu, zdarzało się że nie był wyprowadzany na spacery i musiał załatwiać się w domu)

Do czego zmierzamy..
Karmel może pozostać w DT do niedzieli. Później jego opiekunka wyjeżdża na dłuższy wyjazd. Od początku było wiadomo ,że ten DT miał charakter awaryjny,,,,,

Jeśli do niedzieli nie znajdziemy DT, Karmel będzie musiał jechać do hotelu.
Dla niego to będzie kolejny cios( on potrzebuje człowieka na wyłączność a nawet najlepszy hotelik nie może mu tego dać) a dla nas kolejne obciążenia finansowe ( koszt hotelu to nawet 300 zł miesięcznie).

Bardzo pilnie szukamy dla Karmela domu tymczasowego. Takiego, który poświęci mu czas i energię. Takiego, który zajmie się jego odchudzaniem.
Dom Tymczasowy ma nasze pełne wsparcie: karmę, smycz, szelki, leki, opłaty za weterynarza... Potrzebujemy jedynie kąta dla małego, nieszczęśliwego psiaka na czas poszukiwania domu stałego.
Z naszych obserwacji wynika, że Karmel może zamieszkać z suczkami, do psów różnie reaguje, na dużego ( 50 kg) psa zareagował źle. Póki co kota nie zjadł
więc z kotem (opanowanym) też nie powinno być problemu.

W sprawie DT prosimy dzwonić lub pisać:
Basia 694 835 496

Karmel jest po pierwszych wizytach u weterynarza. Niepokoiły nas pewne objawy: częstomocz i wzmożone pragnienie. Cukrzyca została wykluczona. Miał robione badania krwi i badanie moczu. Z krwi wynika, iż zła dieta nie tylko spowodowała otyłość ale również dała popalić wątrobie. Zaś w moczu wykryto krew, Karmel cierpi na zapalenie pęcherza.
Dostał antybiotyki oraz leki na wątrobę. Za 2 tygodnie wizyta kontrolna, ponowne badania w celu sprawdzenia skuteczności leczenia.
Dodatkowo,u Karmela przydałoby się czyszczenie zębów, bo mimo młodego wieku ma duży kamień ( znowu ta dieta....)
Czekamy na faktury i opisy, jednak koszty badań, leków oraz czyszczenia zębów nie są małe.
Bardzo prosimy o wsparcie finansowe dla naszego Grubcia. Każda złotówka się liczy. Czy ktoś dorzuci się do jego skarbonki, która narazie świeci pustkami?

Wsparcie finansowe dla Karmela można kierować na konto:
ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286
SWIFT: INGBPLPW
Fundacja Jamniki Niczyje
ul Łagodna 85/4
43-300 Bielsko Biała

---

paypal:poczta@jamnikiniczyje.pl

---

w tytule "Karmel"

Karmelek chudnie!!!
Są efekty długich spacerów, leczenia i jedzenia (znienawidzonej) dietetycznej karmy. Przed momentem wróciliśmy z konsultacji u pana weterynarza.
Kiedy Karmel do nas trafił - ważył 15,8kg
Dzisiaj waga pokazała 14,3kg. To 1,5kg mniej!
Oczywiście wpływ na ten wynik ma wiele czynników (w tym zmniejszenie ilości wody w organizmie), ale niewątpliwie chłopak chudnie - a co za tym idzie zdrowieje
Niestety mamy inny problem. Chłopak wciąż bardzo dużo pije i jeszcze więcej sika. Niestety nie pomogła antybiotykoterapia pod kontem zapalenia pęcherza. Trzeba szukać innej przyczyny, a co za tym idzie zrobić kolejne badania, w tym znowu badanie moczu, fosfatazy zasadowej, biochemię, GGTP, bilirubina i K/K (przynajmniej). Może się okazać, że Karmel może mieć na przykład chorą przysadkę, tarczycę lub nadnercza. Badania to jedno, a leczenie to potem drugie. To wszystko niestety wymaga pieniędzy. Karmelek dostał mnóstwo rzeczowych prezentów za co bardzo serdecznie dziękujemy!!! Teraz będzie potrzebował wsparcia finansowego o które w jego imieniu prosimy. Jeśli ktoś może wesprzeć jamniczka to bylibyśmy bardzo wdzięczni. Dane do przelewów w pierwszym poście.
Oczywiście cały czas szukamy też Domu Tymczasowego, który mógłby zapewnić Karmelkowi stabilizację.

Karmel po kolejnej wizycie u Pani Weterynarz.
Zabraliśmy dziś ostatnie wyniki badań - jutro ponownie zbadamy mocz.
Dziś Karmel dostał kolejny - silniejszy antybiotyk, a do tego w zastrzyku leki przeciwbólowe i przeciwzapalne. Nie pokładałam zbyt wielkich nadziei w tym leczeniu, ale okazuje się, że nie jest źle. Dziś Karmel sikał tylko 7 razy przez cały dzień i ani razu nie załatwił się w domu (co jest sukcesem, bo do tej pory siał co godzinę, z czego co trzeci raz w domu...). Co więcej ostatnie 3 siuśki były już normalnych rozmiarów, a nie jak do tej pory małych potopów. Karmelka przestało też męczyć duże pragnienie - nie pije już tak dużo. Możliwości są dwie. Albo zadziałał silniejszy antybiotyk, albo leki przeciwbólowe, bo podobno pieski z bólu też mogą reagować zwiększonym pragnieniem (np ból zębów, a Karmel ma spory kamień na zębach). Jutro badanie moczu, a w poniedziałek jeśli będzie trzeba USG pęcherza moczowego. Potem będziemy myśleć co dalej. Wcześniejsze badania i wizyty to koszt około 120zł. Jutro będą kolejne wydatki.
Karmelek pozdrawia wszystkich, którzy trzymają za niego kciuki i tych którym skradł serce

Mój przyszły właścicielu dlaczego jeszcze się zastanawiasz?
Chudnę.
Kocham całym sercem.
Nie odstępuje na krok.
Ładnie chodzę na smyczy.
Uwielbiam spacery.
Mogę cię dogrzewać w łóżku.
Zgodzę się na dietetyczne jedzenie.
Zgodzę się na inne sierściuchy w domu(... nawet koty).
Nie mam choroby lokomocyjnej.
Lubię zabawy piłeczką.

Co jeszcze mam zrobić abyś mnie pokochał?
Twój Karmel

W sprawie DT/DS
tel 694835496